Kia Ceed to klasyczny, kompaktowy hatchback. Jednak w wersji GT Line zyskuje geny, dzięki którym staje się autem o sportowych cechach. W testowanej odmianie dodatkowym atutem ma być mocny, 160-konny benzyniak współpracujący z dwusprzęgłową skrzynią biegów.
Kia Ceed już od pierwszej generacji wprowadzonej w 2006 r. jest jednym z ulubionych kompaktów polskich kierowców. Obecnie od 2018 r. w ofercie jest już trzecia generacja koreańskiego hitu, który w 2021 r. został zmodernizowany.
W naszym teście sprawdzamy, jak podczas codziennej eksploatacji sprawdza się hatchback w usportowionej odmianie GT Line. Pod maską pojazdu pracuje 160-konny, doładowany benzyniak współpracujący z dwusprzęgłową przekładnią.
Kia Ceed po modernizacji najłatwiej rozpoznawalna jest dzięki nowemu logo. Ponadto inaczej wygląda atrapa chłodnicy i nowe są reflektory, a testowana wersja GT Line zyskała z tyłu LED-owe lampy, w których wykorzystano 48 modułów o stylistyce plastra miodu.
To nie jedyny wyróżnik Kii Ceed GT Line. W tej postaci auto ma ponadto: lakierowane na wysoki połysk czarne, zewnętrzne listwy progowe oraz obudowy lusterek, a także 17-calowe alufelgi. W ten sposób nadano autu subtelną sportową stylistykę.
Kia Ceed – sportowe atrybuty także we wnętrzu
Kia Ceed GT Line nienachalnym, sportowym wizerunkiem przekonuje również we wnętrzu. Podróż odbywa się na wygodnych, świetnie trzymających z boku fotelach wykończonych materiałowo-skórzaną tapicerką z logo GT Line. Nie zabrakło również świetnie leżącej w dłoniach sportowej kierownicy oraz aluminiowych nakładek na pedałach, oraz na progach.
Kia Ceed GT Line pozostałe cechy ma na szczęście wspólne z innymi odmianami koreańskiego kompaktu. To oznacza, że jest autem wykończonym materiałami wysokiej jakości, a w obu rzędach siedzeń wygospodarowano wystarczającą ilość miejsca na wysokości nóg oraz nad głowami.
Kia Ceed – nie zapomniano o funkcjonalności
Prowadzący ma wygodną pozycję za kierownicą, a ponadto może cieszyć się z intuicyjnej obsługi wszystkich urządzeń pokładowych. Można je aktywować za pośrednictwem dotykowego, 10,25-calowego ekranu bądź za pomocą tradycyjnych pokręteł i przycisków. Co ważne każdy z nich umieszczono w zasięgu rąk kierowcy i nie odwracają nadmiernie jego uwagi od drogi.
W testowanej odmianie GT Line Kia Ceed ma w standardzie cyfrowe wskaźniki. Ich zaletą jest nie tylko możliwość wybrania kilku motywów grafiki, lecz także wyjątkowa wyrazistość. Zegary okazują się czytelne niezależnie od tego, jaki wybierzemy sposób ich eksponowania.
Kia Ceed – mocny silnik i dobre osiągi
Kia Ceed z benzyniakiem 1.5 T-GDI o mocy 160 KM to najmocniejsza propozycja tego modelu poza typowo sportową, 204-konną odmianą GT (1.6 T-GDI). Silnik 1.5 okazuje się udaną konstrukcją.
Podczas testu przekonaliśmy się, że wyposażony w niego Ceed po każdym wciśnięciu pedału gazu sprawnie zabiera się do pracy i przy pełnym wykorzystaniu potencjału jednostki napędowej auto osiąga setkę po zadowalających 8,6 s. Co istotne podczas wykorzystania górnego zakresu prędkości obrotowych i w trakcie dynamicznego przyspieszania jednostka nie atakuje uszu jadących nadmiernym hałasem.
Zaletą zastosowanego motoru jest również ograniczony apetyt na paliwo. Wprawdzie podczas testu nie udało się uzyskać obiecywanego przez producenta średniego zapotrzebowania na poziomie 6,1 l/100 km, ale osiągnięte 7,5 l to i tak dobry wynik zważywszy na moc silnika i osiągi pojazdu.
Kia Ceed – gdyby nie ta skrzynia…
Niestety, układ napędowy nie jest w pełni udanym zespołem testowanej Kii Ceed. Nie do końca podobało nam się działanie dwusprzęgłowej skrzyni. Owszem wszystkie przełożenia włączane są delikatnie, ale podczas dynamicznej jazdy nie odbywa się to wystarczająco sprawnie. Z kolei w trakcie spokojnej jazdy mechanizm zbyt długo zwleka z włączeniem kolejnego biegu.
Kia Ceed jest kompaktem, którego zawieszenie dba o dobre samopoczucie pasażerów niezależnie od ich upodobań. Nastawy układu jezdnego nie są przesadnie sztywne, a to skutkuje dobrym tłumieniem nierówności. Niezależnie czy pokonujemy poprzeczne czy wzdłużne wyboje nikt nie powinien narzekać na brak komfortu.
Kia Ceed – zawieszenie dobre dla każdego
Kierowcy, którzy lubią dynamiczne przemykanie krętymi odcinkami dróg, również będą zadowoleni z zestrojenia podwozia. Zapobiega ono skutecznie nadmiernym przechyłom karoserii w trakcie pokonywania łuków – także tych ciasnych. Poza tym auto zawsze pozostaje na kierunku obranym przez prowadzącego, a w trudnych sytuacjach w opanowaniu pojazdu pomaga precyzyjny układ kierowniczy.
Kia Ceed GT Line ze 160-konnym benzyniakiem nie jest, niestety tanim kompaktem. Za auto trzeba zapłacić minimum 114 900 zł, a testowany egzemplarz po doposażeniu to już wydatek 120 790 zł.
Kia Ceed – nasza opinia
Kia Ceed GT Line prezentuje się wyjątkowo atrakcyjnie zarówno na zewnątrz, jak i w części pasażerskiej. Sportowe atrybuty są subtelne, a co ważniejsze nie zaszkodziły funkcjonalności nadwozia oraz komfortowi podróżowania. Szkoda tylko, że przyjemność z jazdy psuje niedopracowana, dwusprzęgłowa skrzynia, a możliwość jazdy tym autem oznacza zaakceptowanie wysokiej ceny.
Kia Ceed – osiągi
Przyspieszenie 0-100 km/h
8,6 s
Prędkość maksymalna
210 km/h
Spalanie (WLTP) średnie
6,1 l/100 km
Emisja CO2 (WLTP)
138 g/km
Teoretyczny zasięg
820 km
Kia Ceed – dane techniczne
Silnik
t.benz. R4/16
Pojemność skokowa
1482 ccm
Moc maksymalna
160 KM przy 5500 obr./min
Maks. moment obrotowy
253 Nm przy 1500 obr./min
Napęd/skrzynia biegów
przedni/aut. 7
Dł./szer./wys.
4310/1800/1447 mm
Rozstaw osi
2650 mm
Masa własna
1285 kg
Ładowność
565 kg
Pojemność bagażnika
395 l
Pojemność zbiornika paliwa
50 l
Cena wersji GT Line – standardowa/po doposażeniu
114 900/120 790 zł
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.