Nowy grill, inaczej zaprojektowane zderzaki, tylna rejestracja przeniesiona na klapę bagażnika, dwukolorowy dach. Nie są to rewolucyjne zmiany, ale wystarczą, żeby po nich rozpoznać Hyundaia i20 po liftingu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoHyundai i20 FL - zmieniony nie tylko wygląd
We wnętrzu pojawiły się nowe wzory tapicerek, a ponadto kabina może być utrzymana w znanej z poprzednika szarej lub czarnej tonacji bądź z nowymi czerwonymi lub niebieskimi aplikacjami. Nowością jest też możliwość zamówienia podgrzewanej kierownicy oraz dwusprzęgłowej skrzyni.
Do wyboru w dalszym ciągu będą trzy benzynowe silniki: wolnossące 1.2 o mocy 75 lub 84 KM i 100-konne 1.4, a także 1.0 T-GDI o mocy 100 lub 120 KM.
Podczas pierwszych jazd przekonaliśmy się, że topowe 120-konne 1.0 świetnie spisuje się zarówno w mieście, jak i na trasie. Dynamika? Więcej niż zadowalająca – subiektywnie ma się wrażenie, że auto przyspiesza do „setki” sprawniej niż obiecywane 10,2 s. Podczas szybkiej jazdy jednostka pozostaje na tyle cicha, że pasażerowie mogą rozmawiać bez podnoszenia głosu.
Egzamin zdała również manualna skrzynia biegów, która umożliwia przełączanie bez żadnych haczeń. Na słowa uznania zasługuje również układ utrzymania pasa ruchu. Nawet gdy puścimy kierownicę, idealnie prowadzi pojazd pomiędzy liniami – także na zakrętach. Po włączeniu kierunkowskazu odpuszcza i pozwala na zmianę toru jazdy.
Samochód już wkrótce wejdzie do sprzedaży w Polsce, a jego ceny poznamy w ciągu najbliższych tygodni.
Hyundai i20 FL - w punkt
To jest super. Wygodna pozycja za kierownicą, komfortowe fotele oraz przestronne wnętrze.
To nie wyszło. Plastiki na drzwiach mogłyby być lepszej jakości.
Efekt WOW! Utrzymanie pasa ruchu idealnie prowadzi auto, nawet gdy puści się kierownicę.
Kto to kupi? Każdy, kto szuka auta głównie do miasta, ale nie stroni od dalszych wyjazdów.
Hyundai i20 FL - naszym zdaniem
Dzięki zmianom w stylistyce Hyundai i20 prezentuje się zdecydowanie lepiej od i tak udanego pod tym względem poprzednika. Jednak większe powody do zadowolenia dają nowe wyposażenie oraz możliwość zamówienia dwusprzęgłowej skrzyni. Na wysokim poziomie są nadal komfort jazdy oraz przestronność.
Galeria zdjęć
1/12 Z przodu nowe i20 poznacie dzięki przeprojektowanemu grillowi oraz zmodernizowanemu zderzakowi.
2/12 Tylna rejestracja przeniesiona na klapę bagażnika, dwukolorowy dach. Nie są to rewolucyjne zmiany, ale wystarczą, żeby po nich rozpoznać Hyundaia i20 po liftingu.
3/12 Po liftingu można mieć i20 z podgrzewaną kierownicą. Nowością jest też dwusprzęgłowa skrzynia biegów.
4/12 
5/12 
6/12 
7/12 
8/12 
9/12 
10/12 
11/12 12/12 