Po debiucie modelu Baleno można było przypuszczać, że Suzuki zrezygnuje ze Swifta, ponieważ oba auta należą do tego samego segmentu B. Nic bardziej mylnego. Po 7 latach na rynku pojawi się kolejna odsłona tego popularnego modelu, który będzie propozycją dla młodszych klientów, podczas gdy nieco większe Baleno jest skierowane do starszych odbiorców i małych rodzin.
Suzuki Swift – pozytywna ewolucja
Swift się zmienił, ale zachował charakter poprzednich generacji. Sylwetka samochodu z płaską linią dachu wygląda znajomo – takie właśnie było założenie projektantów. Większej zadziorności autu dodają: nowy grill (kształtem przypominający ten z modeli Audi), smuklejsze reflektory, bardziej muskularne błotniki oraz klamki tylnych drzwi wbudowane w słupki. Nie zapomniano o możliwościach indywidualizacji w postaci dwukolorowego nadwozia. Dach i lusterka boczne mogą być wykończone w szarym lub czarnym kolorze, kontrastującym z resztą karoserii.
Auto wygląda dynamiczniej także za sprawą nieco zmienionych proporcji. Nowy Swift jest o 10 mm krótszy, 40 mm szerszy i 15 mm niższy. Rozstaw osi wydłużono o 20 mm. To pozwoliło wygospodarować większą ilość miejsca we wnętrzu, więc czworo pasażerów ma zapewnione wygodne warunki podróżowania. Ponadto zmieszczą oni więcej pakunków do bagażnika, którego pojemność wzrosła do 265 l (+54 l). To już przyzwoity wynik w tej klasie.
Suzuki Swift – typowe Suzuki
We wnętrzu nie znajdziemy nietuzinkowych rozwiązań. Ucieszy to wielbicieli japońskiej prostoty. W Swifcie wszystko znajduje się na swoim miejscu. Deska rozdzielcza ma klasyczny układ i została lekko skierowana w stronę prowadzącego. W wyższych wersjach wyposażenia w jej centralnej części znajduje się siedmiocalowy ekran dotykowy systemu multimedialnego. Dobre ogólne wrażenie psują tylko twarde plastiki i tapicerka niskiej jakości. To przypadłość wszystkich modeli tej marki.
W Swifcie powinna Ci się za to spodobać niska pozycja za kierownicą oraz sama kierownica o grubym, wyprofilowanym wieńcu. W najbogatszej wersji Elegance kolumna kierownicza jest regulowana w dwóch płaszczyznach. Dobre i to. Przednie fotele są mocniej wyprofilowane i całkiem wygodne, jedynie boczki siedzisk mogłyby być twardsze.
Suzuki Swift – poprawny samochód
Podczas prezentacji jeździliśmy wersją z nowym turbodoładowanym silnikiem 1.0 Boosterjet i sześciostopniową, automatyczną skrzynią biegów. Przy spokojnej jeździe warkotu trzech cylindrów niemal nie słychać. Nieco gorzej jest podczas próby dynamicznego przyspieszenia. Wtedy w kabinie robi się głośno, a skrzynia potrzebuje dłuższej chwili na zredukowanie biegu. Zapewne na polskim rynku większą popularnością (ze względu na cenę) będzie cieszyć się ręczna przekładnia, do pracy której nie powinno być zastrzeżeń.
Auto zbudowano na nowej platformie Heartect (bazuje na niej również Baleno), która jest sztywniejsza i lżejsza od poprzedniej. Nowy Swift, w zależności od wersji, jest nawet o 120 kg lżejszy. Masa własna testowanego, najbogatszego egzemplarza wynosi tylko 940 kg. W związku z tym 110 KM mocy i 160 Nm momentu obrotowego (generowane już od 1700 Nm) są w zupełności wystarczające. Auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 10 sekund. W pełni akceptowalne jest również spalanie, które w trybie mieszanym (trasa przebiegała przez niewielkie miasteczka, górskie drogi podmiejskie i fragment autostrady) wyniosło ok. 6 litrów benzyny na 100 km.
Swiftem jeździ się bardzo przyjemnie. Co to znaczy? Samochód prowadzi się wygodnie i pewnie - jest stabilny w zakrętach oraz komfortowy na nierównościach. Do tego wszystkiego dobrze pasuje lekko działający, precyzyjny układ kierowniczy.
Nowy Swift trafi do polskich salonów już w kwietniu. Auto z 90-konnym, wolnossącym silnikiem 1.2 będzie kosztować od niespełna 48 tys. zł. Wyższą cenę tłumaczy bogate wyposażenie seryjne, ponieważ na polskim rynku nowy model będzie oferowany od wyższego poziomu Premium, zawierającego m.in. ręczną klimatyzację, radioodtwarzacz z Bluetooth i skórzaną kierownicę wielofunkcyjną. Szczegółowy cennik poznamy już niebawem.
Japoński producent zmierza w dobrym kierunku - uatrakcyjniając swoje modele i stale zwiększając sprzedaż. Nowy Swift jest kolejnym fajnym Suzuki, po Vitarze i Ignisie. Raczej nie pokona on modeli europejskich marek na ich rodzimym rynku, ale stanowi dla nich ciekawą alternatywę.
Suzuki Swift 1.0 Boosterjet – dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R3/12 |
Pojemność | 996 cm3 |
Łączna moc układu | 110 KM/5500 obr./min. |
Maks. moment obr. | 160 Nm/1700-4000 obr./min. |
Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut., 6-biegowa |
Dł./szer./wys. | 3840/1735/1495 mm |
Rozstaw osi | 2450 mm |
Poj. bagażnika | 265/947 l |
Poj. zbiornika paliwa | 37 l |
Masa własna | 940 kg |
Prędkość maksymalna | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,0 s |
Średnie spalanie testowe | 6,0 l/100 km |
Cena | b.d. |