Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Przetestowałem Hondę ZR-V e:HEV. Tak naprawdę mógłby to być Civic Crosstar

Przetestowałem Hondę ZR-V e:HEV. Tak naprawdę mógłby to być Civic Crosstar

Kia ma XCeeda, Toyota Corollę Cross, a Honda od niedawna model ZR-V. Chociaż nazwa zupełnie na to nie wskazuje, Honda ZR-V to auto segmentu C wpisujące się pomiędzy HR-V i CR-V. Do którego z tych dwóch modeli mu najbliżej? Do żadnego! Pierwsze jazdy pokazały mi, że hybrydowy ZR-V mógłby dostać nazwę... Civic Crosstar.

Przetestowałem Hondę ZR-V, czyli... Civica Crosstara
Zobacz galerię (30)
Honda
Przetestowałem Hondę ZR-V, czyli... Civica Crosstara
  • Honda ZR-V występuje w Europie pod inną nazwą niż w USA i Chinach. Japończycy twierdzą, że to kompaktowy SUV, ale ja w nim widzę bardziej crossovera. To komplement!
  • Hondę ZR-V można zamówić tylko w jednej wersji silnikowej – ze 184-konnym i generującym 315 Nm układem hybrydowym przeszczepionym z 11. generacji Civica
  • ZR-V przekonuje do siebie tymi samymi cechami, co najnowszy Civic. Nie każdemu spodoba się zachowawczy design, ale wszyscy pokochają prowadzenie tego auta
  • Na bazową odmianę Hondy ZR-V trzeba wyłożyć 189,9 tys. zł. W tej cenie mamy już dynamiczny układ hybrydowy (7,8 s do 100 km/h) i całkiem niezłe wyposażenie
  • Materiał został oznaczony jako promocyjny ze względu na obowiązujące przepisy. Wyjazd był opłacony przez producenta, ale nie miał on wglądu w poniższy tekst

"Honda ZR-V? Pierwsze słyszę!" – komentowali moi znajomi, gdy mówiłem im, jaki model testuję na krętych drogach wokół Barcelony. Trafna reakcja, bo Japończycy nie korzystali wcześniej z tego skrótu. Ale skomplikowali sprawę jeszcze bardziej, od kilku miesięcy bowiem sprzedają to auto w USA i Chinach jako... HR-V. Honda ma już taki model w Europie, dlatego u nas najnowsze dziecko marki zostało ochrzczone mianem ZR-V.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Honda sięgnęła po literę Z w nazwie, która nie ułatwia uszeregowania modeli (nie kierujcie się alfabetem...). Niektórzy dziennikarze tłumaczą, że to nawiązanie do "Zetek", czyli pokolenia postmilenialsów. Brzmi to jak naciągana teoria, ale Japończycy rzeczywiście wspominają w komunikatach prasowych o "młodych, dbających o swój wizerunek nabywcach". Czy to oznacza, że ZR-V nie będzie sprzedawany boomerom?

Honda ZR-V: SUV bliższy zwykłym osobówkom

Trzymając się faktów, trzeba powiedzieć, że Honda ZR-V powstała na platformie 11. generacji Civica, więc jest jego uterenowionym odpowiednikiem – w gamie plasuje się powyżej HR-V i poniżej CR-V. Marka twierdzi, że to kompaktowy SUV, ale zaryzykowałbym, że to raczej crossover. I mówię to w formie komplementu, o tym jednak za chwilę.

Honda ZR-V e:HEV, czyli wypełnienie luki w gamie SUV-ów
Honda ZR-V e:HEV, czyli wypełnienie luki w gamie SUV-ówŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Kompaktowy dodatek do gamy SUV-ów Hondy ma 4568 mm długości, 1840 mm szerokości, 1620 mm wysokości i rozstaw osi o długości 2657 mm. Hierarchia została zachowana, bo każdy z tych wymiarów jest większy niż w HR-V (kolejno o: 228 mm, 50 mm, 38 mm i 47 mm) i mniejszy niż w CR-V (o 32 mm, 15 mm, 59 mm i 6 mm). Pojemność bagażnika? Na papierze przeciętna – hybrydowy ZR-V zmieści tylko 390 l (z czego 20 l to schowek pod podłogą...), a to mniejsza wartość niż w Civicu (410 l) i u konkurentów (Toyota Corolla Cross – 436 l; Kia XCeed – 426 l). Na żywo, dzięki długiej podłodze, kufer wydaje się nieco większy.

WymiaryHonda ZR-V
Długość:4568 mm
Szerokość (bez lusterek/z lusterkami):1840 mm/2093 mm
Wysokość:1620 mm
Rozstaw osi:2657 mm
Prześwit:18 cm
Liczba drzwi/miejsc:5/5
Śr. zawracania:11,3 m
Poj. bagażnika:380-390 l/1301-1322 l
Poj. zbiornika paliwa57 l

Dlaczego nie widzę w tym aucie SUV-a? Po pierwsze, przez pozycję za kierownicą, która jest zbliżona do tej z Civica. Japońscy inżynierowie zadbali o to, żeby siedzeniem można było zjechać naprawdę nisko, a to zwiększa pewność prowadzenia. Po drugie, przez lekką stylistykę zarówno na zewnątrz, jak i w kabinie. ZR-V nie pręży sztucznych muskułów, udając, że jest potężną, 7-osobową terenówką. Karoseria ma gładkie przetłoczenia, a kokpit jest minimalistyczny, schludny i wykonany z dobrych jakościowo materiałów.

W Hondzie ZR-V siedzi się jak w osobówce. I dobrze!
W Hondzie ZR-V siedzi się jak w osobówce. I dobrze!Honda

Wszystko to znamy już z Civica, podobnie zresztą jak zaskakująco wąskie słupki A zapewniające świetną widoczność do przodu i na boki. Ale jest coś jeszcze, co sprawia, że Hondzie ZR-V bliżej do osobówek niż SUV-ów i to moim zdaniem największa zaleta tego modelu – prowadzenie. Elektrycznie wspomagany układ kierowniczy z dwoma kołami zębatymi i przegubami kulowymi o niskim tarciu pozwala na przyjemną zabawę na wąskich i krętych drogach. Potęguje ją wzorowa stabilność zapewniania przez sprężyście zestrojone zawieszenie (wielowahaczowe z tyłu) – trochę bardziej miękkie niż w Civicu, ale to przecież rodzinny samochód.

Honda ZR-V: w Europie tylko z układem hybrydowym

W drodze na Stary Kontynent Honda HR-V nie tylko zmieniła nazwę na ZR-V, ale też straciła kilka opcji napędowych. Wiecie, "taki mamy klimat", dlatego u nas paleta jednostek napędowych składa się wyłącznie z przeszczepionego z Civica układu hybrydowego z 2-litrowym silnikiem benzynowym. I szczerze mówiąc, trudno na niego narzekać, bo zapewnia optymalną dynamikę (7,8-8 s od 0 do 100 km/h), choć w trakcie jazdy da się odczuć, że ZR-V jest nieco większym i cięższym autem (1589-1639 kg).

184-konna hybryda wykorzystuje 2-litrowy silnik benzynowy
184-konna hybryda wykorzystuje 2-litrowy silnik benzynowyŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Jeśli pamiętacie parametry hatchbacka, właśnie poznaliście parametry Hondy ZR-V. System wykorzystujący silnik benzynowy pracujący w cyklu Atkinsona i przekładnię e-CVT z wbudowanym motorem elektrycznym o mocy 184 KM i 315 Nm działa tak samo – "benzyniak" skupia się na powierzonej mu roli generatora i rzadko napędza koła (głównie podczas jazdy z wysokimi prędkościami). Nowością są... zamontowane za kierownicą metalowe łopatki służące do zarządzania rekuperacją (w Civicu są plastikowe).

Dane techniczneHonda ZR-V e:HEV 2.0 i-MMD
Silnik:benz. 1993 cm3 + el.
Napęd:2WD, przedni
Maks. moc układu:184 KM
Maks. mom. obr.:315 Nm
Poj. akumulatora:1,1 kWh
Skrzynia biegów:bezstopniowa aut.
0-100 km/h:7,8-8 s
Prędkość maks.:173 km/h
Śr. zużycie paliwa (WLTP):5,7-5,8 l/100 km
Masa własna:1589-1639 kg
Ładowność:511-526 kg
Maks. masa przyczepy z ham.:750 kg

A co ze spalaniem? No cóż, fizyki nie da się oszukać, więc naturalnie jest trochę wyższe niż w Civicu. W katalogu Honda mówi o 5,8 l/100 km w cyklu mieszanym (WLTP), ale na dynamicznie pokonywanych górskich odcinkach testowych wijących się wokół Barcelony widziałem wyniki z przedziału 7-8,5 l/100 km. Faktyczne zużycie paliwa w codziennej jeździe sprawdzimy podczas klasycznego testu auta już na polskim gruncie.

Honda ZR-V lubi kręte i wąskie drogi
Honda ZR-V lubi kręte i wąskie drogiŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Honda ZR-V: podsumowanie i ceny w Polsce

W trakcie pierwszych jazd Hondą ZR-V nie czułem się, jakbym prowadził SUV-a, ale zwykłe auto osobowe, a to duże osiągnięcie. Czy zaskakujące? Nie, jeśli weźmiemy pod uwagę pokrewieństwo techniczne z Civiciem. Tak, jeśli porównamy ZR-V z konkurentami – Honda znowu udowodniła, że da się stworzyć auto hybrydowe, które przekonuje dobrymi właściwościami jezdnymi.

Dla niektórych "młodych, dbających o swój wizerunek nabywców" minusem może okazać się stonowana stylistyka, której daleko do tego, co znamy z kilku ostro narysowanych generacji Civica (ach to UFO!). Gdybym miał się przyczepić do czegoś jeszcze, wskazałbym pewnie praktyczność tylnej części nadwozia – da się odczuć, że ani bagażnik, ani ilość miejsca nad głowami pasażerów drugiego rzędu siedzeń nie były priorytetami japońskich inżynierów.

Na polu bagażnika konkurenci przegonili Hondę ZR-V
Na polu bagażnika konkurenci przegonili Hondę ZR-VŻródło: Auto Świat / Krzysztof Grabek

Chociaż Honda ZR-V zadebiutuje w polskich salonach jesienią br., znamy już jej cennik przedsprzedażowy. Kompaktowy hybrydowy SUV będzie oferowany w trzech wersjach wyposażenia: Elegance, Sport i Advance. Bazowa odmiana kosztuje 189,9 tys. zł i ma na pokładzie m.in. 7-calowy zestaw wskaźników za kierownicą, 8-głośnikowy zestaw audio z 9-calowym ekranem i łącznością Android Auto/Apple CarPlay, 4 porty USB, 11 poduszek powietrznych, komplet asystentów i systemów bezpieczeństwa, a do tego dwustrefową klimatyzację, podgrzewane fotele z przodu i 18-calowe obręcze aluminiowe.

Wyceniony na 199 tys. zł Sport dokłada do tego bardziej zadziorną stylistykę (większe wloty powietrza w zderzaku, grill ze wzorem plastra miodu, polakierowane na czarno alufelgi, obudowy lusterek i listwy, przyciemnione tylne szyby), ładowarkę indukcyjną, oświetlenie ambientowe z przodu, elektryczną regulację fotela kierowcy, tapicerkę półskórzaną i aluminiowe nakładki na pedały. Topowa wersja Advance to już wydatek aż 210,4 tys. zł, ale to odmiana z kompletnym wyposażeniem (m.in. tapicerką skórzaną, 10,2-calowym ekranem za kierownicą, elektryczną regulacją foteli z przodu, podgrzewaną kierownicą, oświetleniem ambientowym z przodu i z tyłu, 12-głośnikowym zestawem audio firmy Bose, panoramicznym dachem, adaptacyjnymi reflektorami itp.).

Materiał promocyjny
Auto Świat
Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków