- Seat Arona w wersji Outdoor dzięki aplikacjom w srebrnym kolorze ma nadwozie wyróżniające się na tle innych crossoverów
- W naszym teście sprawdziliśmy, jak spisuje się samochód z benzyniakiem o mocy 115 KM i automatyczną skrzynią biegów
- Zawieszenie pojazdu zestrojono w taki sposób żeby zapewniało dobre prowadzenie, a jednocześnie skutecznie tłumiło nierówności nawierzchni
Mówią, że nie szata zdobi… Tymczasem producenci samochodów prześcigają się w oferowaniu wyposażenia, które sprawi, że ich model zyska na oryginalności. W tej gonitwie po wyjątkowość wziął udział także Seat Arona.
Czy udane stylistycznie, zgrabne nadwozie można jeszcze poprawić? Okazuje się, że tak. W przypadku Arony wystarczy zamówić Outdoor Edition, a karoseria zyska dekoracje srebrnego koloru (na zderzakach, bocznych listwach, klapie bagażnika oraz przy światłach przeciwmgielnych).
Dodatkową ozdobę stanowią aplikacje w kolorze piano black, podświetlane progi oraz 18-calowe alufelgi. Wszystko to się efektownie komponuje, ale kosztuje, niestety, aż 11 000 zł. Poza tym makijażem Arona jest sobą, a to oznacza całkiem przestronne wnętrze, wygodne fotele, łatwą obsługę urządzeń pokładowych, a także jeden z największych bagażników w klasie.
Pod maską testowanego egzemplarza pracował 3-cylindrowy benzyniak o mocy 115 KM. Jego temperament jest zadowalający, choć podczas przyspieszania do „setki” (w 10 s) trudno mówić o sportowych wrażeniach. Zaletą jednostki jest to, że dobrze dogaduje się z dwusprzęgłową skrzynią, która sprawnie i bez szarpnięć zmienia przełożenia.
Cieszy także cicha praca silnika, chociaż podczas dynamicznego przyspieszania dźwiękiem zdradza 3-cylindrowe geny. Mniej entuzjastycznie możemy wypowiadać się o zużyciu paliwa. Średnie spalanie na poziomie 7 l/100 km nie jest przesadnie duże, ale 2-litrowa nadwyżka w stosunku do danych fabrycznych to już sporo.
Seat Arona – zawieszenie bez zastrzeżeń
O tym możemy mówić w samych superlatywach. Nie dość, że zawieszenie skutecznie tłumi nierówności nawierzchni, to na dodatek potrafi również stłumić zapędy karoserii do zbyt mocnych przechyłów podczas pokonywania zakrętów. Z kolei w sytuacji gwałtownego omijania przeszkód zawodowcem okazuje się także precyzyjny układ kierowniczy.
Z zakupem Arony, do której można dodać pakiet Outdoor, trzeba się spieszyć, bo takie auto występuje tylko w ofercie wyprzedażowej rocznika 2020. Niestety, tanio i tak nie będzie, bo po doliczeniu opcji samochód kosztuje aż 102 000 zł.
Seat Arona – to nam się podoba
Atrakcyjny wygląd, dobre tłumienie wybojów, dynamiczny silnik, przestronne wnętrze, wygodne fotele, pojemny bagażnik.
Seat Arona – to nam się nie podoba
Spalanie za wysokie w stosunku do danych fabrycznych, drogi pakiet stylistyczny Outdoor, wysoka cena zakupu auta.
Seat Arona – naszym zdaniem
Makijaż, który Seat zaproponował w przypadku Arony, okazał się udany – zdobi, a jednocześnie nie jest nachalny. Szkoda tylko, że sporo kosztuje. Poza tym Arona to praktyczny crossover ze żwawym silnikiem, dopracowanym zawieszeniem i precyzyjnym układem kierowniczym.
Seat Arona – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 999, t.benz./R3/12 |
Moc | 115 KM przy 5000 obr./min |
Moment obrotowy | 200 Nm przy 2000 obr./min |
Skrzynia biegów | aut. 7 |
Napęd | przedni |
Prędkość maksymalna | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,0 s |
Średnie spalanie (wg WLTP) | 5,0 l/100 km |
Emisja CO2 | 112 g/km |
Teoretyczny zasięg | 800 km |
Długość/szerokość/wysokość | 4138/1780/1543 mm |
Rozstaw osi | 2566 mm |
Masa własna/ładowność | 1135/510 kg |
Pojemność bagażnika | 400-1280 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 40 l |
Rozmiar opon w testowanym aucie | 225/55 R 18 |
Cena od/testowanego egzemplarza | 88 500/102 000 zł |