Arval zrealizował drugą dostawę nowych samochodów dostawczych dla Poczty Polskiej. Opiewająca na blisko 4 mln zł umowa obejmująca 25 elektrycznych vanów została podpisana na podstawie przetargu rozstrzygniętego w maju 2023 r. Pocztowcy mówią, że to element strategii "realizowanej w celu efektywniejszej obsługi przesyłek". Czy to trochę ładniej powiedziane: "przepraszamy za spóźnienie, to się już nie powtórzy, bo mamy nowe samochody"?
Poczta Polska zainwestowała 4 mln zł w chińskie vany. Co to za auta?
Nowe samochody dostawcze Poczty Polskiej to kolejny dowód na to, że powinniśmy zacząć przyzwyczajać się do widoku chińskich aut na naszych drogach. W sprawniejszym dostarczaniu paczek pomoże kurierom 122-konny Maxus e-Deliver 3, czyli auto z Chin podobne do znanego pocztowcom (i kurierom InPostu) Nissana e-NV200.
Maxus ma jednak przewagę – producent twierdzi, że e-Deliver 3 to pierwszy samochód dostawczy opracowany od podstaw jako pojazd elektryczny. Dzięki temu nawet auto z większym akumulatorem (50,2 kWh) ma ładowność na poziomie 905 kg. Flotę Poczty Polskiej zasili 25 egzemplarzy właśnie w takiej specyfikacji. Ich katalogowy zasięg to 371 km w trybie mieszanym (WLTP).
Poczta Polska wybrała Maxusa e-Deliver 3 z troski o planetę i... kierowców
– wyjaśnia Andrzej Bodziony, wiceprezes zarządu Poczty Polskiej.
Kontrakt o wartości blisko 4 mln zł został podpisany na 3 lata. Umowa obejmuje nie tylko wynajem samochodów, ale też kompleksowy pakiet serwisowy, ubezpieczenie pojazdów i sezonową wymianę opon. Jak przekazała spółka, kurierzy Poczty Polskiej będą korzystać z Maxusów e-Deliver 3 na terenie całego kraju.