- Testowany Mercedes klasy V ma silnik diesla o mocy 239 KM współpracujący z 9-biegową, automatyczną skrzynią, a o dobrą trakcję dba napęd na wszystkie koła
- O luksusową atmosferę we wnętrzu dbają materiały wykończeniowe wysokiej jakości (m.in. skórzana tapicerka)
- Każdy z siedmiu pasażerów ma bardzo dużo miejsca na nogi oraz nad głowami, a podróż odbywają na wygodnych fotelach
- Mercedes V 300 d 4Matic w wersji Exclusive kosztuje minimum 381 386 zł, ale po doliczeniu cen opcji, które na pokładzie miał testowany egzemplarz koszt zakupu wzrósł do 413 452 zł
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Wprawdzie Mercedes klasy V obecnej generacji na rynku jest już od 2014 roku, ale dzięki liftingowi przeprowadzonemu rok temu auto nadal prezentuje się świeżo. Przy okazji modernizacji oprócz delikatnych zmian wizualnych niemiecki van zyskał wysokoprężny silnik generujący 239 KM, który współpracuje z 9-stopniową, automatyczną skrzynią.
Wprowadzając do oferty aktualną klasę V Mercedes wyszedł na przeciw pasażerom przywykłym do podróżowania luksusowymi limuzynami. Czasami oni także muszą przejechać gdzieś w kilka osób (testowana wersja miała siedem miejsc) i zabrać ze sobą duży bagaż (nasz egzemplarz występował w wersji długiej, której kufer ma pojemność 1030-4630 l).
Mercedes V 300 d 4Matic – luksusowa atmosfera we wnętrzu
Za sprawą skórzanej tapicerki, świetnych materiałów na desce rozdzielczej czy przestronnego wnętrza w klasie V można poczuć szlachetną atmosferę. Do takiego postrzegania pasują również fotele, które zapewniają wysoki komfort jazdy – nawet podczas długiej podróży można czuć się zrelaksowanym. Z takim wizerunkiem pojazdu nie współgrają za to trzaski dochodzące z deski rozdzielczej.
Problemu nie ma natomiast z obsługą urządzeń pokładowych. To nie tylko zasługa logicznie rozmieszczonych przełączników, lecz także wprowadzonego w grudniu 2019 roku (kilka miesięcy po liftingu) systemu MBUX ze sterowaniem głosowym. Jak to działa? Mówisz przykładowo „Hej Mercedes jest mi zimno", a system automatycznie podwyższa temperaturę we wnętrzu.
Mercedes V 300 d 4Matic - dynamiczny van
Przeczytaj też:
- Renault Trafic po liftingu – dwie nowe wersje
- Jaguar XF po liftingu – ładniejszy i z nowymi silnikami
- Nissan Navara po liftingu - niedoszły następca Honkera po zmianach
Zeszłoroczna nowość sprawia, że pomimo prowadzenia dużego i ciężkiego pojazdu (masa własna – 2220 kg) można cieszyć się dynamiczną jazdą. Stado 239 koni mechanicznych dziarsko zabiera się do pracy i po mocnym wciśnięciu pedału gazu pomaga w uzyskaniu setki już po 8,5 s. Do uzyskania takiego wyniku przyczynia się też 9-stopniowa, automatyczna skrzynia, która biegi zmienia delikatnie i bez ociągania.
Jak to jednak w życiu bywa nie ma nic za darmo. W tym przypadku oznacza to, że dobre osiągi okupione są wysokim zużyciem paliwa. Wprawdzie producent obiecuje średnie zapotrzebowanie na olej napędowy na poziomie 8,4 l/100 km, ale podczas testu potrzeba było przeciętnie około 11 l.
Mercedes V 300 d 4Matic – dobrze się prowadzi
Dopracowane zawieszenie to kolejny element, który docenią pasażerowie rozpieszczeni jazdą limuzynami. Układ jezdny dobrze radzi sobie z tłumieniem wybojów – nie kapituluje nawet na dużych nierównościach. Jednocześnie podwozie jest na tyle sztywne, że pomimo wysokiego nadwozia samochód zachowuje się przewidywalnie podczas jazdy na zakrętach czy w trakcie gwałtownych manewrów.
Podróżowanie klasą S wśród vanów to wydatek od 381 386 zł. Testowany egzemplarz miał opcje, które cenę windują do aż 413 452 zł. Nie jest to mało, ale kupując ten model ma się satysfakcję, że oprócz bogatego wyposażenia otrzymuje się za to wyjątkowe auto, ponieważ na rynku nie ma drugiego tak luksusowego i mocnego vana.
Mercedes V 300 d 4Matic – to nam się podoba
Świetne osiągi, przestronne wnętrze, pojemny bagażnik, wysoki komfort podróżowania, dobra trakcja dzięki napędowi 4x4.
Mercedes V 300 d 4Matic – to nam się nie podoba
Ograniczona poręczność w mieście, wysoka cena, na wybojach skrzypią elementy wnętrza, duży apetyt na paliwo.
Mercedes V 300 d 4Matic – nasza opinia
Klasa V to prawdziwy Mercedes – jest komfortowa, gdy trzeba potrafi być szybka i ma bogate wyposażenie standardowe. Do tego dochodzi świetne prowadzenie oraz dobra trakcja, którą zapewnia napęd na wszystkie koła. Do luksusowego wizerunku nie pasują za to trzaski dochodzące z okolic deski rozdzielczej.
Mercedes V 300 d 4Matic – dane techniczne
| Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1950, t.benz./R4/16 |
| Moc | 239 KM przy 4200 obr./min |
| Moment obrotowy | 500 Nm przy 1350 obr./min |
| Skrzynia biegów | aut. 9 |
| Napęd | 4x4 |
| Prędkość maksymalna | 214 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,5 s |
| Średnie spalanie (wg WLTP) | 8,4 l/100 km |
| Emisja CO2 | 221 g/km |
| Teoretyczny zasięg | 680 km |
| Długość/szerokość/wysokość | 5140/1928/1880 mm |
| Rozstaw osi | 3200 mm |
| Masa własna/ładowność | 2220/545 kg |
| Pojemność bagażnika | 1030-4630 l |
| Pojemność zbiornika paliwa | 57 l |
| Rozmiar opon w testowanym aucie | 245/45 R 19 |
| Cena od/testowanego egzemplarza | 381 386/413 452 zł |
Galeria zdjęć
1/22 Zawieszenie testowanego samochodu bardzo dobrze radzi sobie z tłumieniem nierówności nawierzchni
2/22 Na pokładzie pojazdu znalazły się m.in. lakierowane na czarno, 19-calowe alufelgi
3/22 Pozycja za kierownicą jest wygodna, a materiały wykończeniowe dobrej jakości. Tylko dlaczego tak skrzypią podczas jazdy po wybojach?
4/22 Bagażnik o pojemności 1030-4360 l
5/22 Klapa bagażnika obsługiwana jest za pomocą elektryki. To dobre rozwiązanie, bo duża pokrywa jest ciężka
6/22 Testowany egzemplarz występował w wersji długiej (dł. nadw. 5140 mm). Klasa V dostępna jest jeszcze w odmianach krótkiej (4895 mm) oraz ekstradługiej (5370 mm)
7/22 Fotele okazują się wygodne i zapewniają skuteczne podparcie z boku
8/22 We wszystkich rzędach siedzeń wygospodarowano dużo miejsca na nogi oraz nad głowami
9/22 Wsiadanie do 3. rzędu siedzeń nie sprawia dużego kłopotu
10/22 Mercedes klasy V to wyjątkowy pojazd, bowiem oprócz niego na naszym rynku trudno znaleźć inny tak luksusowy model tego typu
11/22 Jak przystało na Mercedesa elektryczna regulacja foteli obsługiwana jest za pomoc przesuwaków umieszczonych na drzwiach
12/22 Część przycisków do obsługi urządzeń pokładowych zgrupowano po lewej stronie kolumny kierowniczej
13/22 Obsługa nie sprawia żadnego problemu, tym bardziej, że od grudnia 2019 roku w samochodzie stosowany jest system MBUX ze sterowaniem głosowym
14/22 Jednym z atutów pojazdu są duże i czytelne, a analogowe wskaźniki.
15/22 Dźwignia do obsługi 9-stopniowej, automatycznej skrzyni znalazła się przy kierownicy – to wygodne rozwiązanie, bo lewarek nie zajmuje miejsca pomiędzy przednimi fotelami.
16/22 Lifting przeprowadzony w 2019 roku sprawił, że samochód w dalszym ciągu prezentuje się atrakcyjnie
17/22 Duże przyciski są łatwe w użyciu także podczas prowadzenia pojazdu, a poza tym prezentują się estetycznie
18/22 Pomiędzy fotelami wygospodarowano miejsca na kubki. Wgłębienia są podświetlane na kolory niebieski czy czerwony
19/22 W luksusowym vanie, który świetnie nadaje się na dalekie podróże nie mogło zabraknąć nawigacji satelitarnej
20/22 W tak dużym samochodzie kamera ułatwiająca parkowanie to bardzo przydatne wyposażenie
21/22 Dzięki silnikowi o mocy 239 KM samochód rozpędza się do 100 km/h już po 8,5 s, a jego szybkość maksymalna to 214 km/h
22/22 dobre osiągi okupione są wysokim zużyciem paliwa. Wprawdzie producent obiecuje średnie spalanie na poziomie 8,4 l/100 km, ale podczas testu potrzeba było przeciętnie około 11 l
