- Kabina Sorento oferuje 3 rzędy siedzeń, dużo przestrzeni i liczne luksusy
- Dźwięki to ciekawy wątek w tym aucie... mogą towarzyszyć kierowcy na wszystkich etapach podróży
- Układ hybrydowy pracuje płynnie i niewiele pali jak na tak dużego i ciężkiego SUV-a
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – melodyjki, dżingle i pikania
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – niczym van w skórze SUV-a
- Przeczytaj też:
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – ile pali hybrydowy napęd
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – bardzo dobre hamulce
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – to nam się podoba
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – to nam się nie podoba
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – nasza opinia
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – wymiary
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – nasze pomiary testowe
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – dane techniczne
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – wyposażenie
- Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – ceny i gwarancja
Sorento zawsze trochę smakowało Ameryką – duży SUV, z ambicjami bardziej rodzinnymi niż offroadowymi, do komfortowej, odprężającej jazdy. I pod tym względem nic się nie zmieniło, mimo że w nowym Sorento właściwie... zmieniło się wszystko. Prezentuje się imponująco, trochę jak jego urodzony w USA bardzo wyrośnięty kuzyn Telluride. Ale spokojnie, Sorento mierzy zupełnie znośne jak na realia naszego kontynentu 4,81 m długości. Jest zaledwie o 1 cm dłuższe, szersze i wyższe od poprzednika, co powoduje, że na co dzień jego rozmiary jeszcze nie wadzą, a średnica zawracania (11,7 m) też nie czyni go zawalidrogą.
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – melodyjki, dżingle i pikania
Trzeba tylko nauczyć się, że... czujniki parkowania piszczą „longiem” wcześniej niż w innych samochodach – mogłyby to robić o 10 cm później i ułatwiać precyzyjne parkowanie. W ogóle dźwięki to ciekawy wątek w tym aucie. Kiedy podejdziesz do tylnej klapy z kluczykiem w kieszeni, Sorento zapiszczy pięć razy i samo otworzy klapę – nie trzeba nawet kopać pod zderzakiem! Otwierasz zamki, wsiadasz, a Sorento gra melodyjkę na powitanie. Odpalasz silnik – Kia daje „bisa” w nieco zmienionej aranżacji. Jeszcze zanim wybierzesz bieg, zacznie brzęczeć przypominajka zapięcia pasów – w innych autach odzywa się dopiero po ruszeniu...
Poirytowany? Spokojnie, Sorento zagra ci z 12 głośników Bose odprężające dźwięki morskich fal czy śpiewu ptaków w lesie, z przerwami na... nie zawsze uzasadnione alarmy asystentów. Odpłyniesz za bardzo, stojąc na światłach lub w korku? Kia dzwoneczkiem dyskretnie upomni, że pojazd przed tobą już ruszył. U celu podróży jeszcze zapobiegawczo zapiszczą czujniki parkowania, wyłączenie silnika spowoduje zagranie dżingla na pożegnanie i gdy będziesz już chciał wysiadać – ding, ding! – „sprawdź tylną kanapę” pouczy komunikat na zegarach, na wypadek gdybyś na śmierć zapomniał o dziecku. Bo wiesz, to wszystko z troski przecież...
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – niczym van w skórze SUV-a
No dobra, trochę sobie pożartowaliśmy, ale za wyciszenie wnętrza i szyby akustyczne musimy Sorento pochwalić. Kabina to po prostu „Ameryka”. Nie tylko wygodnie się w niej podróżuje, ale i godnie zajmuje miejsce. W topowej wersji XL z pakietem Prestige przednie fotele są wszechstronnie elektrycznie ustawiane, wykończone perforowaną skórą nappa i do tego grzane i wentylowane. Kanapa oferuje ogrom miejsca, przyjemne podparcie z grzaniem i możliwość regulacji siedziska oraz oparcia. Naciśnięcie guzika sprawia, że kanapa odsłania przesmyk do tyłu. Owszem, by dostać się do 3. rzędu foteli i tam usiąść, lepiej być przynajmniej początkującym joginem lub mieć do 170 cm wzrostu.
Przeczytaj też:
Ale nawet jeśli pasażerowie numer 6 i 7 nie spełniają żadnego z tych warunków, to na krótkiej trasie kontuzji się nie nabawią. Cała siódemka ma na wyciągnięcie ręki co najmniej po jednym USB, a uchwytów na kubki naliczyliśmy 8. W klimatyzacji reguluje się tylko 2 strefy temperatury, ale dzięki licznym nawiewom chłodzące powietrze dotrze do każdego zainteresowanego na pokładzie. Odłożyć drobiazgi też jest gdzie, a przed słońcem chronią boczne rolety.
Kia zatem starannie urządziła to wnętrze z myślą o rodzinnych podróżach, w zasadzie jest to van, ale jeździ jak SUV i na wypadek zjazdu z asfaltu w niezbyt trudny teren czekają napęd 4x4, prześwit 174 mm oraz tryby do jazdy po luźnym podłożu.
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – ile pali hybrydowy napęd
Benzynowo-elektryczny duet rozwija łącznie 230 KM oraz 350 Nm i jest sprzężony z 6-stopniowym „automatem”. To dobrze zgrany, płynnie pracujący układ, który jednak w domyślnym trybie mógłby przytomniej reagować na kick-down. W zmianę biegów można też ingerować manualnie, łopatkami. Elektronika mądrze dyryguje przepływem energii, często daje 4 cylindrom odpocząć, choć po mocniejszym wciśnięciu pedału gazu wyraźnie słychać ich warkot – do Sorento bardziej by pasował miękki gang 6 cylindrów, ale one raczej nie zadowoliłyby się średnio 8 l/100 km na naszej pętli pomiarowej, które zużył hybrydowy układ. Swoje talenty ujawnia szczególnie w mieście, gdzie potrzebuje tylko 6,2-7,5 l. Na autostradzie spalanie oscyluje wokół 9 l/100 km, a podczas spokojnej jazdy pod miastem wystarcza 7,5 l. To bardzo dobre wyniki jak na 2-tonowego SUV-a.
Dynamiczna jazda raczej nie leży w naturze Sorento, ale przewidziano tryb Sport, który przyjemnie usztywnia poprawnie pracujący układ kierowniczy, pobudza układ napędowy i może się okazać przydatny np. w górach. Na manewry nagłego ominięcia przeszkody Sorento reaguje bezpiecznie, przy silnym ugięciu sprężyn i bacznym wsparciu ESP. Charakterystyka zawieszenia – daleka od amerykańskiej rozlazłości, ale komfort tłumienia nierówności jest wysoki. Jedynie poprzeczne nierówności przechodzą do kabiny mniej przyjemnie.
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – bardzo dobre hamulce
Duże brawa należą się Kii za drogę hamowania: 34,1 m na zimno i 33,7 m po rozgrzaniu tarcz to wynik na poziomie aut sportowych. Dopracowania wymagają jednak systemy asystujące, jak i menu ich ustawień: adaptacyjny tempomat w chwili rozpoczęcia wyprzedzania zwalnia zamiast przyspieszyć. Asystent pasa ruchu potrafi powodować wahanie kierownicy. A czujnik martwego pola nie ma regulacji czułości ani trybu bezdźwiękowego. W rezultacie korzysta się z tych układów niezbyt chętnie i też się im mniej ufa. Ale to jedyna poważna wada Sorento.
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – to nam się podoba
- Oszczędny i dopracowany napęd
- Bardzo dobre hamulce
- Przestronna i wygodnie urządzona kabina
- Przyjazna obsługa
- Bardzo bogate wyposażenie
- Amerykański charakter przy akceptowalnych gabarytach
- Uczciwa cena
- Bardzo długa gwarancja
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – to nam się nie podoba
- Asystenci wymagają dopracowania
- Te wszystkie dźwięki...
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – nasza opinia
Brzęczyki i melodyjki da się na szczęście częściowo wyciszyć. Najważniejsze, że hybrydowe Sorento jest godne polecenia, przede wszystkim ze względu na napęd. Kosztuje też 23 000 zł mniej od diesla, który „wpada” w wyższą akcyzę. Przyjemny wóz do dalekich wojaży z rodziną.
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – wymiary
*po odsunięciu oparcia przedniego fotela o metr od pedału hamulca (odpowiada to ustawieniu dla kierowcy przeciętnego wzrostu)
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – nasze pomiary testowe
0-50 km/h | 3,2 s |
0-100 km/h | 9,2 s |
0-130 km/h | 14,5 s |
60-100 km/h | 5,0 s |
80-120 km/h | 6,1 s |
Masa własna/ładowność | 2026/584 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 55/45 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 11,7/11,7 m |
Hamowanie ze 100 km/h (hamulce zimne) | 34,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (hamulce rozgrzane) | 33,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 54 dB (A) |
przy 100 km/h | 62 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (95 okt.) | 8,0 l/100 km |
Zasięg | 840 km |
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz., turbo/R4/16 + elektryczny |
Pojemność skokowa | 1598 cm3 |
Maks. moc silnika benzynowego | 180 KM przy 5500 obr./min |
Maks. moment obrotowy silnika benz. | 265 Nm przy 1500-4500 obr./min |
Moc silnika elektrycznego | 60 KM |
Moment obr. silnika elektrycznego | 264 Nm |
Łączna moc układu hybrydowego | 230 KM |
Łączny moment obrotowy układu hybr. | 350 Nm |
Skrzynia biegów | aut. 6b |
Napęd | 4x4 |
0-100 km/h | 9,0 s |
Prędkość maksymalna | 193 km/h |
Pojemność bagażnika przy 7/5/2 osobach | 179/813/1996 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 67 l |
Marka i model opon test. auta | Continental Premium Contact 6 |
Rozmiar opon | 235/55 R 19 |
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – wyposażenie
Wersja | XL |
7 airbagów | S |
Reflektory LED | S |
Klimatyzacja aut. 2-strefowa | S |
Nawigacja | S |
Appel CarPlay i Android Auto | S |
Head-up | 18 000 zł (pakiet) |
12 głośników Bose | 18 000 zł (pakiet) |
Kluczyk zbliżeniowy | S |
Elektrycznie ster. klapa bagażnika | S |
Skórzana tapicerka/nappa | S/18 000 zł (pakiet) |
Fotele elektr. sterowane i podgrzewane | S |
Fotele wentylowane | 18 000 zł (pakiet) |
Lakier metalik | 3000 zł |
Alufelgi 19-cal. | S |
Kia Sorento 1.6 T-GDI HEV – ceny i gwarancja
Cena podstawowa test. wersji | 192 900 zł |
Gwarancja mechaniczna | 7 lat lub 150 tys. km |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km lub rok |
Cena testowanego egzemplarza | 218 900 zł |
Galeria zdjęć
Drobiazg, ale jednak: klamka klapy jest nie nad rejestracją, ale pod napisem „Sorento”, gdzie łatwo się brudzi.
Z lekkim offroadem Sorento sobie poradzi, ma nawet tryby na śnieg, błoto i piach – ale opony typowo szosowe, oczywiście. Prześwit: 174 mm.
Pokrętło do obsługi skrzyni biegów jest wygodne. Do ekranu dotykowego trzeba się trochę nachylać. Jakość: solidna.
Pokrętłem wybiera się tryby jazdy (zwykłe i offroadowe) – choć na ekranie pojawia się grafika ilustrująca także zmianę nastaw zawieszenia, nie jest ono adaptacyjne. Auto Hold bez funkcji pamięci.
Po włączeniu kierunkowskazu na zegarze pojawia się widok z bocznej kamery – pomocne (póki nie pada...).
12,3-calowy ekran jest seryjny w każdej wersji. Dostępne 4 widoki instrumentów – czytelne, choć możliwości konfiguracji nie są duże.
Wgrane dźwięki na uspokojenie: można odtworzyć trzaskanie drewna w kominku, skrzypienie śniegu pod butami, szum morskich fal...
Pokładowy interkom, czyli żeby dzieci z tyłu dobrze zrozumiały do rodzic siedzący z przodu ma im do przekazania.
Menu ustawień asystentów jest rozbudowane, ale miejscami... niezbyt zrozumiałe. Na działaniu układów nie można polegać, brakuje też np. funkcji tylko wizualnego alarmu czujnika martwego pola (bez pikania).
Wbrew temu co wskazuje grafika trybów jazdy, amortyzatory nie są regulowane.
Duże i dobrze podpierające fotele, wykończone miękką skórą nappa. Duży plus za wydłużanie siedziska bez szpary, mały minus za zbyt mocno pochylone zagłówki (regulowane 2-osiowo).
Wsiadanie jest bardzo wygodne: progi są wąskie i osłonięte przed zabrudzeniem, duże otwory drzwi.
Fotel pasażera z przodu ma też przyciski do regulacji z boku oparcia. W całym aucie jest 8 gniazd USB-A: 3 z przodu, 3 w środkowym rzędzie i 2 z tyłu.
Ogrom przestrzeni w 2. rzędzie, w drzwiach rolety i uchwyty na kubki. Żeby dostać się do 3. rzędu, wystarczy nacisnąć guzik, siedzisko i oparcie się odsuwają na sprężynie.
Pełen komfort: kanapa przesuwa się w zakresie 13 cm, oparcia mają regulowany kąt nachylenia, a skrajne siedziska są podgrzewane.
Trzeci rząd raczej dla dzieci, siedzi się niemal na podłodze. Po odsunięciu kanapy dorośli też dadzą radę.
Pakowność i funkcjonalność jak w vanie. W zależności od ustawienia środkowej kanapy bagażnik mieści przy 5 osobach od 608 do 813 l (do dolnej linii okien). Od spodu: zapasowe koło dojazdowe.
Trzeci rząd siedzeń z ekstranawiewami i regulacją dmuchawy. Obok przyciski do zdalnego składania oparć 2. rzędu.