Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Jeździliśmy nową Toyotą Mirai – czy dzięki technologii wodorowej to elektryk doskonały?

Jeździliśmy nową Toyotą Mirai – czy dzięki technologii wodorowej to elektryk doskonały?

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Druga generacja Toyoty Mirai wygląda atrakcyjniej, ma przejeżdżać więcej na jednym tankowaniu wodoru i dawać więcej przyjemności z prowadzenia niż jej poprzedniczka. Do tego pozwala uzupełniać zasięg znacznie szybciej niż ładowane z sieci akumulatorowe elektryki, a jadąc... oczyszcza powietrze! Zebraliśmy dla was pierwsze wrażenia zza kierownicy nowego Miraia, który już w kwietniu trafi do sprzedaży w Polsce.

Toyota Mirai
Zobacz galerię (21)
Toyota
Toyota Mirai
  • Toyota Mirai awansowała o pół klasy w górę – gabarytami dorównuje takim modelom jak Audi A7
  • Jak na pięciometrowe auto miejsca w kabinie nie ma przesadnie dużo, bagażnik też jest zaskakująco mały
  • Według naszych pierwszych pomiarów w zimowych warunkach Toyota Mirai osiąga podczas podmiejskiej jazdy z prędkością 50-90 km/h zasięg blisko 600 km. Na autostradzie jednak ta wartości topnieje do nieco ponad 300 km
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Pięć lat i pięć miesięcy temu miałem okazję pierwszy raz jeździć Toyotą Mirai I. Wówczas już byłem pod dużym wrażeniem możliwości układu napędowego. Stylistyka oczywiście też na swój sposób zapadła mi w pamięć, ale jednak przełomowość techniki przyćmiewała resztę konstrukcji.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński