- Jest ciekawym samochodem, który cieszy aparycją i wrażeniami zza kierownicy
- Najmocniejsza wersja silnika diesla o mocy 210 KM sprawdza się w SUV-wie o usportowionym charakterze
Wsiadasz do Volkswagena i twierdzisz, że to dobry samochód, ponieważ wszystkie elementy są solidnie dopracowane. Trudno znaleźć wyraźny powód do narzekania. VW to świetny sposób na bezproblemowe dotarcie z punktu A do B. Ale niektórzy oczekują od samochodu czegoś więcej. O Alfie Romeo z pewnością nie można powiedzieć, że jest to środek transportu. To źródło emocji. Już od momentu, kiedy spojrzysz na tę wysmakowaną sylwetkę ze sportowymi proporcjami, które stawiają na napęd na tylne koła, wiąże cię z Alfą relacja emocjonalna. W przeszłości Alfa była samochodem o znakomitej stylistyce, przyzwoitej konstrukcji i niechlubnej awaryjności. Więc jeśli jeździłeś piękną Alfą Romeo, to odbywało się to kosztem akceptacji dotkliwych wad.
Alfa Romeo Stelvio – solidne podstawy
Dziś jest inaczej. Założenia konstrukcyjne są bardzo solidne. Proporcje, sztywność karoserii, rozłożenie masy, ułożenie kół w błotnikach, czy geometria zawieszenia powodują, że Alfie bardzo blisko jest do BMW. To są bardzo solidne, kosztowne w projektowaniu cechy , które gwarantują solidną bazę do budowy dobrego i emocjonalnego samochodu.
Alfa Romeo wróciła do napędu na tył, co jest bardzo istotną cechą w klasie premium. Z założenia nawet Stelvio w wersji 4x4 wykorzystuje koła tylne, a dopiero kiedy zaistnieje potrzeba, do gry wchodzi przednia oś. To znakomite rozwiązanie, które pozwala pogodzić zwolenników różnych napędów. Dzięki takiej charakterystyce Stelvio jest bezpośrednie w prowadzeniu, chętnie wpisuje się w zakręty i pozwala czerpać radość z kontrolowania auta. Prowadzenie Stelvio jest na tyle przyjemne, że nawet nie przeszkadza mi fakt, że siedzę kierownicą SUV-a.
Alfa Romeo Stelvio – zwinność to cecha wrodzona
Chęć ożywienia i uczynienia z SUV-a zwinnego samochodu spowodowała, że zastosowano bardzo bezpośredni układ kierowniczy. To za jego sprawą Stelvio jest nie mniej spontaniczne niż Włosi na imprezie bunga bunga. W tym miejscu inżynierowie chyba niepotrzebnie przesadzili, ale po pewnym czasie można się przyzwyczaić do nadpobudliwego układu kierowniczego. Również zestrojenie sprężyn w zawieszeniu należy do grupy tych bardziej twardych. Dzięki zdecydowanemu zestrojeniu Stelvio rzeczywiście spontanicznie reaguje na komendy kierowcy, co wyróżnia SUV-a Alfy spośród niemieckich konkurentów. Poza tym kierowca ma wrażenie, że samochód jest lekki.
Skrzyni biegów o ośmiu przełożeniach również zdarza się zareagować nadpobudliwie. Nie zmienia to faktu, że przekładnia potrafi znakomicie wykorzystać potencjał czterocylindrowego diesla o pojemności 2.2 l i mocy 210 KM. Silnik jest wystarczająco dynamiczny, bo pozwala się rozpędzić Stelvio do setki w 6,6 s i oszczędny. Średnio konsumował podczas jazdy na trasie i w mieście 7,3 litra na setkę.
Alfa Romeo Stelvio – włoski klimat
Bardzo dobrze odbieram też klimat przestronnego wnętrza Stelvio. Czuję się tu dużą szerokość samochodu, szczególnie, że roztacza się przede mną maska o imponującej powierzchni. Znacznie skromniejszy widok serwuje nam lusterko wsteczne. Tylne okno zapewnia nasłonecznienie zbliżone do piwnicznego lufcika. Można się posiłkować kamerą cofania, ale w polskiej strefie klimatycznej takie rozwiązanie nie zawsze się sprawdza.
Trudno mieć zastrzeżenia do materiałów, choć jeśli spojrzysz, gdzie zwykle wzrok nie sięga, to dostrzeżesz niedociągnięcia. Styl reprezentuje dobre klasyczne sportowe wzorce. Czujesz, że prowadzisz samochód o rasowym charakterze, a nie jesteś przytłoczony przesadnie rozbudowaną deską rozdzielczą. Oczywiście multimedia nie są tak dopracowane, jak choćby w BMW, ale poziom Alfy daje się bez bólu zaakceptować. Zaletą jest możliwość wyboru trybu jazdy dynamicznej, bez potrzeby odświeżania tego ustawienia po każdym uruchomieniu silnika.
Trudno mieć zastrzeżenia do Stelvio, że reaguje spontanicznie. Przecież jest to włoski samochód, a Alfa od zawsze była daniem na ostro. Dzięki charakternemu zachowaniu wyróżnia się wyraźnie spośród konkurencji. Założenia konstrukcyjne są bardzo solidne, choć widzimy pola do poprawy przy okazji liftingu. Za kilka lat okaże się, czy Alfa wyzwoli się z osławionej już opinii o awaryjności.
Alfa Romeo Stelvio – ciekawa alternatywa
Jeśli szukamy SUV klasy premium, a nie chcemy jeździć niemieckim samochodem mamy do wyboru Volvo, Jaguara, Lexusa lub Alfę Romeo, która jest bardzo interesującą propozycją. Szkoda, że cena Stelvio nie jest bardziej kusząca, bo wtedy byłoby Alfie znacznie łatwiej walczyć z niemiecką konkurencją.
Alfa Romeo Stelvio 2.2 TD AWD Q4 – dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 2143 cm3, R4, turbodiesel |
Moc | 210 KM przy 3750 obr./min |
Moment obrotowy | 470 Nm przy 1750 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 8-biegowy automat, napęd 4x4 |
Prędkość maksymalna | 215 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,8 l/100 km (producent) |
Masa własna | 1660 kg |
Cena | od 193 700 zł |