- GLB bazuje na kompaktowych podzespołach, ale wielkością dorównuje prawie GLC, natomiast funkcjonalność jest godna... vana!
- Jeśli nie chcecie fundować rodzinie wstrząsających podróży, nie wybierajcie takich kół jak miał nasz testowy egzemplarz (opony w rozmiarze 255/35 R 21)
- Race Start (0-100 km/h w 5,2 s) z rodziną na pokładzie jest wesoły, należy tylko najpierw sprawdzić kompatybilność żołądków pociech z przeciążeniami
- Przeczytaj też:
- Mercedes-AMG GLB 35 - zawieszenie nie chce być komfortowe
- Mercedes-AMG GLB 35 - może mieć nawet 7 foteli
- Mercedes-AMG GLB 35 - nie angażuje i nie emocjonuje tak bardzo, jak inne AMG
- Mercedes-AMG GLB 35 - nasza opinia
- Mercedes-AMG GLB 35 - wymiary
- Mercedes-AMG GLB 35 - dane techniczne
- Mercedes-AMG GLB 35 - osiągi (dane producenta)
- Mercedes-AMG GLB 35 - wyposażenie
- Mercedes-AMG GLB 35 - ceny i gwarancja
Ewidentnie jesteśmy narodem z fantazją i zaskakująco wielu z nas ma też to szczęście, by z polotem zamieniać pieniądze na 4 koła. Spośród blisko 20 tys. nowych Mercedesów zarejestrowanych w zeszłym roku w Polsce co 9. był wariantem AMG. Oznacza to, że nasz kraj jest 4. rynkiem tej sportowej marki w Europie.
Zarazem paleta AMG rozrosła się już do... 60 modeli! Wśród nich GLB 35 należy do najbardziej zaskakujących nowości - jak na AMG jest dość pragmatyczne, dostępne cenowo i mniej emocjonujące niż zwykle kojarzące się z tą marką sportowe bestie - co nie znaczy, że jest nudne czy wolne.
Przeczytaj też:
Pudełkowate nadwozie z wdzięcznością przyjęło rasowe ozdoby AMG, jak grill Panamericana z cienkimi szprychami (inne „35-ki” go nie mają), większy spoiler czy grube końcówki wydechu. W testowym GLB najbardziej ekstrawaganckie są czarne felgi - aż 21-calowe, z oponami w rozmiarze 255/35. Jeśli nie chcecie fundować rodzinie wstrząsających podróży, poskromcie nieco fantazję podczas konfiguracji.
Mercedes-AMG GLB 35 - zawieszenie nie chce być komfortowe
Seryjne adaptacyjne zawieszenie jest nawet w delikatniejszym ustawieniu już dość twarde, bardzo sztywne są także stabilizatory. Dzięki temu wysokie nadwozie rzeczywiście nie żyje tu własnym życiem w czasie gwałtownych manewrów, trzyma się w ryzach, ale jest to okupione dyskomfortem podczas pokonywania progów spowalniających czy dziur.
Te drobne niedostatki wygody nadrabiają bardzo wygodne fotele, na których zajmuje się miejsce tak łatwo, jak chyba w żadnym innym AMG. Może nie trzymają tak mocno, jak kubły „performance”, dostępne np. w GLA, ale dobrze sprawdzają się w dalekich trasach i są zamontowane na optymalnej wysokości - wystarczająco nisko jak na auto o charakterze sportowym i dość wysoko, by cieszyć się widocznością jak z SUV-a.
Mercedes-AMG GLB 35 - może mieć nawet 7 foteli
Wnętrze GLB punktuje też ilością miejsca, rodzinnością godną... vana! Kanapa przesuwa się w dwóch częściach, oparcia można regulować. Jej wyprofilowanie może nie należy do najbardziej komfortowych i siedziska są relatywnie krótkie, lecz GLB musi zachować dystans do GLC, dłuższego o raptem 20 mm, ale mniej funkcjonalnego. Bowiem za 3681 zł można mieć 3. rząd minisiedzeń dla, jak twierdzi Mercedes, „pasażerów o wzroście do 169 cm”.
Race Start z rodziną na pokładzie jest wesoły, należy tylko najpierw sprawdzić kompatybilność żołądków pociech z przeciążeniami. Katalogowe 5,2 s 0-100 km/h potwierdza pokładowa aplikacja pomiaru osiągów AMG Track Pace. Dwulitrówka o mocy 306 KM ma żywiołowy charakter już w domyślnym trybie. Sport i Sport+ jeszcze dorzucają do pieca i wydechu - „idzie iść ogniem”. W manualnym dwusprzęgłówka przestaje się wtrącać w zmiany biegów (a bywa niezdecydowana), charakterystykę ESP i napędu 4x4 można regulować programem AMG Driving Dynamics (nawet poręcznymi, konfigurowalnymi guzikami na kierownicy).
Mercedes-AMG GLB 35 - nie angażuje i nie emocjonuje tak bardzo, jak inne AMG
GLB 35 emocjonuje szybkością, dobrze się je prowadzi, ale bez szczególnego angażowania - to zostawia braciom brutalom. W codziennej jeździe bardziej docenia się szybki start-stop, poręczność i łatwość parkowania (także dzięki świetnym kamerom i bardzo precyzyjnym czujnikom).
Spalanie? W mieście trzeba liczyć 13-15 l/100 km, na autostradzie - ok. 11 l, a niespieszna jazda „krajówką” pozwala zejść nawet poniżej 7 l/100 km. Ale GLB 35 jednak nęci, by poruszać się nim z fantazją...
Mercedes-AMG GLB 35 - nasza opinia
GLB 35 to oczywiście pewien kompromis. Może nie jest to AMG pełną gębą, jednak przy swojej wszechstronności ma też niewielu konkurentów: Audi RS Q3 jest mocniejsze i szybsze, Cupra Ateca tańsza, ale oba nie tak przestronne i bez opcji 3. rzędu siedzeń - a dla rodzinnych wymagań może to być ważne. W funkcjonalnym wnętrzu można, niestety, znaleźć też elementy, które nie do końca pasują do prestiżu Mercedesa, a pewne zachowanie w zakrętach jest okupione bardzo twardą amortyzacją nierówności. Cena testowego egzemplarza to już rewiry GLC 400d, które ma podobne osiągi, a zapewnia wyższy komfort.
OCENA KOŃCOWA: 5-
Mercedes-AMG GLB 35 - wymiary
Mercedes-AMG GLB 35 - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | turbobenzynowy/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch |
Pojemność skokowa | 1991 cm3 |
Maksymalna moc | 306 KM/5800-6100 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 400 Nm/3000-4000 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 8/4x4 |
Hamulce (przód/tył) | tarczowe wentyl. i perf./tw |
Marka i model opon | Continental Winter Contact TS850P |
Rozmiar opon | 255/35 R 21 |
Masa własna/ładowność | 1780/480 kg |
Masa przyczepy z hamulcem/bez | 1800/750 kg |
Pojemność bagażnika | 570-1805 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 60 l |
Mercedes-AMG GLB 35 - osiągi (dane producenta)
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,2 s |
Spalanie wg WLTP, cykl miejski | 12,0-11,5 l/100 km |
w trasie | 8,0-7,4 l/100 km |
cykl mieszany | 9,0-8,4 l/100 km |
Emisja CO2 wg WLTP, cykl mieszany | 205-191 g/km |
Teoretyczny zasięg | 670 km |
Min. średnica zawracania | 12,5 m |
Mercedes-AMG GLB 35 - wyposażenie
Wersja | AMG 35 |
Reflektory LED/matryc. Multibeam | S/25 452 zł** |
System multimedialny/nawigacja | S/25 452 zł** |
2 ekrany o przekątnej 10,25 cala | 25 452 zł** |
Apple CarPlay i Android Auto | 1472 zł |
Nagłośnienie Burmester surround | 25 452 zł** |
Podgrzewane i elektr. ster. fotele | 25 452 zł** |
Kluczyk zbliż./elektr. ster. klapa | 25 452 zł**/S |
Kamera cofania/360 stopni | S/2012 zł |
Pakiet systemów asyst./skaner znaków | 7558/1448 zł |
Adaptacyjne zawieszenie | S |
Lakier metalizowany | 3681 |
21-calowe alufelgi | 8588 |
**pakiet Premium Plus
Mercedes-AMG GLB 35 - ceny i gwarancja
Cena podstawowa testowanej wersji | 234 259 zł |
Cena testowanego egzemplarza | 301 107 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata, bez ograniczeń kilometrów |
Gwarancja perforacyjna | 30 lat |
Przeglądy | wg wskazań |
Galeria zdjęć
Zawieszenie jest adaptacyjne, ale z natury bardzo twarde.
21-calowe koła do reszty rujnują komfort jazdy – rodzina dojedzie do celu wytrzęsiona.
Pudełkowaty kształt nadwozia nie tylko jest praktyczny, oryginalnie też się prezentuje w stylistyce AMG.
Dopiero w trybie Sport+ brzmienie napędu nabiera zadziorności.
Dwulitrowy silnik ma co prawda znaczek AMG, ale nie jest produkowany według zasady „one man, one engine” – tak jak większe jednostki AMG.
Obsługa bywa absorbująca. Sterowanie głosowe dobre, ale nierówno działa. Kierownica ze wstawkami z mikrofibry za 2405 zł.
Konfigurowalne przełączniki z miniekranami na kierownicy do zmiany ustawień podzespołów są świetne (1718 zł).
Z prawej strony – pokrętło. Naciśnięcie ekrany aktywuje tryb Individual.
Łącznie 5 programów do wyboru: Śliski, Individual, Comfort, Sport i Sport+. Nie ma trybu Offroad, jak w niektórych „cywilnych” wersjach GLB z napędem 4x4.
W Individualu można dowolnie komponować nastawy poszczególnych podzespołów, także „Dynamics” czyli pracę ESP oraz napędu 4x4.
Aplikacja AMG Track Pace (1227 zł) rejestruje ponad 80 parametrów podczas jazdy torowej. Dane można eksportować i analizować. Układ współpracuje także z ekranem head-up (może wyświetlać np. czas okrążenia), ma zapisane pętle wielu torów i pozwala dodawać własne. Niekoniecznie jest to niezbędne w GLB, ale w innych, bardziej sportowych AMG może się przydać.
Rozszerzona rzeczywistość dla nawigacji – wskazówki są wyświetlane na obrazie z przedniej kamery. Bajeranckie, ale ostatecznie umiarkowanie pomocne i mniej czytelne niż wskazówki na mapie.
Świetna grafika, zegary dają duże możliwości konfiguracji, np. ze wskaźnikami temperatury opon i olejów.
Widok „superport” kojarzy się z zegarami z gier komputerowych...
Ekranem można sterować dotykowo, lub touchpadem na tunelu albo gładzikami na kierownicy – w każdym przypadku wymaga to precyzji i sporo uwagi.
Do GLB nie zamówicie foteli „AMG Performance” jak np. do GLA. Seryjne umeblowanie z przodu jednak jest bardzo wygodne i łatwo się zajmuje miejsce.
Bardzo dużo przestrzeni i wygodne wsiadanie. Kanapa przesuwana w zakresie 14 cm, oparcia można regulować.
Dobra praktyka Mercedesa nr. 1: regulacja zegarów rolką, a nie przez menu, jak to się dziś coraz częściej zdarza u konkurencji.
Dobra praktyka Mercedesa nr 2: chowana kamera cofania. Nawet przy jesienno-zimowej aurze zachowuje dzięki temu czystość, obraz jest zawsze wyraźny, a cofanie bezpieczniejsze. Wzorowo działają także bardzo dokładne czujniki parkowania.
Pojemność 570 l jest mierzona po odsunięciu kanapy o 5 cm od skrajnie tylnej pozycji. Kufer jest bardzo pakowny i ustawny.
Pod regulowaną podłogą ukryto subwoofer, trójkąt ostrzegawczy i zestaw naprawczy opony. Zmieści się tu jeszcze parę płaskich drobiazgów.