Auto Świat Wiadomości Premiery Coraz więcej SUV-ów z napędem elektrycznym

Coraz więcej SUV-ów z napędem elektrycznym

Autor oprac. Rafał Sękalski
oprac. Rafał Sękalski

Duże marże i normy emisji CO2 sprawiają, że elektryczne SUV-y mogą okazać się idealnym rozwiązaniem na przyszłość.

Audi Q4 e-tronŻródło: Auto Świat / Auto Bild/Larson

Być może mylimy się i przesadzamy, prognozując, że nowa fala elektrycznych SUV-ów, która w najbliższych miesiącach pojawi się na rynku, może okazać się prawdziwym tsunami, ale nie zmienia to faktu, że auta te są skazane na sukces. Wskazuje na to m.in. trend sprzedażowy. Tylko w ubiegłym roku udział rynkowy SUV-ów w krajach Unii Europejskiej sięgnął 38 proc., a ten segment rynku szósty rok z rzędu zanotował dwucyfrowy wzrost popytu – w 2019 roku zarejestrowano ponad 6 mln modeli tego typu, tj. o 12 proc. więcej niż w 2018 roku.

Przeczytaj też:

Do tego ich udział rynkowy w tym okresie zwiększył się o 3,6 proc., podczas gdy np. aut małych, kompaktów, minivanów i klasy średniej o 3,6 proc. zmalał. Co ciekawe, to właśnie SUV-y odgrywają coraz większą rolę w ofercie koncernów i stanowią główny motor napędowy sprzedaży. Według danych JATO tylko w Grupie Volkswagena ich sprzedaż wzrosła o 8,7 proc., do poziomu ponad 1,38 mln sztuk – to jedyny koncern, który sprzedał w Europie ponad milion samochodów tego segmentu (Tiguan pod względem popularności na świecie wyprzedził nawet Golfa). Duże wzrosty notowało też Volvo (8,2 proc.) czy Suzuki (6,5 proc.).

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

W stronę elektromobilności

Rosnąca popularność SUV-ów i crossoverów to jedno, a coraz surowsze normy emisji to drugie. Modelom z tradycyjnym napędem coraz trudniej spełnić te wymagania, stąd producenci wprowadzają do oferty coraz więcej wersji zelektryfikowanych lub całkowicie elektrycznych. W ostatnich miesiącach mamy wysyp hybryd i hybryd plug-in, a w kolejnych wyraźnie powiększy się paleta dostępnych elektryków. Niebawem dołączą do tego coraz liczniejszego grona takie auta, jak MINI Countryman SE i VW ID.4 czy Audi Q4 e-tron, a także BMW iX3.

Naszym zdaniem

Jeśli będziesz w przyszłości chciał jeździć kompaktowym SUV-em, to musisz pogodzić się z tym, że raczej będzie to model z napędem elektrycznym. Ale spokojnie. Te samochody naprawdę dadzą się lubić. Tym bardziej że będą miały zasięgi zapewniające swobodną jazdę nie tylko w mieście, lecz także na długich trasach, m.in. za sprawą szybkiego ładowania. Na dodatek ich ceny staną się konkurencyjne wobec spalinowych rywali. Największe wady elektryków to już zatem przeszłość.

Autor oprac. Rafał Sękalski
oprac. Rafał Sękalski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków