Auto Świat > Porady > Samochody podłączone do sieci 5G – wszystko, co powinniśmy wiedzieć o nowej technologii

Samochody podłączone do sieci 5G – wszystko, co powinniśmy wiedzieć o nowej technologii

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

W kilku polskich miastach można już korzystać z sieci 5G. To ogromny postęp nie tylko dla użytkowników telefonów komórkowych, ale także dla kierowców. Łączność 5G wkrótce pojawi się także w samochodach. Mieliśmy już okazję sprawdzić nowe rozwiązania na publicznych drogach kilku europejskich miast.

5G w samochodach - testy w TurynieŹródło: Auto Świat / Tomasz Okurowski
  • Z sieci 5G będzie można skorzystać w Polsce także w samochodach. W przyszłym roku pojawią się nowe modele dostosowane do najnowszego standardu łączności
  • W naszym kraju samochody łączą się także automatycznie poprzez WIFI (w ramach standardu ITS-G5), by wzajemnie ostrzegać o zagrożeniach drogowych
  • Samochody automatycznie będą się ostrzegać o wypadkach, korkach, śliskiej nawierzchni czy pieszych na przejściach lub rowerzystach na drodze

Sieć 5G działa już w Polsce. Na początek w kilku miastach naszego kraju (i to jedynie w wybranych miejscach aglomeracji). To oczywiście ogromny postęp w łączności, który docenią nie tylko użytkownicy smartfonów czy wszyscy korzystający z tzw. mobilnego internetu (zamiast typowego stacjonarnego łącza). Technologia 5G oznacza także spore zmiany dla kierowców. Nowe samochody kompatybilne z siecią najnowszej generacji pojawią się już wkrótce (2021 rok) nie tylko na drogach zachodniej Europy, ale także w Polsce (w czołówce m.in. BMW wspólnie z Harmanem i Samsungiem). Tym samym na drogach będą pojazdy korzystające z różnych standardów. Koncern Volkswagena forsuje bowiem łączność ITS-G5 na bazie WIFI, z której korzysta m.in. w najnowszym Golfie.

Przeczytaj też:

Zwolennicy nowej technologii podkreślają, że dzięki znacznie większej szybkości transferu danych (czyli wymiany informacji) znacząco poprawi się bezpieczeństwo na drogach. Postęp będzie porównywalny z tym, co zyskujemy w domu, gdy zmieniamy wolne łącze analogowe na światłowodowe o wysokich parametrach. Po prostu do naszego auta znacznie szybciej trafią wszelkie ostrzeżenia (ale także znacząco poprawi się komfort oglądania filmów z internetu) o różnych drogowych zagrożeniach (np. kolizja, wypadek, awaryjne hamowanie, unieruchomiony pojazd na drodze, śliska nawierzchnia) czy innych sytuacjach (i wcale nie mamy na myśli alarmów o przysłowiowej suszarce w krzakach). Na tym jednak nie koniec.

Wraz z 5G pojawią się zupełnie nowe rozwiązania, które z różnych względów (np. technicznych, ekonomicznych) nie mogły być do tej pory wdrożone w seryjnie produkowanych samochodach. Część z nich sprawdziliśmy na publicznych drogach w Hiszpanii i we Włoszech, gdzie różne koncerny motoryzacyjne, technologiczne i telekomunikacyjne (w ramach konsorcjum 5GAA – 5G Automotive Association) prezentowały układy wspomagające kierowcę, jakie pojawią się w nowych modelach samochodów.

Ostrzeganie o ryzyku kolizji

Nowa funkcja ostrzegania o ryzyku kolizji bazuje nie tylko na danych z radaru, który stale monitoruje przestrzeń przed pojazdem, ale także na ostrzeżeniach wysyłanych przez pojazd hamujący przed nami. By uniknąć zderzenia, nasz samochód zwolni (gdy np. korzystamy z aktywnego tempomatu) lub rozpocznie awaryjne hamowanie wcześniej niż do tej pory.

Na ekranie w konsoli pojawi się oczywiście stosowne ostrzeżenie dla kierowcy o działaniu układu anktykolizyjnego. Do działania nowej funkcji wystarczy tzw. łączność bliskiego zasięgu, co oznacza, że prócz 5G można wykorzystać WIFI (tak jak w zestawie Car2X w nowym Volkswagenie Golfie czy Mercedesach klasy E i S). Obecnie trwają prace nad ustandaryzowaniem komunikatów ostrzegawczych. Podczas jazd w Turynie kilka firm miało różne pomysły, by ograniczyć liczbę informacji, które mogą rozpraszać kierowcę.

Ostrzeżenie o wypadku

Nie zawsze można uniknąć kolizji czy wypadku. Gdy już do niej dojdzie, aktywuje się układ eCall, czyli automatyczne powiadomienie służb ratowniczych. Na tym jednak nie koniec. Nowością będzie wysyłanie ostrzeżenia do pojazdów znajdujących się w pobliżu, by zawczasu zwolniły. Tym samym maleje ryzyko kolejnych groźnych zdarzeń, gdy w uszkodzone auta uderzają kolejne (np. we mgle).

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ostrzeżenia o zagrożeniach drogowych

Jest mnóstwo groźnych sytuacji, które mogą przyczynić się do wystąpienia wypadków i kolizji. Kluczowe jest zatem, by jak najszybciej powiadomić kierowców znajdujących się w pobliżu. Oto kilka przykładów.

Auta stojące w korku wyślą alarm o zatorze, by nadjeżdżające samochody mogły wcześniej automatycznie zmniejszyć prędkość. Informacja o korku jest na tyle precyzyjna, że łatwo będzie wskazać dokładną lokalizację na trasie.

Gdy wpadniemy w poślizg i zainterweniuje ABS czy ESP, to stosowne powiadomienie o śliskiej nawierzchni trafi do znajdujących się w pobliżu kierowców (dane o drodze mogą pochodzić także z czujników w oponach). Możliwa jest automatyczna reakcja aktywnego tempomatu.

5G w samochodach - testy w Turynie
5G w samochodach - testy w TurynieŹródło: Auto Świat / Tomasz Okurowski

W samochodzie otrzymamy powiadomienia z infrastruktury drogowej. Dowiemy się o tym, że zbliżamy się np. do miejsca remontu, sygnalizacji świetlnej (dodatkowo informacja o czerwonym świetle i zalecana prędkość dla tzw. zielonej fali), zwężenia, zamkniętego dla ruchu jednego pasa na czy innych rozwiązań ograniczających ruch. W przypadku zablokowanego pasa, zobaczymy podgląd mapy z informacją o pozostałej odległości (działa tak samo jak nawigacja wskazująca ile nam pozostało do skrętu).

Gdy samochód nam się popsuje i będzie zajmował pas ruchu ostrzeżenie trafi do kierowców znajdujących się w pobliżu (zwykle w odległości kilkuset metrów). Na mapie zobaczymy wówczas pozycję pojazdu. Dodatkowe ostrzeżenie otrzymamy podczas zbliżania (szczególnie w sytuacji, gdy auto jest niewidoczne, czyli znajduje się np. za zakrętem).

Ułatwienie wyprzedzania

Koncern FCA testuje pomysłowy układ asystujący kierowcę przy wyprzedzaniu. W przypadku ograniczonej widoczności możemy zobaczyć obraz z… kamery zamontowanej w poprzedzającym pojeździe. Wystarczy włączyć kierunkowskaz, by zasygnalizować chęć wyprzedzania i połączyć się z samochodem przed nami. Docelowo (wprowadzenie na rynek to wciąż odległa przyszłość) układ będzie także ostrzegać, gdy wykryje auto nadjeżdżające z naprzeciwka). Oczywiście decyzja o wyprzedzaniu należy do kierującego.

Wykrywanie pieszych i rowerzystów

Gdy będziemy zbliżać się do przejścia dla pieszych albo miejsca skrzyżowania ze ścieżką rowerową, otrzymamy powiadomienie o nadjeżdżającym rowerzyście lub pieszym przekraczającym jezdnię. Dane będą pochodzić z infrastruktury, czyli kamer zamontowanych w pobliżu ścieżek lub pasów. Układ działa zaskakująco dobrze o czym przekonaliśmy się podczas testów Seata w Barcelonie i Audi w Turynie. Rozwiązanie łatwo docenić szczególnie w sytuacji, gdy przejście dla pieszych lub rowerzysta znajdują się np. tuż za zakrętem czy są zasłonięte przez budynki, drzewa czy inne obiekty.

Ostrzeżenie o pojeździe uprzywilejowanym

To jeden z najciekawszych pomysłów. W ramach łączności Car-2-X i Car-2-Car kierowcy otrzymają powiadomienie o zbliżaniu się pojazdu uprzywilejowanego. Tym samym zyskują więcej czasu na ustąpienie miejsca czy stworzenie tzw. korytarza ratunkowego.

Niektóre funkcje już działają!

Wbrew pozorom nie trzeba sieci 5G, by wykorzystać niektóre z opisanych powyżej funkcji. Łączność Car-2-X (połączenie aut z infrastrukturą) i Car-2-Car (pomiędzy samochodami) już działa w niektórych seryjnie produkowanych samochodach. Pojazdy komunikują się za pośrednictwem WIFI (tzw. system DSRC na paśmie 5,9 GHz) lub obecnie istniejącej sieci LTE, by ostrzegać się o drogowych zagrożeniach (awaryjne hamowanie, wypadek, korek). Standard stosowany jest w wybranych samochodach Audi, BMW, Forda, Mercedesa i Volkswagena. Zasięg do ok 1 km.

Otwartą kwestią pozostaje, które z rozwiązań stanie się dominującym na rynku (WIFI wydaje się tańszym rozwiązaniem rozwijanym w Europie od lat). Obecnie w Unii Europejskiej trwa spór o ustanowienie jednolitego standardu dla wszystkich. Póki nie zostanie rozwiązany będziemy mieć do wyboru samochody z łącznością G5 (na bazie WIFI) i 5G (sieci telefonii komórkowej).

Przydatne skróty

Oto oznaczenia funkcji i układów asystujących, które stosują producenci samochodów w autach dostosowanych do wzajemnej komunikacji z innymi pojazdami i infrastrukturą.

C-V2X – standard łączności radiowej pomiędzy pojazdami a otoczeniem. Samochód będzie komunikować się np. z sygnalizacją świetlną, znakami przy remontowanych miejscach czy kamerami przy przejściach dla pieszych. Pojazd połączy się poprzez WIFI lub sieć telefonii komórkowej.

V2X (Vehicle to everything) – połączenie samochodu z całym jego otoczeniem (pojazdy, infrastruktura drogowa).

V2I, C2I, C2X, Car2X (Vehicle to Infrastrukture, Car-to-Infrastructure) – połączenie samochodu z infrastrukturą drogową, czyli np. sygnalizacją świetlną na skrzyżowaniach czy oznakowaniem remontowanych miejsc.

V2V, C2C (Car-toCar, Vehicle to Vehicle) – łączność tylko pomiędzy samochodami

V2P, C2P (Vehicle to Pedestrian, Car-to-Pedestrian) – łączność pomiędzy samochodami a pieszymi

C-ITS – inteligentny system transportowy. Platforma do łączności w transporcie drogowym (pojazdy wszelkiego rodzaju i infrastruktura).

ETSI ITS-G5 – standard łączności stosowanej w pojazdach w ramach komunikacji Car-to-Car i Car2X, bazujący na WIFI (WLAN). Bazuje na amerykańskim standardzie IEEE 802.11p WLAN.

Producenci aut nie zawsze używają skrótu Car2Car. Niekiedy stosują własne oznaczenia. W Fordzie to LHI (Local Hazard Information – informacje o lokalnych zagrożeniach). Audi używa zaś określeń GLOSA i TLI do funkcji łączności z sygnalizacją świetlną. W Volvo znajdziemy zaś Connected Safety do ostrzegania o włączonych światłach awaryjnych czy śliskiej nawierzchni.

Tomasz Okurowski
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków