Trudno mieć do japońskiego koncernu pretensje, że reaguje na trendy. To w końcu popyt decyduje o sukcesie danego modelu i nie inaczej jest w przypadku najnowszej Vitary. W przeciwieństwie do słynnego poprzednika – Grand Vitary – zbudowanego na ramie i wyposażonego w reduktor obecne wcielenie modelu ma nadwozie samonośne i zdecydowanie lepiej czuje się na utwardzonych ścieżkach niż w terenie.
Model, który trafił do naszej redakcji, to wersja z silnikiem benzynowym 1.6 o mocy 120 KM, napędem na 4 koła AllGrip i niemal kompletnym wyposażeniem, jakie oferuje pakiet XLED. Standardem są tu m.in. 17-calowe alufelgi, chromowany grill, osłony pod zderzakami, reflektory z LED-owymi światłami mijania i jazdy dziennej, elektrycznie regulowane i składane lusterka zewnętrzne, bezkluczykowy system otwierania i uruchamiania auta, multimedia z ekranem dotykowym i nawigacją, czujniki parkowania z przodu i z tyłu wraz z kamerą cofania, automatyczna klimatyzacja, podgrzewane przednie siedzenia oraz zamszowo-skórzana tapicerka.
Za bezpieczeństwo pasażerów odpowiadają przednie, boczne i kurtynowe poduszki powietrzne, airbag chroniący kolana kierowcy, ESP i system kontroli trakcji, układ wspomagania ruszania pod górę, Hill Hold Control i zjeżdżania ze wzniesienia, Hill Descent Control, adaptacyjny tempomat oraz system ostrzegania o możliwości wystąpienia kolizji z czujnikiem radarowym. To imponująca lista, zwłaszcza że jedynym płatnym dodatkiem w tej wersji modelu jest dwukolorowy metaliczny lakier za 3290 zł.
System napędu na obie osie AllGrip udostępnia cztery tryby pracy: Auto, Sport, Snow/Mud oraz Lock, które wybieramy pokrętłem umieszczonym między przednimi siedzeniami. W tym pierwszym o rozdziale momentu decyduje elektronika i w codziennym użytkowaniu najczęściej trafia on na przednią oś. Tył jest dołączany w razie potrzeby, np. na śliskich nawierzchniach albo na zakrętach w celu poprawy trakcji. Z kolei w trybie Lock najpierw większość momentu trafia na tył, by po chwili na obie osie przekazywano go tyle samo. Ułatwia to wygrzebanie się np. z grząskiego błota.
Suzuki Vitara zdążyło już potwierdzić, że wypadów na bezdroża się nie boi. System AllGrip radzi sobie dość swobodnie z piaszczystymi czy błotnistymi nawierzchniami, a jeden z większych w segmencie crossoverów prześwitów, sięgający 18,5 cm sprawia, że można tym modelem pokonywać mniejsze przeszkody terenowe. Także takie parametry jak kąty natarcia – 18, zejścia – 28 i rampowy – 17 stopni, są lepsze niż przeciętna w klasie. Jedyne na co trzeba zwracać uwagę podczas hasania po pofałdownym terenie, to dość długi przedni zwis – przy podjazdach i stromych zjazdach łatwo zawadzić zderzakiem.
Benzynowy silnik 1.6 osiąga moc 120 KM i moment 156 Nm, który trafia na koła za pośrednictwem pięciobiegowej skrzyni manualnej. Auto rozpędza się do setki w 13 s i osiąga prędkość maks. 180 km/h. Nasza Vitara nie należy zatem do sprinterów, ale przy odpowiednio częstym operowaniu drążkiem przekładni i utrzymywaniu wysokich obrotów da się z niej wykrzesać trochę dynamiki.
Tu w sukurs przychodzi tryb Sport, który przyśpiesza reakcje na ruchy pedałem gazu i dodaje Vitarze nieco wigoru. Co ważne, nawet tak traktowany silnik okazuje się bardzo ekonomiczny. Od początku testu, który rozpoczęliśmy ze stanem licznika 22 tys. km, przejechaliśmy już ponad 5 tys. km, sporadycznie tylko zjeżdżając w teren, a średnie spalanie w tym czasie nie przekroczyło 8 l/100 km.
Wersja: 1.6 XLED
Cena: od 69 900 zł, 92 190 zł (testowana)
Silnik: 1586 cm3, 120 KM, 156 Nm
Napęd: 4x4 Osiągi: 180 km/h, 0-100 km/h – 13,0 s Przebieg: 27 890 km
Galeria zdjęć
Pokrętło do wyboru trybów pracy napędu znalazło się między fotelami.
Bagażnik ma poj. od 375 do 1120 l. Mata na podłodze chroni przed zabrudzeniami.
Twarde plastiki dominują w wykończeniu wnętrza. Na kierownicy przyciski do sterowania systemem audio, tempomatem i telefonem.
Zamszowo-skórzana tapicerka to standard w wersji XLED.
Dzięki systemowi AllGrip zjazd na szutrowe szlaki nie stanowi wyzwania.
Na trasie Vitara jest komfortowa, dwukolorowe nadwozie przykuwa uwagę.
Kamera cofania współpracuje z czujnikami wbudowanymi w zderzak.
Vitara ma napęd na 4 koła AllGrip