Auto Świat Wiadomości Premiery Porsche 911 GT3 RS - bestia urodzona w padoku

Porsche 911 GT3 RS - bestia urodzona w padoku

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Czwarte Porsche 911 GT3 RS jest bardziej wyścigowe niż którykolwiek z jego poprzedników. Nie tylko ze względu na ogromne skrzydło

Porsche 911 GT3 RS
Zobacz galerię (9)
Porsche / Auto Świat
Porsche 911 GT3 RS

Prosto z padoku na bulwar. GT3 RS zawsze to robiło. A w przypadku obecnej generacji 992 jest to jeszcze bardziej ekstremalne. Gorące, jak mówi wielu fanów. To na prośby klienta, jak mówi Porsche.

Prawda, nawet jeśli największa zmiana techniczna dotyczy koncepcji chłodzenia. Zamiast trzech chłodnic jest teraz tylko jedna środkowa (z 911 RSR/GT3 R), umieszczona pod kątem w przedniej części samochodu. Odbywa się to kosztem przedniego przedziału bagażowego, ale z boku powstaje miejsce na bezstopniowo regulowane elementy charakterystycznych skrzydeł na błotnikach. A te wraz z tylnym skrzydłem monstrualnych rozmiarów zapewniają 409 kg siły docisku przy 200 km/h i aż 860 kg przy 285 km/h. W porównaniu z poprzednikiem oznacza to dwa razy większą wartość, a nawet trzy razy większą niż w obecnym GT3.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Porsche 911 GT3 RS – rozwiązania z bolidów F1

W GT3 RS seryjną premierę świętuje również system redukcji oporu powietrza, w skrócie: DRS (Drag Reduction System), wzorowany na rozwiązaniach znanych z bolidów Formuły 1. Po naciśnięciu przycisku górna część skrzydła XXL może zostać spłaszczona hydraulicznie, a w przypadku awaryjnego hamowania dostępna jest także funkcja powietrznego hamulca (airbrake), która skraca drogę hamowania o około 2,5 metra z prędkości 200 km/h. Odpowiedni kąt ustawienia skrzydła zwiększa docisk na zakrętach oraz zmniejsza na prostych pokonywanych z dużą prędkością. Istotną rolę w aerodynamice odgrywa też przedni pas z powiększonym splitterem i otworami wentylacyjnymi kierującymi strumienie powietrza do kół i hamulców. Do tego dochodzą jeszcze regulowane kurtyny powietrzne.

Porsche 911 GT3 RS – potężny bokser

Z tyłu GT3 RS pracuje dobrze znany czterolitrowy, sześciocylindrowy silnik typu bokser, w którym Porsche po raz kolejny wprowadziło kilka istotnych zmian. Dzięki zmodyfikowanemu wlotowi powietrza i wałkom rozrządu GT3 RS produkuje teraz 525 KM – o 15 KM więcej niż zwykłe GT3. Dzięki krótszym przełożeniom dwusprzęgłowej przekładni ważący zaledwie 1450 kg RS przyspiesza do 100 km/h w 3,2 s, a do 200 km/h – w 10,6 s! Jednak jeśli chodzi o prędkość maksymalną, ekstremalna aerodynamika zbiera swoje żniwo – z prędkością maksymalną 296 km/h nowe GT3 RS jest najwolniejsze w historii. Ale to powinno być do zniesienia, w końcu GT3 RS najlepiej czuje się nie na autostradzie, tylko na torze wyścigowym. Standardowo auto dostaje też 20-calowe z przodu i 21-calowe z tyłu kute felgi ze stopów lekkich z centralną śrubą mocującą i oponami w rozmiarze 275/35 R 20 i 335/30 R 21. W opcji hamulce Porsche Ceramic Composite Brake.

W trybie torowym blokadę tylnego mechanizmu różnicowego można regulować za pomocą pokrętła na kierownicy, a amortyzatory kompresji i odbicia na przedniej i tylnej osi da się ustawić oddzielnie. Dodatkowo po raz pierwszy temperatura opon jest rejestrowana i wyświetlana indywidualnie. Dzięki czterem pokrętłom oraz przyciskowi "DRS" kierownica GT3 RS wygląda niemal jak ta w samochodzie wyścigowym.

Pakiet Weissach obejmuje ponadto między innymi: przednią maskę, dach, obudowy lusterek i płat tylnego spoilera wykonane z karbonu, z widoczną strukturą splotu. Zawarta w pakiecie Clubsport klatka jest w pakiecie Weissach także karbonowa, ale ma zupełnie nową konstrukcję rurek.

Nowe GT3 RS można już zamawiać w bazowej cenie 1 232 000 zł – to dopłata 286 000 zł względem GT3. Drogie miejsce ten padok.

Porsche 911 GT3 RS – naszym zdaniem

Porsche znów to zrobiło. Nowe GT3 RS wyposażone jest w najdoskonalszą technikę motosportową. DRS, w pełni regulowane zawieszenie i więcej profesjonalnych gadżetów nie znajdziecie nigdzie indziej w tym przedziale cenowym. Faktem jest też to, że Porsche wciąż trzyma się czterolitrowego wolnossącego silnika, który nadal robi świetną robotę!

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski