- W świat luksusu wprowadzają fotele z masażem obszyte jasną skórą
- Wg producenta DS 4 przejdzie na prądzie 55 km. Nam udało się niewiele mniej
- Testowe DS 4 wyposażone było w aktywne zawieszenie Active Scan Suspension
Volkswagen Golf to świetny wóz: funkcjonalny, elegancki, nowoczesny, z dobrym prowadzeniem. Tyle tylko, że strasznie nudny. Dla użytkowników lubiących odważną stylistykę Grupa VW ma w klasie kompakt ciekawą propozycję – Cuprę Leon. Niby technika taka sama, ale bardziej odważny design. W dodatku mała liczba jeżdżących po ulicach aut zapewnia właścicielowi oryginalność, a nieznane logo – nawet nutę tajemniczości. Francuzi względem Niemców produkują odważniejsze stylistycznie pojazdy. Nie zawsze praktyczniejsze, ale z ciekawszym wyglądem i często bogatszym wyposażeniem. Jak jest w przypadku nowego DS 4, przekonamy się, testując wersję E-Tense z 225-konną hybrydą zasilaną także z gniazdka.
DS 4 E-Tense – nie brakuje w nim udziwnień
Zanim wejdziemy do auta, czeka nas niespodzianka. Po otwarciu zamków zewnętrzne klamki drzwi wysuwają się automatycznie. Gdy usiądziemy z przodu na przyjemnie tapicerowanych, pachnących nową skórą fotelach (są podgrzewane, elektrycznie sterowane i mają funkcję masażu), trzeba zamknąć za sobą drzwi. W porządku, tylko gdzie jest uchwyt? Nie jest wyraźnie zarysowany, trzeba po prostu chwycić za wystającą część (białej – jeszcze) tapicerki i je zamknąć. Takich udziwnień w DS 4 nie brakuje, choćby obsługa nawiewów, nieintuicyjne położenie przycisków sterowania szybami czy włącznika uruchamiania silnika. Uczymy się ich obsługi niemal każdego dnia testu, a im dłużej to trwa, tym owa oryginalność coraz mniej nam przeszkadza.
DS 4 E-Tense – nowoczesne cyfrowe wnętrze
Pewną rekompensatą tych niedogodności jest poczucie przebywania w wyjątkowym miejscu. Świetnej jakości skóra, mnogość chromowanych elementów, aż trzy ekrany (od wirtualnych zegarów, multimediów i touchpada) potwierdzają, że design współgra z nowoczesnością. Jak na kompaktowy model mamy tu coś ekstra – wyświetlacz head-up, system Night Vision, masaż pleców i sterowanie także gestami.
O ile z przodu jest megawygodnie, gdyż jest dużo przestrzeni, a fotele są obszerne i świetnie podpierają na zakrętach, o tyle z tyłu dorośli mogą czuć, że jadą na tych miejscach za karę. Przestrzeń na wysokości kolan, gdy za kierownicą usiądzie osoba o wzroście 183 cm. pozostaje niewielka. Będzie jej jeszcze mniej, gdy kierowca zechce wysiąść, bowiem po wyłączeniu zapłonu jego fotel cofa się automatycznie i gniecie dolną część nóg (wówczas przestrzeni zabraknie nawet dziecku). Nisko zamocowana kanapa sprawia (tylko 315 mm), że uda siedzącego na niej pasażera nie są podparte, a to przyspiesza zmęczenie w trasie. Także opuszczenie tylnego miejsca będzie wymagało niemałej ekwilibrystyki, bo linia dachu mocno schodzi na płaszczyznę pionową, przez co ogranicza od góry wysokość otworu drzwiowego.
DS 4 E-Tense 225 – kufer o pojemności 390 l
Świat luksusu czeka na nas także przy otwieraniu bagażnika, gdyż elektryczny siłownik reaguje na ruch stopą pod zderzakiem. Pojemność kufra w hybrydzie plug-in ogranicza znajdujący się pod podłogą akumulator, ale zgrzeszylibyśmy, narzekając, że 390 l w kompaktowym hatchbacku to zła wartość, gdyż wspomniany na początku tekstu niemiecki mistrz funkcjonalności oferuje o 10 l mniej.
DS 4 E-Tense – zasięg EV od 34 do 49 km
Dzięki 225-konnemu napędowi możemy pokusić się o ściganie z innymi od świateł do świateł. W mieście jednak nie zalecamy tego robić, lepiej wykorzystać zapas prądu do ekologicznej podróży w ciszy. DS zapewnia nas, że na prądzie przejedziemy nawet 55 km, jednak nam w ruchu miejskim i w temperaturze plus 17 stopni Celsjusza udało się przejechać 49 km. Nieźle, choć nasi niemieccy koledzy, mając auto wyposażone w większe, 20-calowe ogumienie i cięższe obuwie, pokonali na prądzie tylko 34 km. Poruszanie się na prądzie, możliwe jest także poza miastem, i to z prędkością nawet 135 km, ale w takich warunkach zasięg EV będzie mniejszy o połowę względem tego, co obiecuje producent w folderze.
DS 4 E-Tense – niezłe osiągi
Gdy prąd się kończy, przechodzimy w tryb hybrydowy, a to oznacza, że 180-konny benzyniak nadal będzie wspomagany 110-konnym elektrykiem. Auto ze startu do setki rozpędzać się będzie błyskawicznie, tj. w 8 s. Ale pamiętajmy, że w takim przypadku cały czas wozimy ze sobą w bagażniku ciężki akumulator (w klasycznych hybrydach – mniejszy i lżejszy), a to wiąże się z podwyższonym spalaniem. Kiedy więc wyczerpią się możliwości jazdy w trybie elektrycznym, trzeba się liczyć z niemałym średnim zużyciem benzyny (7,8 l/100 km; kolegom z "Auto Bilda", korzystającym na pętli z autostrady bez ograniczeń prędkości, wyszedł średni wynik 9,1 l/100 km). Gdy porównamy ten wynik ze średnim spalaniem klasycznej hybrydy w 184-konnej Toyocie Corolli 2.0 Dynamic Force (śr. 5,9 l/100 km, 0-100 km/h w 8,2 s), to należałoby się zastanowić w ogóle nad sensem użytkowania hybrydy plug-in. Dlatego, jeśli nie planujecie regularnie ładować akumulatora DS 4 E-Tense 225 w domowym lub biurowym garażu, a będziecie często jeździć tym autem w trasy, odpuśćcie sobie zakup tej wersji. W przypadku tego modelu są jeszcze do kupienia o 30 000 zł tańsze benzyniaki i diesle.
DS 4 E-Tense – zawansowane podwozie
Dwa miesiące przed testem DS 4 E-Tense sprawdzaliśmy możliwości nowego Peugeota 308 z identycznym hybrydowym napędem. Dlatego podczas jazd zastanawialiśmy się, czy warto płacić dodatkowe 20 000 zł, skoro oba napędy korzystają z tych samych rozwiązań, a nadwoziu hatchback w "308-ce" trudno też zarzucić brak oryginalności. Odpowiedź przyszła podczas jazd testowych. Podwozie hybrydowego DS 4 wyposażone jest seryjnie w aktywne zawieszenie Active Scan Suspension, które wykorzystując kamerę umieszczoną na przedniej szybie, skanuje drogę i wykrywa z wyprzedzeniem nierówności nawierzchni. Dane o jej stanie trafiają do modułu elektronicznego, który może niezależnie zwiększyć lub zmniejszyć sztywność amortyzatora każdego z kół.
DS 4 E-Tense – zachowacie rozsądny wymiar felg
Z racji wcześniejszych doświadczeń z nowym Peugeotem 308 potwierdzamy, że układ ASS działa i różnice są wyraźnie wyczuwalne. Jest jednak jeden warunek, żeby być w pełni usatysfakcjonowanym z tego rozwiązania: lepiej nie przesadzić z rozmiarem felgi w DS 4. Na naszych "19-kach" komfort jazdy był dobry, ale niemieccy koledzy narzekali już na model z 20-calowymi obręczami, że jego niskoprofilowe opony przenoszą do kabiny zbędne drgania.
DS 4 E-Tense – świetne reflektory
Podobnie jak w "308-ce", nie mamy większych uwag do precyzji układu kierowniczego, a dość silne wspomaganie układu kierowniczego nawet pasuje do komfortowego i luksusowego charakteru DS 4. Osoby lubiące ostrzejszą jazdę po zakrętach nie odczują wysokiej wagi auta (1,8 tony, ale lepszy międzyosiowy rozkład mas), frajdę z dynamicznego prowadzenia może zakłócić im jedynie czasem gubiąca się przy redukcji i potrafiąca szarpnąć 8-biegowa automatyczna skrzynia. DS 4 zachwyca nie tylko komfortem jazdy czy luksusowym wnętrzem, lecz także zaawansowaniem technicznym. Warte zwrócenia uwagi w tym modelu są choćby reflektory DS Matrix Led Vision. Fenomenalnie świecą, dostosowując się do natężenia ruchu drogowego, kąta skrętu kierownicy i prędkości. Umożliwiają również stałą jazdę na światłach drogowych z zasięgiem niemal 300 metrów bez ryzyka oślepiania innych kierowców.
DS 4 E-Tense – bogate wyposażenie
O bezpieczeństwo dbają także: czujnik zmęczenia kierowcy, układ monitorowania martwego pola, system ostrzegania o pojazdach nadjeżdżających z tyłu oraz adaptacyjny tempomat, ustalający nie tylko prędkość pojazdu, lecz także jego ustawienie na pasie ruchu. Naszpikowanie nowoczesnymi systemami i luksusowymi materiałami kompaktowego DS-a ma przełożenie w cenie (wersja plug-in: od 168 900 zł). Szkoda, że Francuzi dają na to auto tylko 2 lata gwarancji.
DS 4 E-Tense – ocena
Nadwozie: niezwykle oryginalnie zaprojektowane i świetnie wykończone. Niestety, czasem przekombinowane i z tyłu ciasne. Ocena: 4+
Napęd: dynamika bez zarzutu, w czasie dynamicznej jazdy drażniły zawahania i szarpania skrzyni. Ocena: 4+
Prowadzenie: zawieszenie jest komfortowe, a nieco za mocno wspomagany układ kierowniczy nawet pasuje do luksusowego charakteru DS-a. Ocena: 5
Multimedia: dobra współpraca ze smartfonami, świetne nagłośnienie, dobrze reagujący na dotyk system multimedialny. Tylko touchpad średnio w tym aucie jest potrzebny. Ocena: 5+
Spalanie: zasięg EV przyzwoity, ale gdy skończy się prąd, jazda wcale nie jest tania. Ocena: 4+
Komfort: aktywne zawieszenie ze skanowaniem nawierzchni wyraźnie podnosi komfort jazdy. Ocena: 6
Koszty: jak marka premium, to cena wysoka. Ocena: 3+
DS 4 E-Tense – naszym zdaniem
Gdyby nie ciasnota w drugim rzędzie foteli, ten samochód byłby bardzo udany. Ma oryginalne wzornictwo, jest dynamiczny i potrafi być oszczędny. Płacąc za DS 4 dużo więcej względem pozostałych kompaktowych modeli z koncernu Stellantis, dostajemy nie tylko bogatsze wyposażenie, wyższy komfort resorowania i lepsze materiały wykończeniowe, lecz przede wszystkim topowy know-how koncernu.
DS 4 E-Tense – wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,2 s |
0-100 km/h | 8,0 s |
0-130/0-160 km/h | 12,2/17,9 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 4,0 s (aut.) |
80-120 km/h | 4,8 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1772/428 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 57/43 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,6/11,3 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 35,3 m |
gorące | 34,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) |
przy 100 km/h | 65 dB (A) |
przy 130 km/h | 68 dB (A) |
Średnie zużycie w teście (95 okt.) | 7,8 l/100 km* |
Zasięg na benzynie/prądzie | 510/49 km* |
*Pomiary zużycia paliwa i zasięgu EV na oponach Bridgestone Blizzak LM 001 205/55 R 19
DS 4 E-Tense – dane producenta
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 + elektr. |
Ustawienie silnika benz. | poprzecznie z przodu |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 |
Moc silników benz./elektr. | 180 + 110 KM |
Mom. obr. silników benz./elektr. | 300 + 320 Nm |
Moc/moment obr. systemu hybryd. | 225 KM/360 Nm |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 8/na przednie koła |
0-100 km/h; prędkość maks. | 7,7 s; 233 (EV: 135) km/h |
Zużycie; emisja CO2 wg WLTP | 1,4 l/100 km; 32 g/km |
Poj. akum./zasięg EV wg WLTP | 12,4 kWh (brutto)/55 km |
Czas ład. 0-100 proc. (7,4 kW/32 A) | 1 godz. 45 min |
Poj. bagażnika/zbiornika paliwa | 390-1240/40 l |
Marka i model opon test. auta | Goodyear Eagle F1 |
Rozmiar opon | 245/40 R 20 V |
DS 4 E-Tense – wyposażenie
Wersja | 225 E-Tense Rivioli |
6 airbagów/reflektory LED Matrix | S/S |
Klima aut. 2-strefowa/zawiesz. adaptac. | S/S |
Temp. adaptacyjny/utrzym. pasa r. | S/S |
CarPlay i Android Auto/nawigacja | S/S |
DS Night Vision/panoramiczny dach | 8800/4500 zł |
Skórzana tapicerka/dach w kolorze czarnym | 13 000/1700 zł |
Lakier perłowy/alufelgi 19-cal. | 4000 zł/S |
DS 4 E-Tense – gwarancje/ceny
Cena podst. testowanej wersji | 203 800 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata/12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km/rok |
Cena testowanego auta | 245 800 zł |
Hatchback z mocno opadającą linią dachu wygląda dynamicznie, zwłaszcza gdy ma duże koła (19-calowe). Z racji tak małej szyby w czasie cofania lepiej zdać się na kamerę i czujniki parkowania
DS 4 wykorzystuje tę samą platformę, co Peugeot 308, ale zdecydowanie różni się
od niego linią nadwozia i szlachetnymi detalami (nie zawsze ergonomicznie zaplanowanymi): Na zdjęciu chromowane końcówki wydechu zintegrowano ze zderzakiem.
Stylistyczne smaczki: automatycznie wysuwane i chowane klamki zewnętrzne.
Przyciski elektrycznie sterowanych szyb umieszczono wysoko i nachylono. Jako uchwyt otwierania drzwi wykorzystano element tapicerki – niezbyt wygodny chwyt i niepraktyczna jasna skóra.
Selektor wyboru przełożeń jest wygodny, ale pokrętło głośności umieszczono zbyt daleko od ekranu.
Oryginalne wzornictwo i szlachetne materiały sprawiają, że w DS 4 można poczuć się jak w ekskluzywnym apartamencie. Świetne nagłośnienie Focal Electra (4500 zł). Funkcja Night Vision (8800 zł) błyskawicznie wykrywa nieoświetlonych pieszych.
Touchpad: aktywowanie wybranych funkcji możliwe jest za pomocą gładzika umieszczonego na środkowym tunelu. Działa przeciętnie.
Fotele pięknie wyglądają, mają dobrej jakości, pięknie pachnącą skórę. W dodatku plecy kierowcy i pasażera są świetnie masowane.
O komfort podróżnych z przodu dbają wygodne fotele z funkcją ogrzewania i masażu.
Jak na kompaktowego hatchbacka ilość miejsca z tyłu na nogi jest niewielka (indeks 695 mm). Dlatego, gdy kierowca wysiada, jego fotel, cofając się, miażdży nogi tylnego pasażera.
Jak na auto klasy premium nawiewy dla pasażerów tylnych siedzeń są obowiązkowe.
Cztery tryby jazdy – po pełnym ładowaniu DS 4 plug-in najpierw porusza się w trybie elektrycznym na prądzie, a następnie przechodzi w hybrydowy.
Ze względu na wysokonapięciowy akumulator kufer jest względem spalinowych wersji mniejszy o 40 l.
Mimo to 390 l pojemności to nieźle jak na kompakt.
Przepływ energii: ekran pozwala obserwować przepływ energii między silnikami a akumulatorem – w tym rekuperację (silniejsza w trybie B).
Czas ładowania akumulatora 0-100 proc. prądem 7,4 kW/32 A trwa 1 godzinę i 45 minut.