- Ford B-Max 1.0 EcoBoost - z turbiną, ale bez środkowego słupka drzwiowego
- Honda Jazz 1.3 i-VTEC - dużo miejsca z tyłu, ale mniej z przodu
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - dane producentów
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wyniki pomiarów testowych
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wymiary kabin
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wyposażenie i ceny opcji
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - ceny, gwarancja, przeglądy
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - spalanie testowe kontra fabryczne zużycie paliwa
- Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - nasza opinia
Nowe jest lepsze – w myśl tej zasady nowiutka Honda Jazz bez trudu powinna sobie poradzić ze znacznie starszym konstrukcyjnie Fordem B-Maxem. Sądzicie, że się uda? Nowa Honda Jazz pozostaje wierna karoserii ukształtowanej niczym van. Szczególną cechą tej konstrukcji jest zbiornik paliwa umieszczony pod przednimi fotelami. Przez to, że z tyłu nie zabiera on miejsca, powstaje tam duża, gotowa do aranżacji przestrzeń.
Z pewnością to również dzięki takiemu właśnie rozwiązaniu zdecydowano się na zastosowanie niezwykłego systemu składania tylnej kanapy, której siedzisko można postawić pionowo i w ten sposób przewieźć autem np. sadzonkę w donicy, która byłaby zbyt wysoka, żeby zmieściła się w całkiem sporym przecież bagażniku.
Ford B-Max pojawił się w 2010 r. Jego wyróżnikiem są unikalne w tym segmencie przesuwane drzwi. Ponieważ słupki B zintegrowano z drzwiami, po otwarciu obu skrzydeł powstaje duża przestrzeń do wsiadania i wysiadania.
Ciekawie zapowiada się pojedynek silników: pod maską Hondy tkwi 4-cylindrowa wolnossąca jednostka 1.3 o mocy 102 KM. Ford stosuje w B-Maxie downsizingowy motor, który ma litr pojemności, 3 cylindry i w tej wersji moc 100 KM. Który okaże się oszczędniejszy na naszej trasie testowej? Sprawdziliśmy to i inne cechy, które przesądzają o zadowoleniu przyszłych właścicieli. Niech zadecydują punkty!
Ford B-Max 1.0 EcoBoost - z turbiną, ale bez środkowego słupka drzwiowego
Rodziny z małymi dziećmi znają ten problem. Parkujesz samochód przed marketem, wyciągasz towarzystwo, a gdy wracasz, okazuje się, że jakiś niesforny kierowca zaparkował tak blisko ciebie, że nie możesz wygodnie wpuścić dzieci do środka i pomóc im bezpiecznie przygotować się do podróży. I tu wkracza B-Max: superbohater, który dzięki przesuwanym drzwiom pozwala wygodnie wsiadać i wysiadać nawet w ciasnych miejscach. Niestety, przesuwane drzwi mają też swoje wady.
Tylne przesuwane drzwi są grube, dlatego wnętrze jest z tyłu wąskie
Mechanizm i zawiasy wnikają głęboko do kabiny, drzwi też są dosyć grube. A to oznacza, że na tylnej kanapie jest zbyt wąsko, żeby marzyć o wygodnej podróży w trzy osoby. Do tego drzwi odsuwają się do tyłu na niewystarczającą odległość i przestrzeń między oparciami przedniego fotela i tylnej kanapy jest zbyt ograniczona, żeby wygodnie usiąść w taki sposób, do jakiego jesteśmy przyzwyczajeni w autach z tradycyjnymi drzwiami. Owszem, brak środkowego słupka sugeruje znakomitą wygodę, ale
w praktyce i tak miejsce ogranicza przedni fotel. Poza tym B-Max to typowy Ford: jeździ zwinniej od Jazza, a pokonywanie zakrętów to przyjemność. Turbodoładowany 100-konny silnik 3-cylindrowy porządnie wykonuje swoje obowiązki, jednak w B-Maxie sprawia wrażenie bardziej strudzonego niż w Fieście. Przyczyna? B-Max ma sporą nadwagę.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost - plusy: zwinne prowadzenie, sprężyste zawieszenie z dużymi możliwościami amortyzacji, praktyczne drzwi.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost - minusy: ziewielka szerokość tylnej kanapy, skomplikowana obsługa multimediów, fotele mogłyby być wygodniejsze.
Honda Jazz 1.3 i-VTEC - dużo miejsca z tyłu, ale mniej z przodu
Kto przesiada się prosto z Forda do Hondy, już po pierwszych metrach jazdy czuje, czego brakuje temu „japończykowi”: mocy w niskim i średnim zakresie obrotów. Podczas gdy B-Max ciśnie od 1,4 tys. obrotów momentem 170 Nm, kierowca Jazza musi wkręcić jednostkę na poziom 5 tys. obrotów, żeby korzystać ze 123 Nm.
Aby przetrwać na rynku bez turbodoładowania, trzeba wznieść się na wyżyny nowoczesnej techniki. Czy to się Hondzie udało?
Już samo zestawienie powyższych prędkości obrotowych mówi prawie wszystko o charakterach tych jednostek napędowych. Silnik Hondy przy tym dokuczliwie warczy, podczas gdy Ford spokojnie pomrukuje na trzech cylindrach. Niestety – choć zabrzmi to zaskakująco – w przypadku tego pojedynku trzy cylindry zachowują się znacznie kulturalniej od czterech. Powodem do wstydu dla Hondy jest też słaby wynik hamowania po rozgrzaniu hamulców: Jazz zatrzymuje się ze 100 km/h dopiero po ponad 38 metrach. Jeśli chodzi o asystentów i multimedia, Jazz udowadnia swoją świeżość
– jako jedyny ma seryjny system unikania kolizji, działający do prędkości 32 km/h. Najważniejszy argument przemawiający za zakupem Hondy to jej superfunkcjonalne wnętrze, z przestronną tylną kanapą, wyposażoną w przemyślany i praktyczny system składania siedziska do pozycji pionowej. Jest tylko jedno „ale”:z przodu kierowcom o wzroście powyżej 180 cm będzie w Hondzie za ciasno – zabraknie miejsca na nogi.
Honda Jazz 1.3 i-VTEC - plusy: komfort amortyzacji, funkcjonalne wnętrze, dużo miejsca z tyłu, standardowy system unikania kolizji w mieście.
Honda Jazz 1.3 i-VTEC - minusy: głośny i mało elastyczny silnik, cienkie obicia foteli, hacząca skrzynia, długa droga hamowania, ciasno z przodu.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - dane producentów
Ford | Honda | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R3/12 | benzynowy/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | wtrysk bezpośredni |
Pojemność skokowa (cm3) | 998 | 1318 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 100/6000 | 102/6000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 170/1400 | 123/5000 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 175 | 190 |
Skrzynia biegów | man. 5 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni |
Hamulce (przód/tył) | tw/b | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 318-1386 | 354-1314 |
Opony testowanego auta | 195/55 R 16 | 185/55 R 16 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 48 | 40 |
Emisja CO2 (g/km) | 114 | 120 |
Czynnik układu klimatyzacji | R134a | R1234yf |
Dł./szer./wys. (mm) | 4077/1751/1604 | 3995/1694/1525 |
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wyniki pomiarów testowych
B-Max | Jazz | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,9 s | 3,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 12,7 s | 11,2 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 22,6 s | 18,6 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 10,8 s (4. bieg) | 12,0 s (4. bieg) |
Elastyczność 80-120 km/h | 16,8 s (5. bieg) | 22,7 s (6. bieg) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1319/441 kg | 1104/501 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. | 63/37 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,0/11,0 m | 10,9/11,3 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 37,1 m | 37,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 36,8 m | 38,2 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 60 dB (A) | 60 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 67 dB (A) | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 70 dB (A) | 72 dB (A) |
Spalanie testowe | 6,1 l/100 km | 5,9 l/100 km |
Zasięg | 780 km | 680 km |
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wymiary kabin
Ford B-Max | Honda Jazz | ||
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1145 | 1075 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1435 | 1435 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1065 | 1005 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 215 | 215 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu* | (mm) | 750 | 760 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1325 | 1390 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 960 | 960 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 375 | 390 |
*zmierzone przy oparciu przedniego fotela odsuniętym od pedału hamulca o 1 metr, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - wyposażenie i ceny opcji
B-MAX | Jazz | |
Wersja | 1.0 EcoBoost Titanium | 1.3 i-VTEC Elegance |
Airbagi czołowe kierowcy/pasażera | S/S | S/S |
Boczne poduszki powietrzne | S | S |
Airbag kolanowy | S | N |
Kurtyny powietrzne | S | S |
Lakier metaliczny/felgi z lekkiego stopu | 1600 zł/S | 2500 zł/S |
Światła przeciwmgielne | S | S |
Reflektory ksenonowe/LED | N/N | N/N |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | N/S | N/S |
Elektrycznie sterowane szyby p/t/lusterka | S/S/S | S/S/S |
Dzielona tylna kanapa | S | S |
Radioodtwarzacz CD/USB | S/S | S/S |
Sterowanie radiem na kierownicy | S | S |
Bluetooth/kamera cofania | S/2200 zł 1) | S/S |
Nawigacja/tempomat/dostęp bez kluczyka | 2650/S/1300 zł | 2000 zł/S/S |
Aut. ściemniające się lusterko wsteczne | S | S |
Podgrzewane fotele przednie | 700 zł | S |
Ostrzeganie lub hamowanie przed przeszkodą | 1 600 zł | S |
Monitoring martwego pola | N | N |
Asystent utrzymania pasa ruchu | N | S |
Czujniki parkowania (przód i tył)/deszczu | 2200 zł 1)/S | S/S |
1)pakiet zawierający kamerę cofania i czujniki parkowania.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - ceny, gwarancja, przeglądy
B-MAX | Jazz | |
Cena podstawowa testowanej wersji | 66 700 zł | 70 700 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 60 tys. km) | 45,6 proc. | 47,0 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 3 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | wg wskazań | wg wskazań |
Cena po doposażeniu | 72 500 zł | 70 700 zł |
Brakujące (wyróżnione pogrubioną czcionką) elementy wyposażenia dodaje się
do ceny podstawowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - spalanie testowe kontra fabryczne zużycie paliwa
Silnik turbo ma większy problem z dotrzymaniem obietnic producenta: napęd Forda zużył o 24 proc. benzyny więcej, niż podają to dane katalogowe. Hondzie podobne zadanie udało się lepiej, bo przekroczyła deklarowane średnie zużycie paliwa zaledwie o 16 proc.
To w takim razie my zapytamy: a gdzie są te owiane już niemal legendą korzyści ekologiczne i ekonomiczne z zastosowania downsizingu, czyli drastycznego obniżania pojemności skokowej silnika i nadrabiania strat mocy turbosprężarką? Większy silnik Hondy o podobnej mocy spalił w teście minimalnie, ale jednak mniej niż supernowatorski, wielokrotnie nagradzany jednolitrowy trzycylindrowiec Forda. A jeżeli komuś nie przeszkadza wycie napędu Jazza na wysokich obrotach, to może nawet wyprzedzić B-Maxa w sprincie.
Ford B-Max 1.0 EcoBoost kontra Honda Jazz 1.3 i-VTEC - nasza opinia
Nowość lepsza od... No właśnie: od czego? Bo na pewno nie od produkowanego już od kilku lat Forda. Przewaga Hondy to praktyczna tylna kanapa i trzyletnia gwarancja. Ford ripostuje dynamicznym i elastycznym silnikiem, lepszym układem kierowniczym i precyzyjną skrzynią biegów, za to na jego kanapie jest zbyt wąsko.
Jeżeli chcecie podzielić się własnym zdaniem o prezentowanych samochodach - zapraszamy do komentowania. Najciekawsze wpisy opublikujemy w dedykowanym artykule. Chcecie być cytowani? Piszcie!
Galeria zdjęć
Chociaż dla obu marek takie starcie z pewnością nie będzie wygodne, to te samochody w końcu musiały się spotkać. Wierna wolnossącym silnikom Honda musi stawić czoła Fordowi, który poddał się już dawno kultowi downsizingu i ma pod maską malutki silniczek jednolitrowy, za to z turbodoładowaniem. Także w koncepcjach nadwozi różnice są znaczące. Kto wyjdzie z tego pojedynku zwycięsko?
Aby dostrzec wyjątkową cechę Forda B-Maxa przy zamkniętych drzwiach, trzeba się przyjrzeć klamce tylnych drzwi. Tak, jest z przodu, a pozioma szczelina, dochodząca do tylnej lampy, kryje szynę prowadzącą drzwi.
Cenimy nowatorstwo, ale nie lubimy bałaganu. Tymczasem panel radia wygląda jak bajerancki boombox, a nie coś, co zaprojektowano z priorytenem ergonomii obsługi. Poza tym ekran mógłby być większy. Za to na brak miejsca z przodu trudno narzekać.
Ceną za przesuwane drzwi jest wąski tył auta. Podróż w trzy dorosłe osoby tylko na (bardzo) krótkich dystansach.
Pojemność bagażnika Forda to 318-1386 litrów.
Trudno uznać styl nowego Jazza za wysublimowany, ale z pewnością pękate i nieco udziwnione auto rzuca się w oczy.
Jeżeli wzornictwo kokpitu Jazza odwzorowuje chaos w głowie projektanta, to możemy to zrozumieć. Ale jeżeli efekt "układanki z różnych elementów" jest zamierzony, to jesteśmy na "nie". Bo te elementy miejscami wyglądają tak, jakby przeniesiono je z kilku różnych samochodów. Poza tym ilość miejsca na nogi dla kierowców o ponadprzeciętnym wzroście jest bardzo skromna.
Magiczne tylne fotele Hondy: dzięki przeniesieniu zbiornika paliwa w inne miejsce, nie zabiera on miejsca w podłodze pod siedziskami kanapy, gdzie znajdziemy go w większości innych samochodów. W efekcie z tylnymi siedzeniami można zrobić (prawie) wszystko, w tym postawić siedziska do pionu. Super pomysł!
Bagażnik Jazza pomieści od 354 do 1314 litrów. A czy wynik tego porównania zmieści się w głowach marketingowców Hondy? Jeżeli chcecie go poznać, a także dowiedzieć się, jak auta wypadły w pomiarach drogowych i teście spalania, zapraszamy do lektury całego porównania!