- W wyświechtanym określeniu, że 911 GT3 „to wyścigówka na drogę”, nie ma przesady. Prędzej jest to niedopowiedzenie...
- Codzienna jazda GT3 jest jak wyprowadzanie lwa na spacer, a dojazd na dalszy na tor grozi czasową utratą słuchu
- W pomiarach przyspieszenia 0-100 km/h Porsche 911 GT3 potrzebowało od 3,2 do 3,8 s – wyjaśniamy dlaczego nie udało się osiągnąć idealnie powtarzalnych wyników
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Jak rozwiązalibyście taką zagadkę: nowe Porsche 911 GT3 ma tylko o 10 KM i 10 Nm więcej od poprzednika, jest o 5 kg cięższe, a mimo to na Pętli Północnej Nürburgringu okazało się aż o 17,5 s szybsze od starego modelu – to przepaść! Mówimy o szaleńczym wręcz okrążeniu „Zielonego Piekła” w 6:59,927 min.
Czynnik ludzki? W obu przypadkach na topowym poziomie. A rzeczony czas tą nowszą generacją osiągnęli zarówno kierowca testowy z działu badawczo-rozwojowego Porsche Lars Kern, jak i ambasador marki i kierowca wyścigowy Jörg Bergmeister. A może różne warunki panujące na torze w momencie pomiaru? Porsche nie pozostawia takich rzeczy przypadkowi. OK, dość budowania napięcia...
Diabeł tkwi (głównie) w ospoilerowaniu, odyfuzorowaniu i kanałach przepuszczających powietrze tajemnymi drogami w karoserii – wszystkim tym, co wytwarza docisk bądź pozwala lepiej chłodzić hamulce, skrzynię czy silnik. To efektowne tylne skrzydło, mocowane dla wyższej efektywności od góry tzw. łabędzimi szyjami, stanowi ważne novum: pochodzi wprost z motosportu i ma możliwość regulacji (coś, co dotąd było zarezerwowane dla najbardziej zaawansowanych modeli RS) – ale to nie wszystko.
Aeromagia dzieje się też pod spodem Porsche 911 GT3: podłoga jest całkowicie obudowana panelami na płasko. Przepływem powietrza kierują regulowany splitter, prowadnice i wielki dyfuzor z tyłu. Nic z tego nie miał poprzednik, więc teraz już rozumiecie, dlaczego przy 200 km/h i w najostrzejszych ustawieniach regulowanych elementów łączna siła docisku nowego modelu jest aż o 150 proc. wyższa niż dotąd!
Mimo że w tym teście nie było mi dane zasuwać z taką prędkością po torze wyścigowym ani nie majstrowałem przy śrubkach części aerodynamicznych, mocno mnie wgniatało w fotel, a wóz – w asfalt.
Porsche 911 GT3 – warunkowo na drogi publiczne
W wyświechtanym określeniu, że Porsche 911 GT3 „to wyścigówka na drogę”, nie ma przesady. Prędzej jest to niedopowiedzenie. Po 4 dniach jazdy po drogach stolicy i okolic raczej bym powiedział: „zdecydowanie na tor, warunkowo na drogi publiczne”.
911 GT3 ma wolnossący 4-litrowy silnik z pucharowego GT3 R, z takimi smaczkami, jak indywidualne przepustnice dla każdego z 6 cylindrów. Reaguje z niebywałą ostrością i precyzją na gaz. Kute tłoki czy tytanowe korbowody są tu niezbędną oczywistością, by nadążać za wałem przy jego niebotycznych maksymalnych 9000 obrotach.
Słyszycie ten ryk? Mimo filtrów cząstek stałych, z zasady nieco tłumiących bokserski wokal, bębenki są brutalnie dopieszczane. Subiektywna ciekawostka: to, czy klapki w wydechu są otwarte, czy zamknięte, nie ma przy pełnym gazie aż tak dużego znaczenia. Rozbrzmiewa metaliczny, bezkompromisowy łomot. Bajka. A i podczas normalnej jazdy kabinę i tak wypełnia huk. Audio Bose można sobie darować.
Los chciał, że do Porsche 911 GT3 przesiadłem się z cichutkiego elektryka, więc ta cudownie dobitna szorstkość quasi-wyczynowego 911 działała na mnie w czwórnasób. Ale i bez takiego szoku poznawczego jeżdżenie 911 GT3 na co dzień jest przejawem masochistycznego hedonizmu – katujesz się dla własnej frajdy.
Porsche 911 GT3 – silnik, zawieszenie i aerodynamika z wyścigówki
Czy tyle samo radości ma wóz, kiedy musisz przejechać po kocich łbach, masz na osiedlu „leżących policjantów” o absurdalnych przekrojach albo czasem przeoczysz zapadniętą studzienkę? Sądząc po wydawanych przez Porsche 911 GT3 odgłosach – wątpię. Choć opcja hydraulicznego unoszenia przodu z funkcją zapisywania lokalizacji to miły ukłon w stronę codzienności i szacunku dla sterczących spod podłogi aerobajerów.
Zawieszenie też zostało przeniesione z wyścigówki, by osiągać jeszcze wyższe prędkości w zakrętach. amortyzatory nie darują niczego, jakieś pozory tłumienia nierówności są zauważalne tylko na autostradzie. Układ z podwójnymi wahaczami (nic rewolucyjnego wśród sportowych aut, ale w drogowym 911 to ewenement) zapewnia lepszą styczność opony z asfaltem i kontrolę, a kulowe przeguby mocujące zawieszenie – perfekcyjne czucie kół. Wszystkie 4 skręcają z fenomenalną naturalnością (kierunek skrętu tylnych kół zależy nie tylko od prędkości, lecz także od sytuacji). Porsche 911 GT3 prowadzi się jak skalpel, w zakręcie pozwala pewnie zacieśniać skręt. Jeśli się jednak przeszarżuje, to należy błyskawicznie reagować – szczególnie gdy wcześniej skusiło was dotknięcie guzika „ESC+TC OFF”…
Porsche 911 GT3 – opony potrzebują temperatury
510 KM w trybie Launch Control rozpędza ważące 1478 kg Porsche 911 GT3 w 3,2-3,8 s od 0 do 100 km/h. Skąd taki rozstrzał w naszych pomiarach? Mimo aż 60 proc. masy skupionej z tyłu (statycznie) dobrze dociążone, szersze i większe niż w poprzedniku koła przy ostrym starcie i tak się uślizgują. Torowo-drogowe opony Pirelli PZero Corsa potrzebują temperatury – o dogrzanie w jesiennych 17°C niełatwo. W cieplejszych warunkach pewnie dałoby się też jeszcze poprawić i tak znakomite 33,3 m drogi hamowania 100-0 km/h.
O ile codzienna jazda Porsche 911 GT3 jest jak wyprowadzanie lwa na spacer, o tyle dojazd na tor grozi jedynie czasową utratą słuchu. Fotele, z których naprawdę trudno się wykaraskać, tak samo świetnie sprawdzają się w trasie, jak i przy przeciążeniach bocznych potrafiący sięgać tu... 1,5 g! Nie po to płaci się 883 000 zł, żeby jeździć spacerowo... Dostępne bez dopłaty klatka, pasy szelkowe i specjalna gaśnica ostatecznie definiują przeznaczenie GT3: tor, i to szybki.
Porsche 911 GT3 – nasza opinia
Porsche potrafi w fascynujący sposób jeszcze bardziej wyostrzać coś, co już wcześniej nazywaliśmy skalpelem. A przecież w przygotowaniu jest jeszcze RS... Porsche 911 GT3 to szczera, wysoce emocjonująca i zabójczo skuteczna maszyna wyrażająca sedno marki: bycie najszybszym na torze. Na co dzień są inne 911.
Porsche 911 GT3 – ocena nadwozia
Dość miejsca także dla wyższych i na jazdę w kasku. Fascynująca aerodynamika. Bagażnik na weekend na Nürburgringu wystarczy. 4/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena napędu
By silnik mógł się wykazać, opony muszą być rozgrzane. Perfekcyjna reakcja na gaz, bombowa skrzynia, niepowtarzalny ryk boksera. 6/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena spalania
W teście spalił o 2 l mniej niż wg WLTP i też, jak się nie jeździ tak grzecznie, potrafi zaskoczyć wynikami. Zbiornik 90 l to mus. 3/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena prowadzenia
Nowe zawieszenie winduje prędkości w zakrętach na absurdalny poziom. Kulowe przeguby wahaczy dają wrażenie czucia każdego z kół. 6/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena komfortu
„Kubełki” sprawdzają się w trasie, zawieszenie jest regulowane, ale dalekie od komfortu. W kabinie jest głośno, bo też ma być głośno. 2/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena multimediów
Są świetne, choć w sumie zbędne – poza aplikacją telemtryczną. 5/6 gwiazdek
Porsche 911 GT3 – ocena kosztów
Duże, ale dobrze wydane pieniądze. 2/6 gwiazdek
OCENA KOŃCOWA: 6
Porsche 911 GT3 – wyniki testu
0-50 km/h | 1,3 s |
0-100 km/h | 3,2 s |
0-130 km/h | 4,7 s |
60-100 km/h | 1,5 s (aut.) |
80-120 km/h | 1,8 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1478/304 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 40/60 proc. |
Średnica zawracania (lewo/prawo) | 10,4/10,4 m (dane fabr.) |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne hamulce) | 33,3 m |
Hamowanie ze 100 km/h (rozgrzane hamulce) | 33,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 66 dB (A) |
przy 100 km/h | 71 dB (A) |
przy 130 km/h | 74 dB (A) |
Średnie zużycie w teście (98 okt.) | 11,0 l/100 km |
Zasięg | 820 km |
Porsche 911 GT3 – dane techniczne (producenta)
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./B6/24 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z tyłu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa | 3996 cm3 |
Moc maksymalna | 510 KM/8400 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 470 Nm/6100 obr./min |
Skrzynia biegów | aut. 2-sprzęgłowa 7b |
Napęd | tylny |
0-100 km/h | 3,4 s |
Prędkość maks. | 318 km/h |
Średnie spalanie wg WLTP | 13,0 l/100 km |
Emisja CO2 | 294 g/km |
Długość/szerokość/wysokość | 4573/1852/1279 mm |
Pojemność bagażnika | 132 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 64 l (90 l w opcji) |
Marka i model opon test. auta | Pirelli PZero Corsa NA |
Rozmiar opon (przód | tył) | 255/35 ZR 20 | 315/30 ZR 21 |
Porsche 911 GT3 – wyposażenie
Wersja | GT3 PDK |
Reflektory LED/matrycowe | S/18 088 zł |
Klima aut. 2-strefowa | S |
Nawigacja | S |
Unoszenie przedniej osi | 16 100 zł |
Zbiornik paliwa 90 l | 980 zł |
Hamulce ceramiczne PCCB | 47 256 zł |
Klatka bezpieczeństwa | bez dopłaty (pakiet Clubsport, wymagane fotele kubełkowe) |
Gaśnica | 980 zł |
Karbonowe fotele kubełkowe | 27 546 zł |
Lakier Biały Carrara | 6366 zł |
Felgi lakierowane w kolorze „Neodyme” | 6122 zł |
Porsche 911 GT3 – cena i gwarancja
Cena podst. testowanej wersji | 883 000 zł |
Cena testowanego auta | 1 062 637 zł |
Gwarancja mechaniczna/perfor. | 2 lata/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km lub co 2 lata |
Podwójne wahacze przy przedniej osi sprawiają, że w zakrętach można osiągać wyższe prędkości niż poprzednikiem, ale jest też krótszy czas na reakcję, gdy przyczepność się kończy.
Mocowanie spoilera od góry (tzw. łabędzia szyja) zmniejsza zawirowania powietrza, dzięki czemu dolna część skrzydła pracuje efektywniej.
Kąt nachylenia skrzydła można manualnie regulować w 4 pozycjach.
Powietrze zasysane w dolnej, środkowej części zderzaka przechodzi przez intercooler i uchodzi wylotami w masce.
Maska została wykonana z tworzywa wzmocnionego włóknem węglowym, jest niezwykle lekka.
Zwykle w Porsche forma podąża za funkcją – ten wylot powietrza jest jednak zaślepiony i służy tylko wyglądowi.
Z tyłu da się tylko otworzyć klapkę skrywającą wlewy oleju i płynu chłodzącego.
Płaską podłogę wieńczy pokaźny dyfuzor – ten zabieg sprawia, że auto przysysa się do drogi. Z kolei „zasłonki” w przedniej części spodu auta da się regulować.
Prowadnice powietrza za przednimi kołami.
Kute felgi są większe niż w poprzedniku, a mimo to o 800 g lżejsze. Przednie ceramiczne tarcze mają średnicę aż 410 mm, tylne – 390 mm. Opony PZero Corsa ze specjalną mieszanką i sportowym bieżnikiem potrzebują temperatury, by „kleić”.
Opcjonalne obszycia z materiału Race Tex i karbonowe listwy doskonale uzupełniają charakter wnętrza GT3. Wśród przycisków, niestety, brakuje tych od start-stopu i wydechu – trzeba to programować na ekranie.
Lewarek skrzyni PDK wygląda jak od manuala. Ma boczną alejkę do sekwencyjnej zmiany – coś, czego brakuje w innych 911.
Zamiast trybu Sport Plus, jak w innych Porsche, GT3 ma Track. Parametry zarówno Sport, jak i Track można indywidualnie konfigurować.
Pokrętło na kierownicy pozwala na błyskawiczną zmianę programów jazdy.
Systemy stabilizacji toru jazdy i kontroli trakcji można całkowicie odłączyć – lepiej to jednak robić tylko na torze...
Analogowy obrotomierz, wyskalowany do 10 000 obrotów. Równie uwodzicielsko prezentuje się krzywa mocy, można też wyświetlić krzywą momentu i inne wskazania.
Zredukowany widok Track z kluczowymi parametrami podczas jazdy torowej. Pojawiają się też lampki optymalnego momentu zmiany biegu.
Opcjonalne karbonowe „kubły” perfekcyjnie zespalają ciało z maszyną i są zadziwiająco wygodne w podróży. Nadają się też do montażu pasów szelkowych (tylko na tor).
Tylna półklatka jest częścią bezpłatnego pakietu Clubsport. Dodatkowo usztywnia nadwozie i chroni w razie dachowania, umożliwia także montaż pasów szelkowych.
Dwie kabinówki lub duża torba i dwa kaski wejdą tu spokojnie. 132 l muszą starczyć, chyba że coś się wciśnie w plątaninę rur klatki...