Logo
WiadomościZginęli przez źle zaprojektowane klamki. Po latach Tesla będzie wymyślać je od nowa

Zginęli przez źle zaprojektowane klamki. Po latach Tesla będzie wymyślać je od nowa

Samochody Tesli – jak większość aut na prąd i hybryd Plug-in – ma dwa akumulatory: wysokonapięciowy odpowiedzialny za zasilanie napędu i typowy także dla aut spalinowych akumulator 12V, który odpowiada za działanie elementów wyposażenia, w tym elektrycznie sterowanych szyb i zamków we drzwiach. Gdy "mały" akumulator padnie albo dojdzie do usterki instalacji, drzwi się nie otworzą ani z zewnątrz, ani od wewnątrz. Tymczasem awaryjny system mechanicznego otwarcia drzwi w Teslach zaprojektowano w tak bezmyślny sposób, że samochody tej marki stają się śmiertelną pułapką – ostatnio w Niemczech zginął z tej przyczyny ojciec z dwójką dzieci. Tesla przyznaje po latach, że problem jest – i pracuje nad zmianą. Ale nie tylko Tesla ma ten problem.

Wewnętrzna elektryczna klamka w tesli nie zadziała, jeśli doszło do usterki elektrycznej
Dmitriy Sinchenko / Shutterstock
Wewnętrzna elektryczna klamka w tesli nie zadziała, jeśli doszło do usterki elektrycznej
  • Elektryczne klamki przestają działać wraz z odcięciem zasilania – wówczas, aby ewakuować się z samochodu, potrzebny jest awaryjny system otwierania drzwi
  • W Teslach awaryjna dźwignia otwierania drzwi w praktyce dostępna jest tylko w przednich drzwiach, ale trzeba o niej wiedzieć
  • Aktualny awaryjny system otwierania przednich drzwi w Teslach jest tak zaprojektowany, że w momencie paniki pasażerowie nie są w stanie go użyć
  • W tylnych drzwiach awaryjne otwieranie drzwi zaprojektowano z myślą o mechanikach, a nie o pasażerach – ci mają znikome szanse na ucieczkę w razie pożaru
  • Podobne systemy są popularne w wielu chińskich samochodach – jednak w Chinach już wkrótce mogą być zakazane

Sądząc po kształtach wraku, była to Tesla Model S – auto wyposażone w elektryczne klamki zarówno na zewnątrz jak i w środku. Jak opowiadał potem policji świadek wypadku, do którego doszło w Niemczech 7 września 2025 r., Tesla zjechała z drogi, uderzyła w drzewo i momentalnie się zapaliła. Świadek, Roman Jędrzejewski, który prowadzi warsztat przy drodze naprzeciwko miejsca zdarzenia, widząc, co się dzieje, chwycił gaśnicę i pobiegł w stronę płonącego samochodu. Próbował otworzyć drzwi, ale klamki nie działały. Próbował z drugiej strony – z podobnym skutkiem – drzwi były zablokowane.

Samochodem podróżował ojciec z z trójką dzieci – ostatecznie udało się uratować tylko jedno 9-letnie dziecko. Pozostali pasażerowie zginęli w płomieniach.

Dalsza część tekstu pod filmem:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Czy problem z klamkami Tesli to nowość?

Niemiecki automobilklub ADAC już w 2024 r. ostrzegał, że chowane, sterowane elektryczne klamki drzwi montowane w Teslach (ale też w innych nowszych modelach aut konkurencyjnych marek) to potencjalne zagrożenie w razie wypadku. ADAC radził wówczas, aby kierowca znający sposoby awaryjnego otwierania drzwi w tych samochodach, zapoznawał pasażerów z nimi przed rozpoczęciem podróży.

W NHTSA – amerykańskiej agencji zajmującej się bezpieczeństwem ruchu drogowego – teczki dotyczące skarg na elektryczne zamki montowane w samochodach marki Tesla puchną od lat i dotyczą wielu pozornie niegroźnych sytuacji, w których użytkownicy musieli wybijać szyby własnych samochodów, by dostać się do środka i uwolnić dzieci czy zatrzaśnięte zwierzęta. Rzecz w tym, że zwłaszcza dzieci nie są w stanie manualnie otworzyć drzwi Tesli od wewnątrz.

Jak działa w Tesli system awaryjnego otwierania drzwi?

Domyślny przycisk otwierania drzwi uruchamiany jest kciukiem – zlokalizowany jest w górnej części uchwytu będącego przedłużeniem podłokietnika. Jeśli ten przycisk nie działa, należy zlokalizować klamkę wkomponowaną w moduł, na którym zamontowane są przyciski otwierania drzwi. Jeśli ktoś wie i nie wpada w panikę, powinien je znaleźć, choć pamięć mięśniowa w pierwszej chwili każe szukać drogi ucieczki w przycisku elektrycznym położonym powyżej.

Przeczytaj także: Tesla zmieniła się w śmiertelną pułapkę. Ojciec i dwoje dzieci spłonęli żywcem

Jeśli chodzi o tylny rząd siedzeń, na przestrzeni lat Tesla stosowała różne rozwiązania ale żadne z nich nie było sensowne, łatwe w użyciu. To mogą być zarówno nieduże cięgna umieszczone w przedniej części tylnych siedzeń – jednak poza zasięgiem wzroku pasażerów, jak i linki schowane pod klapką umieszczoną wewnątrz kieszeni drzwi – to już kompletnie absurdalny pomysł. Czysty absurd i głupota.

Co gorsza, podobną drogą poszli projektanci wielu chińskich marek, którzy chętnie naśladują rozwiązania zastosowane w testach bez względu na to czy mają one sens czy też nie. W każdym razie awaryjne systemy otwierania drzwi w Teslach i wielu chińskich samochodach łączy jedno: są umieszczone nie w tym miejscu, gdzie byś ich szukał, będąc w panice.

Klamka awaryjnego otwierania drzwi schowana w kieszeni drzwi – rozwiązanie w jednym z chińskich SUV-ów
Klamka awaryjnego otwierania drzwi schowana w kieszeni drzwi – rozwiązanie w jednym z chińskich SUV-ówŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński

Czy przypadkowy świadek da radę otworzyć drzwi w płonącej Tesli?

Okazuje się, że nie. W ostatnich tygodniach w amerykańskiej prasie opisywanych jest szereg tragicznych wypadków, w których różne modele Tesli wypadły z drogi i zapaliły się. W kilku przypadkach świadkowie bądź profesjonalni ratownicy byli na miejscu w ciągu kilkudziesięciu sekund. W opisach pojawia się ten sam scenariusz: nie reagujące zewnętrze klamki drzwi, a potem wybijanie szyb, bezskuteczne próby użycia wewnętrznych elektrycznych klamek, szukanie awaryjnej metody otwarcia samochodu – a wszystko to przy rozwijającym się pożarze. Ludzie płonący żywcem, wyciągani przez okna, uratowany jeden z dwojga, jeden z pięciu, czasem pięć ofiar śmiertelnych.

Tesla zmieni swoje klamki na bezpieczne. Czy w jeżdżących już samochodach także zmieni te klamki?

W jednym z wywiadów szef zespołu inżynierów w Tesli – Franz von Holzhausen – przyznał ostatnio, że najlepszym rozwiązaniem jest umieszczenie awaryjnego otwierania drzwi w tym miejscu, gdzie każdego dnia sięgamy, aby otworzyć drzwi. A zatem ten sam przycisk, który służy do elektrycznego otwierania drzwi powinien jednocześnie pełnić rolę awaryjnego cięgła mechanicznego, które zadziała, gdy nie ma prądu lub doszło do usterki systemu.

Czy to rozwiązanie zostanie zaproponowane także użytkownikom już jeżdżących samochodów? Można wątpić, no chyba że zostanie ono wymuszone przez organy dbające o bezpieczeństwo konsumentów. Trzeba mieć świadomość, że obecnie stosowane masowo rozwiązania polegające na umieszczaniu awaryjnych klamek w dość dziwnych miejscach nie jest przypadkiem – chodzi o skrajne uproszczenie i potanienie konstrukcji.

A tymczasem, jak to powinno wyglądać – jeśli już producent upiera się, że klamki mają być elektryczne – wiadomo nie od dziś. Od lat to rozwiązanie stosuje Lexus – elektryczna wewnętrzna klamka jest jednocześnie klamką mechaniczną – wystarczy ją pociągnąć, zamiast naciskać. W chwili paniki kierowca czy też pasażer będzie się szarpał właśnie z tym elementem – i drzwi łatwo ustąpią. Da się?

Klamka w Lexusie RX – jednocześnie jest przyciskiem i cięgłem awaryjnym
Klamka w Lexusie RX – jednocześnie jest przyciskiem i cięgłem awaryjnymŻródło: Auto Świat / Maciej Brzeziński
Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji