- Volvo XC40 w 2022 r. otrzymało lifting — lekko zmieniono wygląd SUV-a, a jedną z najpopularniejszych wersji zastąpiono miękką hybrydą B3
- Nowy układ napędowy ma taką samą moc co poprzednik, ale inny silnik, dodatkowo wsparty jednostką elektryczną
- Volvo XC40 B3 zdecydowanie nie jest tani — kosztuje od 172 400 zł
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Volvo XC40 B3 — dla kogo?
Volvo XC40 B3 jest kompaktowym i najmniejszym SUV-em Volvo. Dzięki swoim wymiarom doskonale sprawdzi się w warunkach miejskich. Jest jednak na tyle duży, że i swobodnie można się nim wybrać w dłuższą trasę.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Volvo XC40 B3 — opis modelu
W 2022 r. w Volvo XC40 delikatnie zmieniono kształt przedniego zderzaka, a tylny otrzymał dodatkowe elementy dekoracyjne. Nowa bezramkowa atrapa chłodnicy została dopasowana do czujników unowocześnionego systemu bezpieczeństwa ADAS, który udoskonalono. W nowej wersji XC40 pojawiły się również reflektory LED z technologią pikselową. Z nowości mamy tu również nowe wzory tapicerek i felg oraz lakier Fjord Blue, taki jak w testowanym egzemplarzu, który dotychczas zarezerwowany był wyłącznie dla Volvo C40. Przy okazji liftingu zmienione zostały także jednostki napędowe. Ceniona przez klientów wersję T3 została zastąpiona modelem B3, który jest miękką hybrydą. Zamiast trzycylindrowego silnika turbo o pojemności 1,5 l pod maską pracuje dwulitrowa jednostka 4-cylindrowa, również turbodoładowana. Moc pozostała bez zmian – 163 KM.
Volvo XC40 B3 — wrażenia z jazdy
Miękka hybryda B3 oprócz silnika benzynowego jest wyposażona również w elektryczną jednostkę o mocy 14 KM. Pomimo takiej samej mocy jak w poprzedniku (T3), auto przyspiesza do "setki" w czasie o 1,5 sek. krótszym. Zajmuje mu to 8,6 s. Takie osiągi dla niewielkiego auta rodzinnego są w zupełności wystarczające. Dzięki zastosowaniu MHEV oraz gładko działającej skrzyni biegów (7-stopnowa automatyczna DCT) Volvo robi to bardzo płynnie.
Auto równie dzielnie sprawuje się przy prędkościach obowiązujących na drogach ekspresowych i autostradach. No bo dlaczego miałoby tego nie robić? W końcu 163 KM i 265 Nm momentu obrotowego (w zakresie 1500 – 4000 obr./min) to niemało. Dla wyjaśnienia wątpliwości wypada jednak napisać, że mocy mu absolutnie nie brakuje. Swobodnie da się nim jeździć także dynamicznie, a wyprzedzanie nie sprawia żadnych trudności, przy czym oczywiście mowa tutaj o jeździe z prędkościami dopuszczalnymi na polskich drogach.
Volvo XC40 — wnętrze
Zacząć warto od tego, że Volvo XC40 B3 jest zaskakująco obszerne jak na swoje wymiary. Auto w środku jest prawie tak duże jak sporo większe XC60. Nawet na długich trasach w komforcie mogą nim podróżować cztery dorosłe osoby. Co do jakości wykończenia, nie mamy najmniejszych zastrzeżeń. XC40 B3 to segment premium, i to premium czuć wszędzie – tak w materiałach, jak i w wykonaniu. Wszędzie tam, gdzie potrzeba, wykończenie jest miękkie. Fotele są bardzo wygodne, a przy tym wykończono je przyjemnym w dotyku zamszem. Nawet długą trasę można wykonać za jednym zamachem i nie wysiąść ani trochę zmęczonym.
Poza tym można cieszyć się klasycznym szwedzkim minimalizmem. Wszystko jest proste (ale nie prostackie) i funkcjonalne, ale estetyczne. Nawet z modnym wykończeniem piano black Volvo obeszło się oszczędnie. Wisienką na tym torcie są wszechobecne schowki i (tu już lekko przeskakujemy do opisu systemu infotainment) kamera o zasięgu 360 st. (opcja za 2550 zł), która przy parkowaniu potrafi być nieoceniona.
Jeśli często podróżujecie z Android Auto, w XC40 od razu poczujecie się jak w domu. System infotainment to bowiem "stary dobry znajomy", bo powstał we współpracy z Google, więc dla wszystkich, którzy na co dzień korzystają ze smartfonów z Androidem, obsługa jest bajecznie prosta i intuicyjna. Od razu wiadomo, gdzie czego szukać.
Nasza trasa testowa miała miejsce podczas największego (jak do tej pory) tegorocznego ataku zimy. W tych warunkach Volvo dało się poznać z jeszcze jednej bardzo ciekawej strony — od razu widać, że to szwedzkie auto. Ogrzewanie kabiny i rozmrażanie szyb nawet w takich warunkach działa błyskawicznie. Tak skutecznie, że można się nawet obyć bez skrobaczki do szyb (w zasadzie lekko "przejechać" trzeba tylko boczne, bo przednia jest podgrzewana — opcja za 1000 zł), a we wnętrzu szybko robi się ciepło. Do tego stopnia, że po chwili trzeba nieco "przykręcić" ogrzewanie.
Volvo XC 40 — pojemność i ustawność bagażnika
Pojemność bagażnika można opisać jako nie za duży i nie za mały. Jak na miejskiego crossovera będzie on więcej niż wystarczający. W trasie wiadomo — im więcej, tym lepiej — ale 452 l to pojemność wystarczająca do codziennego użytku, tym bardziej że bagażnik ma regularny kształt i jest ustawny. Pojemność można oczywiście powiększyć, składając tylne fotele. Podłoga bagażnika jest także podwójna. Pod główną mamy miejsce na drobne przedmioty.
Volvo XC 40 — spalanie i koszty eksploatacji
W trakcie testu Volvo XC40 B3 zużyło nieco więcej paliwa, niż deklaruje producent. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że nie miało łatwo. Atak zimy, niska tempera, zimny wiatr, włączone ogrzewanie, podgrzewanie foteli i kierownicy zrobiły swoje, aczkolwiek nawet w takich warunkach i pod takim obciążeniem energetycznym spalanie nie było dużo wyższe, niż podaje Volvo. XC40 B3 zużyło na trasie, głównie przebiegającej "espresówkami" 7,8 l/100 km, to tylko o pół litra więcej, niż wg danych katalogowych. Podczas takiej zimy to nie tylko niezły, a wręcz świetny wynik. W warunkach miejsko-podmiejskich jest podobnie. Spalanie w zimowych warunkach oscylowało wokół 7,5 l/100 km.
Volvo XC 40 — prowadzenie
Powiedzieć, że Volvo XC40 B3 świetnie się prowadzi to, jak nic nie powiedzieć. Inżynierom udała się tutaj trudna sztuka takiego zestrojenia zawieszenia, aby było ono jednocześnie sprężyste, bezpieczne i komfortowe. Świetnie radzi sobie z miejskimi nierównościami (i co ciekawe, nie przeszkadzają mu w tym nawet ogromne, 20-calowe felgi), ale na trasie wcale nie staje się "kanapą" - jest bezpiecznie i przyjemnie.
Volvo XC 40 — finansowanie i gwarancja
Volvo XC40 w najtańszej wersji T2 kosztuje od 162 400 zł. Miękka hybryda B3 występuje w cenie od 172 400 zł, ale w przypadku testowanego egzemplarza wyniosła ona 235 550 zł. To efekt wyższej niż podstawowa wersji wyposażenia Plus (40 tys. zł), licznych dodatkowych pakietów, m.in. Driver Assist (5400 zł) i Lightning (1500 zł), wyjątkowo ładnego koloru Fjord Blue (3400 zł) oraz 20-calowych felg (opcja za 6250 zł).
Volvo XC 40 — czy warto kupić?
XC40 B3 to bardzo udany, miejski i kompaktowy SUV, czy jeśli ktoś woli – crossover. Poprzednik, czyli wersja T3, którą zastępuje w ofercie Volvo właśnie B3, była jedną z najlepiej (obok T2, którą po liftingu pozostawiono) sprzedających się wariantów tego modelu. B3 najprawdopodobniej będzie takim samym hitem sprzedażowym, bo odświeżenie zdecydowanie wyszło mu na dobre, a nowa jednostka napędowa sprawia bardzo dobre wrażenie. Może nie jest tani, ale mamy wrażenie, że to będą dobrze wydane pieniądze.
- Przeczytaj także: Elektryczne SUV-y - porównanie pod napięciem