- Testowany Ford Transit Trail miał pod maską 2-litrowego diesla generującego 170 KM i 390 Nm
- W opisywanej wersji samochód miał 7-osobową część pasażerską oraz przestrzeń ładunkową o objętości 6,1 m3
- Testowany egzemplarz wraz z opcjami kosztuje niemal 180 tys. zł
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Samochody dostawcze mają być przede wszystkim funkcjonalne, aby dobrze służyły podczas ciężkiej pracy. W ich przypadku stylistyka ma drugorzędne znaczenie. Tymczasem Ford proponuje Transita w wersji Trail, który na tle palety wyróżnia się właśnie stylistyką.
Potężna atrapa chłodnicy z dużym napisem „Ford” upodabnia Transita do pikapa Rangera Raptora. Jeżeli do tego dodać osłony pod zderzakami, to dostawczy model bardziej kojarzy się z autem do aktywnego spędzania czasu niż do ciężkiej pracy.
Przeczytaj też:
- Czytaj Auto Świat bez wychodzenia z domu i zyskaj dostęp do archiwum
- Mercedes Sprinter 314 CDI – dostawczak, który potrafi gadać
- Opel Vivaro Flex - samochód stworzony do ciężkiej roboty!
Schludnie wykończone wnętrze ma czytelną deskę rozdzielczą, na której logicznie rozmieszczono wszystkie przełączniki, a to ułatwia obsługę. Także ilość miejsca jest wystarczająca w obu rzędach siedzeń (z wyjątkiem przestrzeni na szerokość dla czterech osób z tyłu).
Pomiędzy przednimi i tylnymi siedzeniami miejsca jest tak dużo, że zmieści się tu nawet wysoki i rozłożysty kwiatek (sprawdziliśmy, że tak jest w rzeczywistości) Tapicerka okazuje się łatwa do wyczyszczenia, ale siadanie na niej w mroźny dzień to niemal krioterapia.
Pomimo podwójnej kabiny na ładunek pozostaje przestrzeń o objętości 6,1 m3. Jej boki wyłożono okładzinami z tworzywa sztucznego, które chronią blachę przez uszkodzeniem, a punkty mocowania umożliwiają unieruchomienie transportowanych przedmiotów.
Ford Transit Trail – udany silnik
Silnik generujący 170 KM i 390 Nm to jeden z elementów, które sprawiają, że jazda Transitem to nie tylko praca, lecz także przyjemność. Auto sprawnie się rozpędza, a podczas jazdy (także z dużą szybkością) hałas nie jest dokuczliwy.
Także spalanie na poziomie 9,5 l/100 km (bez obciążenia) można zaakceptować, tym bardziej że fabryczne jest tylko o niecały litr niższe (8,7 l/100 km). Powody do zadowolenia daje również precyzyjne działanie skrzyni biegów.
Podczas jazdy wspomagają kierowcę systemy, które powodują, że nawet na długiej trasie nie odczuwa się zmęczenia. Stałą prędkość utrzyma tempomat, asystent pasa ruchu zadba o to, żeby nikomu nie zajechać drogi, a czujnik deszczu zapewni doskonałą widoczność.
Ford Transit Trail – obciążony prowadzi się lepiej
Jednocześnie trzeba pamiętać, że Ford Transit Trail jest typowym samochodem dostawczym, a to oznacza, że w trakcie jazdy bez obciążenia nadwozie podskakuje na nierównościach, a w trakcie jazdy z dużą szybkością trzeba liczyć się z podatnością na wpływ bocznego wiatru. Jednak auta tego typu jeżdżą głównie z towarem, a wtedy te niedogodności znikają.
Testowany Ford Transit Trail wraz z opcjami kosztuje niemal 180 000 zł. Otrzymuje się za to auto z przednim napędem i w długiej wersji (L2), które nie tylko jest funkcjonalne, lecz także ma opcje zapewniające komfort i bezpieczeństwo. Są to m.in. reflektory ksenonowe, kamera, podgrzewana przednia szyba czy radio z Bluetooth.
Ford Transit Trail – to nam się podoba
Cicha praca silnika, niskie spalanie, łatwy dostęp do pojemnej części ładunkowej, dużoi miejsca pomiędzy przednimi i tylnymi siedzeniami, wykładzinę podłogi i tapicerkę wykonano z materiałów, które można bez problemu utrzymać w czystości.
Ford Transit Trail – to nam się nie podoba
Obicie siedzeń niepraktyczne na mrozie, z tyłu czterem osobom będzie ciasno na szerokość.
Ford Transit Trail – nasza opinia
Wiadomo, że w dostawczaku najważniejsze są walory użytkowe. Pod tym względem Transit Trail z podwójną kabiną sprawdza się doskonale. Wartością dodaną w tym modelu jest atrakcyjna stylistyka. Powody do zadowolenia daje również silnik, który sprawnie napędza auto, a przy tym jest cichy.
Ford Transit Trail – dane techniczne
| Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1996, t.diesel/R4/16 |
| Moc maksymalna | 170 KM przy 3500 obr./min |
| Maksymalny moment obrotowy | 390 Nm przy 1750 obr./min |
| Skrzynia biegów | man. 6 |
| Napęd | przedni |
| Średnie spalanie (wg WLTP) | 8,7 l/100 km |
| Emisja CO2 | 195 g/km |
| Teoretyczny zasięg | 920 km |
| Długość/szerokość/wysokość | 5531/2059/2490 mm |
| Rozstaw osi | 3300 mm |
| Masa własna/ładowność | 2102/1223 kg |
| Objętość części ładunkowej | 6,1 m3 |
| Pojemność zbiornika paliwa | 80 l |
| Masa przyczepy hamowanej | 2800 kg |
| Cena od/testowanego egzemplarza | 162 520/179 770 zł |
Galeria zdjęć
1/18 Ford Transit Trail, którym mieliśmy okazję jeździć miał napęd na przód, ale w ofercie jest też wersja 4x4
2/18 Podczas jazdy wspomagają kierowcę systemy, które powodują, że nawet na długiej trasie nie odczuwa się zmęczenia.
3/18 Silnik o mocy 170 KM nadaje autu dobrą dynamikę
4/18 Potężna atrapa chłodnicy z dużym napisem „Ford” upodabnia Transita do pikapa Rangera Raptora
5/18 Schludnie wykończone wnętrze ma czytelną deskę rozdzielczą, na której logicznie rozmieszczono wszystkie przełączniki, a to ułatwia obsługę
6/18 Tapicerka okazuje się łatwa do wyczyszczenia, ale siadanie na niej w mroźny dzień to niemal krioterapia
7/18 Miejsce dla brygady – czterem rosłym mężczyznom może tu być ciasno na szerokość
8/18 Na pokładzie nie zabrakło licznych schowków na drobiazgi
9/18 Większe przedmioty można umieścić w pawlaczu nad przednimi fotelami
10/18 Duże pokrętła i przyciski okazują się wygodne w użyciu podczas prowadzenia pojazdu
11/18 Podczas jazdy kierowcę wspomagają liczni asystenci
12/18 Część ładunkowa o objętości 6,1 m3. Łatwy załadunek to zasługa nisko poprowadzonej krawędzi oraz drzwi otwieranych pod kątem 180 stopni. Jednak w niektórych wersjach drzwi otwierają się nawet o 250 stopni
13/18 Dodatkowe oświetlenie pomaga w załadunku po zmroku
14/18 Osłony pod zderzakami nadają autu stylistykę typową dla rekreacyjnych pojazdów
15/18 Testowany Ford Transit Trail występował z długością nadwozia L2
16/18 Pomimo dużych gabarytów autem łatwo się manewruje
17/18 Za niecałe 180 000 zł otrzymacie auto w długiej wersji (L2), które nie tylko jest funkcjonalne, lecz także ma opcje zapewniające komfort i bezpieczeństwo. Są to m.in. ksenony, kamera, podgrzewana przednia szyba czy radio z Bluetooth.
18/18 W trakcie szybkiej jazdy na pusto trzeba się liczyć z tym, że nadwozie będzie podatne na podmuchy bocznego wiatru. Jednak ta cecha jest typowa dla większości aut dostawczych
