Auto Świat EV Wiadomości Izera. Jest pozwolenie na budowę fabryki. "To jest właśnie ten moment"

Izera. Jest pozwolenie na budowę fabryki. "To jest właśnie ten moment"

ElectroMobility Poland (EMP) otrzymało pozwolenie na budowę fabryki polskiego samochodu elektrycznego Izera – wynika z dokumentów, do których dotarł "Auto Świat". Ponadto rząd zakończył już własny audyt spółki. Znamy jego wyniki.

Izera z pozwoleniem na budowę fabryki
Izera z pozwoleniem na budowę fabrykiIzera
  • Właśnie zakończył się rządowy audyt spółki EMP. "Auto Świat" poznał jego wyniki
  • Fabryka będzie budowana w dwóch etapach. Pierwszy, którego dotyczy pozwolenie, przewiduje powierzchnię zabudowy 169 tys. m kw. Docelowo, po zakończeniu dwóch etapów, fabryka ma mieć roczną zdolność produkcyjną 300 tys. samochodów
  • Wydanie pozwolenia na budowę fabryki zwiększa presję czasową na rząd, a decyzja o rozpoczęciu inwestycji leży teraz w gestii Ministerstwa Aktywów Państwowych

Prezydent Jaworzna wydał pozwolenie na budowę zakładu produkcyjnego samochodów elektrycznych marki Izera – dowiedział się "Auto Świat". To oznacza, że dosłownie nic nie stoi już na przeszkodzie, by móc zacząć proces inwestycyjny związany z budową fabryki na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego. Informację tę potwierdziliśmy u samego źródła.

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Izera z pozwoleniem na budowę fabryki

Tak, to prawda. Proces wydania pozwolenia na budowę fabryki przebiegł sprawnie i zgodnie z naszymi oczekiwaniami. Ta inwestycja ma strategiczne znaczenie dla rozwoju miasta i regionu. Pamiętajmy, że fabryka ElectroMobility Poland będzie pierwszą inwestycją powstałą na terenie Jaworznickiego Obszaru Gospodarczego

—powiedział nam Paweł Silbert, prezydent Jaworzna.

O ile sam proces wydawania pozwolenia istotnie został przeprowadzony sprawnie, o tyle cały proces formalny związany z miejscem na budowę fabryki ciągnął się latami. Przypomnijmy, że od chwili ogłoszenia lokalizacji fabryki do chwili wydania pozwolenia na jej budowę minęło trzy i pół roku.

Zakład zostanie wybudowany w dwóch etapach z maksymalną roczną zdolnością produkcyjną 300 tys. samochodów. Pozwolenie dotyczy pierwszego etapu, podczas którego powierzchnia zabudowy wyniesie 169 tys. m kw. Władze EMP szacują, że do końca 2026 r., czyli do chwili zakończenia drugiego etapu budowy i w chwili osiągnięcia pełni mocy produkcyjnych, zatrudnienie w fabryce może znaleźć nawet 2 tys. osób.

Co oznacza wydanie pozwolenia na budowę fabryki Izery? To, że w momencie, w którym rząd powie „tak, robimy to”, fabryka zacznie natychmiast powstawać (generalny wykonawca został już wybrany). Wszystko wskazuje na to, że nastąpi to już niebawem, bo – jak wynika z informacji, do których dotarł "Auto Świat" – właśnie zakończył się rządowy audyt spółki EMP. Był bardzo szczegółowy, dotyczył każdego aspektu działalności i nie wykazał żadnych nieprawidłowości oprócz tych, o których w ubiegłym roku można było przeczytać we wnioskach z kontroli NIK, która również sprawdzała spółkę EMP. Wówczas jedynym zarzutem były opóźnienia.

Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem

Izera
IzeraŻródło: Źródło zbiorcze dla obrazków importowanych w ramach Onet Editorial Workflow

Izera i presja czasu

Jeśli decyzja o starcie budowy fabryki nie zapadnie szybko, za kilka miesięcy nikt nie będzie chciał się pod nią podpisać, bo będzie wiedział, że nie ma najmniejszych szans na dowiezienie projektu w terminie

—tłumaczył w kwietniowej rozmowie z "Auto Światem" anonimowy informator z kręgów rządowych, wskazując na ogromną presję czasową.

Decyzja o wydaniu pozwolenia na budowę fabryki tak naprawdę tylko tę presję na rząd zwiększa. Obecnie nie ma już na kogo zrzucić ewentualnej odpowiedzialności za niedopełnienie kwestii formalnych, bo wraz z wydaniem pozwolenia na budowę przestała istnieć ostatnia przeszkoda do rozpoczęcia budowy. To jest właśnie ten moment, w którym Ministerstwo Aktywów Państwowych musi powiedzieć „tak, robimy to” lub „nie, porzucamy ten projekt” (MAP nadzoruje spółkę EMP po zmianie rządu – red.).

O komentarz w sprawie informacji, do których udało nam się dotrzeć, poprosiliśmy niedawno powołanego, nowego prezesa spółki EMP Pawła Ponetę. W przesłanym oświadczeniu czytamy:

Wszystkie zgromadzone dokumenty i analizy przeprowadzone w ostatnich tygodniach – w tym także wyniki procesu due diligence inwestycji – zostały przekazane przedstawicielom administracji państwowej nadzorującym funkcjonowanie EMP. Spółka uzyskała także pozwolenie na budowę zakładu produkcyjnego w Jaworznie, które – po uprawomocnieniu – kończy proces formalny związany z przygotowaniem do inwestycji, umożliwiając rozpoczęcie prac budowlanych. Wykonane prace analityczne, przedstawiona dokumentacja oraz wyniki dotychczasowych audytów i kontroli stanowią podstawę dla rzetelnej oceny projektu i umożliwią podjęcie kierunkowych decyzji właścicielskich.

Piłeczka jest teraz po stronie rządu.

Dalsza część artykułu znajduje się pod zdjęciem

Izera
IzeraJacek Bonecki / Izera

Izera a transfer chińskiej technologii

Izera już dawno temu przestała być projektem, w którym chodzi wyłącznie o wyprodukowanie polskiego samochodu elektrycznego. Dziś to już tak naprawdę próba transferu technologii.—Obok głośnej walki z chińskimi elektrykami toczy się równoległa gra o lokalizację chińskiej produkcji w Europie—pisał Jakub Jakóbowski, wicedyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich, kierownik Zespołu Chińskiego.

Jak czytamy w jego analizie na portalu X:

Europa ma pomysł, by nie odcinać się w pełni od Chin, a zlokalizować ich produkcję w Europie. Słychać pomysły o tym, by nałożyć wysokie cła na import gotowych samochodów z Chin, a jednocześnie zmusić chińskie firmy do produkcji w europejskich fabrykach — np. zakładach Stellantis czy Renault. Pomysły idą dalej: zmusić do włączenia europejskich poddostawców i... transferu chińskich technologii. Zupełnie tak, jak w Chinach 30 lat temu, gdzie biletem wstępu na chiński rynek były joint venture z lokalnymi firmami.

Więcej na ten temat można przeczytać w tym tekście: Gorąco wokół Izery. "Chińczycy zaraz się stąd wyniosą, a nam zostanie wycięty las" (auto-swiat.pl)

Autor Piotr Kozłowski
Piotr Kozłowski
Redaktor Naczelny AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków