Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Pierwszy test BMW serii 4: "trójka" w wersji coupe

Pierwszy test BMW serii 4: "trójka" w wersji coupe

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

BMW „trójkę” coupé Bawarczycy nazwali serią 4. To co brzmi jak liczbowa akrobatyka, okazało się podczas pierwszego spotkania całkiem przekonujące

Pierwszy test BMW serii 4: "trójka" w wersji coupeŻródło: Auto Świat

Pięć to więcej i lepiej niż cztery. Wie to każde dziecko i Audi, które już od 2007 r. sprzedaje ekskluzywniejsze pochodne modelu A4 jako A5. W przypadku BMW serii 4 producent potrzebował nieco więcej czasu, by zrozumieć, że prosta matematyka może się okazać najlepszym narzędziem marketingowym.

Nowe coupé BMW serii 4 różni się bowiem w bezwzględnie mierzalnych jednostkach od limuzyny serii 3 w takim samym stopniu jak dotychczas – rozstaw osi jest identyczny (2,81 m), jednak coupé ma minimalnie dłuższe nadwozie (o 1,4 cm) oraz niżej poprowadzoną linię dachu (o 6,7 cm). W liczbach nie sposób wyrazić wrażenia, jakie wywiera stylistyka nowego BMW. Niby jest tylko śmielszą interpretacją estetyki serii 3, a jednak w wyjątkowo zgrabny sposób połączono tu drapieżność z elegancją.

Zgodnie z oczekiwaniami samochód jeździ równie dobrze, jak wygląda. Choć minęła już era wolnossących rzędowych „szóstek”, podwójnie doładowane 306-konne 335i ucieszy każdego malkontenta.

W połączeniu ze sportową automatyczną skrzynią biegów (dopłata ok. 10 tys. zł) i adaptacyjnym zawieszeniem (ok. 5 tys. zł) stanowi spełnienie marzeń o BMW – osobę lubiącą jeździć z takiego samochodu można wyciągnąć tylko siłą. Inżynierowie wykorzystali pełen potencjał symetrycznego rozkładu mas, nauczyli układ DSC dobrych manier (nie wtrąca się zbyt szybko) i osiągnęli perfekcję w zestrojeniu układu kierowniczego.

Ceny wersji, którą chcieliśmy wrócić do domu, zaczynają się od 231 tys. zł. Za 55 tys. zł mniej otrzymujemy podstawowego, 184-konnego diesla, który może nie ma tak dobrych manier i osiągów jak 335i, ale w swojej klasie należy do najlepszych. I nie psuje charakteru auta.

BMW nigdy jeszcze w historii nie sprzedawało tyle aut, co teraz – wystarczy wsiąść do nowej „czwórki”, by zrozumieć, co zachęca klientów do zaufania marce. Nowe coupé utrzyma trend – to dopracowane, sportowe i wygodne auto z klasą.

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński
Powiązane tematy:NoweCoupeBMWauta sportowe
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków