Producenci samochodów długo nie ufali hybrydowej technice – zbyt skomplikowana, auto jest za ciężkie i zbyt drogie. Jedynie Toyota zdecydowała się na ten rodzaj napędu i w 1997 roku zaprezentowała pierwszy seryjny model – Priusa. Obecnie, po 19 latach, możemy bez żadnego ryzyka stwierdzić, że ma to sens. A skoro tak, to i inni producenci podążają w tym kierunku. Jednym z nich jest Hyundai, który od tego roku wprowadza do sprzedaży hybrydowego Ioniqa. To jeszcze nie wszystko, bo w planach jest również wersja w pełni elektryczna, a w połowie 2017 roku do sprzedaży ma trafić hybryda typu plug-in.
Hyundai Ioniq - dla spokojnych kierowców
Nadwozie Ioniqa to kompaktowy liftback, którym wygodnie mogą podróżować cztery dorosłe osoby, aczkolwiek z tyłu przydałoby się nieco więcej przestrzeni nad głowami. Kierowcę ucieszy z pewnością kokpit z czytelnymi wskaźnikami oraz intuicyjnie rozmieszczonymi przełącznikami.
Silniki wykorzystane do napędu Ioniqa mają łączną moc 141 KM. To wystarczy do uzyskania zadowalającego przyspieszenia: w 10,8 s do „setki”. Jednak na większe uznanie zasługuje średnie spalanie wynoszce według producenta 3,4 l/100 km.
Za przeniesienie momentu obrotowego na koła odpowiada 6-stopniowa dwusprzęgłowa skrzynia. Biegi włącza bez szarpnięć, ale robi to niezbyt szybko, i to nawet, gdy korzysta się ze sportowego trybu.
Zawieszenie jest nastawione przede wszystkim na zapewnienie wysokiego komfortu jazdy. Dzięki temu podczas pokonywania nierówności pasażerowie nie odczuwają nadmiernych wstrząsów. Układ kierowniczy nie pracuje wprawdzie bezpośrednio, ale to nie do końca przeszkadza, bo taki sposób działania pasuje do nastawów zawieszenia i charakteru pojazdu.
Hyundai Ioniq - to nam się podoba
Wysoki komfort resorowania, zadowalająca dynamika przy niskim spalaniu, delikatna zmiana biegów, łatwa obsługa urządzeń pokładowych.
Hyundai Ioniq - to nam się nie podoba
Przydałoby się więcej miejsca nad głowami z tyłu, skrzynia biegów nieco za wolno pracuje, układ kierowniczy nie działa w pełni precyzyjnie.
Hyundai Ioniq - naszym zdaniem
Udana hybryda. Hyundai rozpoczyna przygodę z hybrydą od dopracowanego modelu. Jeżeli cena będzie dobra, Toyota zyska naprawdę poważnego rywala.
Hyundai Ioniq - dane techniczne
| Silnik | benzynowy R4 |
| Pojemność | 1580 cm3 |
| Moc | 105 KM/5700 obr./min. |
| Moment obr. | 147 Nm/4000 obr./min. |
| Moc silnika elektrycznego | 43 KM |
| Moc układu | 141 KM |
| Maks. moment obr. układu | 265 Nm |
| Skrzynia biegów | automatyczna, 6 biegów |
| Napęd | na przednie koła |
| Długość/szerokość/wysokość | 4470/1820/1450 mm |
| Bagażnik | 443-1505 l |
| Masa własna | 1445 kg |
| Prędkość maksymalna | 185 km/h |
| 0-100 km/h | 10,8 s |
| Zużycie paliwa | 3,4 l/100 km |
| Cena | od 23 900 euro (w Niemczech) |
.
Galeria zdjęć
1/14 U nas samochód ma się pojawić jesienią. Polskie ceny Ioniqa nie są jeszcze znane
2/14 Nadwozie Ioniqa to kompaktowy liftback, którym wygodnie mogą podróżować cztery dorosłe osoby
3/14 Kierowcę ucieszy z pewnością kokpit z czytelnymi wskaźnikami oraz intuicyjnie rozmieszczonymi przełącznikami
4/14 W hybrydowym modelu wśród wskaźników nie mogło zabraknąć grafiki przedstawiającej sposób przepływu energii
5/14 Silniki wykorzystane do napędu Ioniqa mają łączną moc 141 KM. To wystarczy do uzyskania zadowalającego przyspieszenia
6/14 
7/14 
8/14 Bagażnik nieco mniejszy niż w Toyocie Prius - jego standardowa pojemnośc to 443 litry
9/14 Z tyłu przydałoby się nieco więcej przestrzeni nad głowami
10/14 Za przeniesienie momentu obrotowego na koła odpowiada 6-stopniowa dwusprzęgłowa skrzynia
11/14 W aucie wygodnie można korzystać ze smartfona
12/14 
13/14 14/14 Pierwszym seryjnym samochodem z napędem hybrydowym była Toyota Prius. Przez 19 lat japoński model nie miał poważnego konkurenta. Jednak teraz może się to zmienić, bo do sprzedaży wchodzi Hyundai Ioniq
