Spring to taki mikrocrossover do miasta (w Polsce był nawet oferowany w usłudze carsharingu) i jeden z najtańszych elektryków (obecna wersja kosztuje od 106 900 zł). Należy się spodziewać, że zbliżony poziom cenowy zostanie utrzymany, ponieważ przedstawiciele rumuńskiej marki zapewniają, że Dacia Spring pozostanie najtańszym całkowicie elektrycznym samochodem w Europie. Dla porównania cennik nowego Citroen e-C3 otwiera kwota nieco ponad 110 tys. zł.
Nowa Dacia Spring — nowoczesny design
Wizualnie Spring całkiem mocno się zmieni, upodabniając się do nowego Dustera, którego kolejną generację pokazano jakiś czas temu. Cechami szczególnymi będą dwie listwy — przednia z wkomponowanymi światłami do jazdy dziennej i logo marki, a tylna ze światłami pozycyjnymi w kształcie litery "Y" (również ledowymi). Oba zderzaki ozdobią ponadto naklejki z motywem graficznym. Do gamy wprowadzono nowe felgi oraz kolory lakieru (beżowy Safari i czerwony Brick). Z nadwozia usunięto z kolei wszelkie chromowane ozdobniki oraz relingi dachowe, które pogarszały aerodynamikę.
Wnętrze to jeszcze większa rewolucja. Deska rozdzielcza została zaprojektowana w od nowa. Na środku znajduje się 7-calowy ekran dotykowy (10-calowy w wyższych wersjach wyposażenia) do obsługi systemu multimedialnego. Widać też cyfrowe wskaźniki przed kierowcą, które będzie można personalizować. W kabinie będzie po prostu dużo nowocześniej, przestanie być już tak czarno i smutno. Na pokładzie znajdą się także nowe systemy wspomagania prowadzenia znane z większych modeli.
Producent chwali się również pojemnością bagażnika, którą wzrośnie do 308 l (po złożeniu oparć - 1004 l). Pomyślano też o dodatkowych schowkach — podwójnym w kokpicie i dodatkowym pod maską (26 l).
Nowa Dacia Spring — mniej zmian technicznych
Do wyboru będą te same wersje silnikowe: 33 kW (45 KM) i 48 kW (65 KM), przy czym druga opcja będzie szerzej dostępna (poza wersją wyposażenia Extreme pojawi się także w pośredniej Expression). W tym przypadku "sprint" od 0 do 100 km/h wyniesie 14 s. W bazowej odmianie takie przyspieszenie zajmie blisko 20 s, ale mówimy o aucie typowo miejskim nastawionym na oszczędną jazdę.
Akumulator będzie miał taką samą pojemność jak dotychczas (26,8 kWh). Dzięki temu, że jest on nieduży, masa własna pojazdu nie przekroczy 1 tony. Producent twierdzi, że zasięg może wynieść nawet 220 km. Realnie pewnie będzie to poniżej 200 km, jednak do poruszania się na co dzień po mieście wystarczy.
Ile potrwa ładowanie? Z domowego gniazdka ok. 11 godz. (20-80 proc.), a z wallboksa o mocy 7 kW — 4 godz. Ładowarka DC (prądu stałego) o mocy 30 kW, która będzie wymagać dopłaty, skróci czas oczekiwania do 45 min (z poziomu 20 do 80 proc.).
Mały Spring zyska też praktyczną funkcję. To system dwukierunkowego ładowania V2L (vehicle to load) umożliwiający wykorzystanie samochodu jako źródła energii do zasilania innych urządzeń elektrycznych (specjalny adapter oferuje standardowe gniazdko 220 V/16 A).
Nowa Dacia Spring — kiedy w salonach?
Nowa Dacia Spring trafi do regularnej sprzedaży latem tego roku, przy czym zamówienia będzie można składać już wiosną. Z zaciekawieniem czekamy na polski cennik.