Producent z Indii zapewne oczekiwał od tego modelu więcej. Tata Nano, reklamowany jako najtańszy samochód świata, nie zdobył spodziewanej popularności poza krajem produkcji. Nie udało się spełnić wymogów bezpieczeństwa i z tego względu nie powstała wersja przeznaczona na rynki europejskie. Test zderzeniowy przeprowadzony przez Global NCAP w Indiach zakończył się fatalnie, a Tata Nano nie uzyskał w nim ani jednej gwiazdki.
W podstawowej wersji Tata Nano napędzany jest dwucylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności skokowej 624 cm3 o mocy 38 KM przy 5500 obr./min i maksymalnym momencie obrotowym 51 Nm. To auto o masie własnej 635 kg na 12-calowych kołach rozpędza się do 105 km/h.
Jednak tanie auto wcale nie musi oznacza braku możliwości stworzenia na jego bazie prawdziwego potwora. Przykładem jest Tata Super Nano, który powstał w indyjskiej firmie tuningowej JA Motorsport. Z wersji seryjnej pozostały jedynie niektóre części karoserii. Zamontowano klatkę bezpieczeństwa, aerodynamiczne zderzaki, hamulce AP Racing, fotele Recaro, elementy z włókna węglowego pojawiły się na desce rozdzielczej oraz sportowa kierownica i przekładnia sekwencyjna sterowana łopatkami umieszczonymi pod kołem kierownicy.
Za przednimi fotelami zamontowany został czterocylindrowy silnik benzynowy o pojemności skokowej 1.3 l i mocy prawie 230 KM, który pozwala na jazdę tym autem z prędkością do 190 km/h.
Brakuje nam tylko informacji o pojemności zbiornika paliwa, który w wersji podstawowej ma tylko 15 litrów, co zdecydowanie nie wystarczy do zasilenia tego sportowego potwora podczas wyścigu.
Zdjęcia i informacje wykorzystaliśmy za zgodą: indianautoblogs.com