- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Tesla rozpoczyna właśnie gigantyczną akcję przywoławczą, która ma objąć ok. 694 tys. pojazdów. Problem dotyczy systemu monitorowania ciśnienia powietrza w oponach i występuje w modelach TM3, Y oraz Cybertruck.
O ile ten ostatni występuje w Europie w ilościach śladowych, to zarówno Model 3, jak i Y należą do najpopularniejszych aut w swoich segmentach w Europie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Odkręć korek w swoim aucie i sprawdź, czy nie ma tam "majonezu". Wyjaśniamy, co to oznacza i ile kosztuje naprawa
Usterka polega na tym, że w dotkniętych nią autach układ TPMS wprawdzie ostrzega o spadku ciśnienia w oponach, ale po ponownym uruchomieniu, albo po uśpieniu systemu może przestać informować o problemie, mimo utrzymującego się, zbyt niskiego ciśnienia. Dobra wiadomość jest taka, że przyczyną błędu jest niedopracowane oprogramowanie, a nie wadliwe fizyczne elementy układu. Rozpoznana wada dotyczy wersji oprogramowania od 2024.38.3 do 2024.44.1 oraz niektórych wersji Full-Self-Driving-Software.
Takie oprogramowanie może być wgrane do modeli:
• Tesla Model 3 wyprodukowanych od 24.07.2017 do 20.11.2024;
• Tesla Model Y wyprodukowanych od 20.01.2020 do 23.11.2024;
• Tesla Cybertruck wyprodukowanych od 30.11.2023 do 01.12.2024.
Wbrew sensacyjnym tytułom w niektórych mediach, które sugerują, że setki tysięcy Tesli muszą teraz trafić do serwisów, w przypadku aut tego producenta i błędów oprogramowania sprawa jest znacznie prostsza.
- Przeczytaj także: Mnóstwo kierowców popełnia ten błąd na myjni. Strata pieniędzy. "Programy mają znaczenie"
Co da się naprawić w Teslach zdalnie, co wymaga wisyty w serwisie?
W znakomitej większości przypadków wystarczy aktualizacja typu Over-the-Air-Update (OTA) – po prostu trzeba upewnić się, że została automatycznie, zdalnie wgrana najnowsza wersja oprogramowania.
Niestety, nawet w przypadku Tesli nie wszystko da się naprawić zdalnie, do serwisów lub na wizytę mobilnego technika muszą się umówić m.in. właściciele:
- Tesli Model 3 z wadliwą wiązką przewodów w bagażniku,
- Tesli Model S i Model X wyprodukowanych przed marcem 2018 r. i wyposażonych we wbudowaną kartę multimedialną 8 GB (eMMC) – kartę trzeba fizycznie wymienić
- niektórych egzemplarzy modeli wyprodukowanych w Niemczech, w których konieczna jest wymiana górnej lampy „stopu”