- Początkowo w Europie pojawi się A3 z benzynowym silnikiem 1.5 TFSI 150 KM i dwoma odmianami diesla 2.0 TDI (116 KM i 150 KM)
- W planach wersja zelektryfikowana oraz odmiana z napędem na cztery koła
- Samochód wydłużono o 3 cm (do 4,34 m), do tego nieznacznie poszerzono (z 1,78 m do 1,82 m) i podwyższono (z 1,42 m do 1,43m), zachowano jednak ten sam rozstaw osi, czyli 2,64 m
Na nowe Audi A3 czekaliśmy najdłużej z całej kompaktowej czwórki grupy Volkswagena. Już wcześniej poznaliśmy nowe generacje Volkswagena Golfa, Seata Leona iSkody Octavii. Na osłodę pozostaje jedno: Audi zapowiada kompakt premium o sportowej stylistyce i rozwiązaniach rodem z klasy wyższej. Pora zatem na szczegóły.
W stylizacji nadwozia czy wnętrza próżno doszukiwać się szczególnej rewolucji. Wprawne oko dostrzeże wiele elementów znanych nie tylko z innych modeli Audi. W linii nadwozia można doszukać się podobieństwa choćby do Skody Scali. Wnętrze to zaś prawdziwy miks różnych rozwiązań wykorzystywanych w całej grupie. Niemniej stylistom Audi udało się zachować odrobinę indywidualizmu.
Co ciekawe, na pierwszych zdjęciach prasowych pokazano wyłącznie wersję z tradycyjną, manualną skrzynią biegów. Odmianę z automatyczną skrzynią S tronic pokazano wyłącznie na szkicach. Czyżby obawiano się zarzutów o zbytnie podobieństwo do tego, co znajdziemy w innych modelach grupy? A3, tak jak Golfa, Leona i Octavię, wyposażono selektor jazdy (bez mechanicznego połączenia ze skrzynią).
Audi A3 Sportback - początkowo więcej diesli niż benzyniaków
Rewolucji pod maską A3 próżno szukać, ale Audi i tak przygotowało niespodziankę. Początkowo w Europie pojawi się wariant z benzynowym 1,5 TFSI o mocy 150 KM i dwoma odmianami diesla 2.0 TDI (116 KM i 150 KM). Początkowo nie ma co liczyć na hybrydę czy mocniejsze odmiany. Niemcy zapowiadają kolejne wersje silnikowe oraz zelektryfikowaną w późniejszym terminie. Podobnie w przypadku napędu na cztery koła - jako pierwsze zadebiutują bowiem odmiany przednionapędowe.
Nietrudno zgadnąć, że Audi chwali się przede wszystkim techniką. W A3 znajdziemy zatem standardowe światła LED i opcjonalne diodowe światła matrycowe (Matrix LED), trzecią generację zestawu multimedialnego MMI (z opcjonalnym radiem internetowym, nawigacją z Google Earth i internetowym serwisem z recenzjami użytkowników), łączność Car2X (komunikacja z sygnalizacją świetlną i wyszukiwanie parkingów), czterowahaczowe zawieszenie tylne (dla mocniejszej wersji o mocy 150 KM), obniżone zawieszenie z adaptacyjną kontrolą tłumienia oraz dość obfity pakiet wspomagania kierowcy. Na liście m.in. asystent pomagający zapobiegać wypadkom (pre sense front), ostrzeżenie o zmianie pasa ruchu (z aktywną korektą), monitorowanie ruchu poprzecznego, aktywny tempomat. Nietrudno przy tym zgadnąć, że nie wszystkie są w standardzie, tylko za dopłatą.
Audi A3 Sportback - mniejszy od Leona i Octavii
Czy Audi A3 urosło? I tak i nie. Samochód wydłużono o 3 cm (do 4,34 m). Do tego nieznacznie poszerzono (z 1,78 m do 1,82 m) i podwyższono (z 1,42 m do 1,43m). Zachowano jednak ten sam rozstaw osi, czyli 2,64 m. W praktyce zatem A3 jest nieco dłuższe, szersze i niższe od Golfa VIII generacji. Jest jednak mniejsze od Leona czy Octavii. A bagażnik? Od 380 litrów pojemności do 1200 l. W opcji elektryczna klapa aktywowana ruchem stopy.
Nie zabrakło też akcentu ekologicznego. Tapicerkę w Audi A3 wykonano z przetworzonych butelek PET (by wyglądała bardziej premium, dodano kontrastowe szwy). Znajdziemy ją m.in. w premierowej edycji Audi A3 Sportback edition one, którą poznamy po 18-calowych felgach, elementach w kolorze matowej szarej platyny, sportowych fotelach, pedałach ze stali nierdzewnej czy przyciemnionych matrycowych lampach LED.
Choć Audi nie udostępniło jeszcze cennika, to według niemieckich mediów samochód podrożeje o ok. 3500 euro. Według nieoficjalnych doniesień zamówienia będzie można składać jeszcze w tym miesiącu w wybranych krajach.