Auto Świat > Klasyki > Youngtimer > Jest jak szwajcarski scyzoryk, który nie chce się zestarzeć – oto Volkswagen T4 Multivan

Jest jak szwajcarski scyzoryk, który nie chce się zestarzeć – oto Volkswagen T4 Multivan

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Volkswagen T4 to taki Golf wśród aut użytkowych – po dekadach produkcji tylnonapędowych pojazdów dostawczych w 1990 r. koncern wprowadził na rynek auto, które jak równy z równym mogło wreszcie konkurować z innymi pojazdami wielofunkcyjnymi. Multivan to najbardziej uniwersalna, rodzinna odmiana tego samochodu.

Volkswagen T4 MultivanŹródło: Auto Świat
  • Volkswagen Transporter T4 to zdecydowanie najpopularniejsze auto dostawcze koncernu ostatnich 30 lat
  • W 1996 r. Volkswagen Transporter T4 przeszedł gruntowny lifting i w ofercie pojawiły się silniki TDI
  • Do 2003 r. wyprodukowano ok. 1,9 mln egzemplarzy Volkswagena T4
  • Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu

Co prawda "Nie ma kariery bez T4", ale najpierw krótkie wprowadzenie: ostatnie egzemplarze tylnosilnikowego T3 (głównie Syncro i pojazdy dla służb) wyprodukowano jesienią 1992 r., a więc 13 lat po premierze modelu i dwa lata po debiucie jego następcy (czyli właśnie T4). Konstrukcyjnie już w latach 80. "te-trójka" była pojazdem archaicznym, ale skoro tak, to dlaczego w warunkach gospodarki rynkowej wytwarzano go aż tak długo? Odpowiedź jest oczywista: prostota konstrukcji (a więc i łatwe naprawy) oraz przyzwoite wykonanie sprawiały, że solidny samochód miał wierną i liczną grupę odbiorców. Po co więc Volkswagen miałyby "strzelać sobie w kolano" i wstrzymywać produkcję świetnie sprzedającego się modelu?