BMW ledwo wprowadziło do sprzedaży najnowszą generację swojego bazowego SUV-a X1 (nasze wrażenia z jazdy przeczytasz tutaj), a już pokazuje najmocniejsze X w swojej historii. Dlaczego akurat w 2022 r.? Bo to jest sytuacja typu "teraz albo nigdy". Oddział BMW M skończył bowiem w tym roku 50 lat, więc to idealny moment, żeby pokazać samochód najpełniej łączący dwa oblicza tej firmy — X i M. Stąd jego nazwa: XM.
Nowe BMW XM: moc i osiągi
BMW XM to pierwszy od 41 lat samochód z serii M niebędący pochodną już istniejącego modelu BMW. Dotychczas jedynym takim autem było słynne BMW M1 z lat 1978-1981, czyli coupe ze spalinowym 277-konnym silnikiem 3.5 R6, przyspieszające od 0 do 100 km/h w 5,6 s.
Najnowsze BMW XM ma już napęd hybrydowy, z 4,4-litrowym turbodoładowanym spalinowym V8 i jednostką elektryczną. Wspólnie rozwijają 653 KM. To najmocniejszy seryjny SUV w historii BMW.
Ma być zresztą jeszcze mocniej, ponieważ jesienią 2023 r. gamę uzupełni wersja Label Red i ona będzie już definitywnie najmocniejszym drogowym samochodem w dziejach BMW (obecnie ten tytuł należy do elektrycznej wersji BMW serii 7, czyli 660-konnego BMW i7 M70 xDrive). BMW XM Label Red rozwinie aż 748 KM, a jego maksymalny moment obrotowy wyniesie 1000 Nm.
Tymczasem podstawowe BMW XM ma 800 Nm, a akumulator trakcyjny o pojemności 25,7 kWh pozwala przejechać do 88 km wyłącznie na silniku elektrycznym. BMW XM przyspiesza od 0 do 100 km/h w 4,3 s, a średnie zużycie paliwa ma wynieść 1,5-1,6 l/100 km.
Nowe BMW XM: wymiary i waga
Wymiary BMW XM plasują go w segmencie luksusowych SUV-ów. Nowość ma 511 cm długości, 200,5 cm szerokości i 175,5 cm wysokości, a rozstaw osi to aż 310,5 cm. Samochód będzie dostępny z obręczami kół o średnicy od 21 do aż 23 cali, a średnica zawracania wynosi niebagatelne 12,5 m. Całość waży 2710 kg.
Wzorem innych topowych BMW, w tym najnowszej serii 7, XM ma 2-poziomowe reflektory, a dwa loga na tylnej szybie nawiązują do estetyki BMW M1. Potężny grill jest podświetlany.
Wewnątrz mamy zakrzywioną w stronę kierowcy płaszczyznę z dwoma ekranami: 12,3- i 14,9-calowym, a także 4-strefową klimatyzację oraz efektowną podsufitkę z motywem pryzmatów.
Samochód będzie produkowany w USA. O osobnym modelu M spekulowano od kilkunastu lat, mając na myśli centralnosilnikowe coupe. BMW wybrało jednak znacznie modniejszy dziś format, czyli właśnie SUV-a.