Scirocco 3. generacji jest na rynku od 9 lat – w świecie motoryzacji to wieki. „Erka” o mocy 280 KM przechodzi już do historii, a jej los pewnie niebawem podzielą także inne wersje – wszystko wskazuje na to, że następcy nie będzie. Zatem to ostatni moment na zakup tego auta, ale czy warto?
Volkswagen Scirocco R - nadwozie
Jeśli decydowałoby tylko kryterium wyglądu, to odpowiedź brzmi... tak! Po 9 latach (po drodze był tylko kosmetyczny lifting) auto nadal wygląda świetnie – młodzieżowo i zadziornie. Niskie 3-drzwiowe nadwozie z mocno pochylonymi przednimi słupkami i przysadzistym tyłem wciąż robi wrażenie. Niestety, tego samego nie można już powiedzieć o wnętrzu. Tu czuć upływ czasu – stare radio i nawigacja oraz brak nowoczesnych multimediów mogą przeszkadzać gadżeciarzom.
Volkswagen Scirocco R - silnik
To kolejny mocny punkt Scirocco R. Dwulitrowy benzyniak rozpędza auto do „setki” w 5,5 s, ale co ważniejsze, liniowo rozwija moc (maksymalny moment jest dostępny od 2500 do 5000 obrotów). Z drugiej strony dobrze się czuje także w wysokich zakresach obrotów. Do szczęścia brakuje jedynie lepszego brzmienia jednostki.
Volkswagen Scirocco R - prowadzenie
Nisko zawieszone i szerokie nadwozie robi swoje. Auto prowadzi się znakomicie i stabilnie – trudno wyprowadzić je z toru jazdy. Niestety, zabawę psuje brak możliwości całkowitego wyłączenia systemów kontroli stabilizacji jazdy.
Volkswagen Scirocco R - koszty
Niestety, mimo że w cenniku na 2017 rok jest jeszcze 280-konna wersja R z 2-litrowym silnikiem TSI, to w rzeczywistości jej znalezienie okazuje się trudne. Ceny odmiany ze skrzynią manualną zaczynają się od 144 490 zł, DSG wymaga dopłaty 9000 zł.
Volkswagen Scirocco R - to nam się podoba
Wygląd nadwozia, system adaptacyjnego zawieszenia, wygodne i dobrze trzymające fotele, dźwięk.
Volkswagen Scirocco R - to nam się nie podoba
Przestarzały kokpit, jakość niektórych materiałów wykończeniowych, zbyt wysoki próg załadunku.
Volkswagen Scirocco R - naszym zdaniem
Niestety, 280-konna wersja R właśnie jest wycofywana ze sprzedaży. Pewnie niebawem stanie się tak też z innymi wersjami. Jeśli marzycie o tym aucie, warto się pospieszyć! Myślę, że was nie zawiedzie.
| Silnik: typ/cylindr/zawory | t.benz./R4/16 |
| Pojemność | 1984 cm3 |
| Moc maksymlana | 280 KM/6000 obr./min |
| Maks. moment obrrotowy | 350 Nm/2500-5000 obr./min |
| Napęd/skrzynia biegów | przedni/manualna 6b |
| Długość/szerokść/wysokość | 4248/1820/1398 mm |
| Rozstaw osi | 2578 mm |
| Pojemność bagażnika | 310-1002 l |
| Masa własna/ładowność | 1375/605 kg |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,5 s |
| Prędkość maksymalna | 250 km/h |
| Średnie spalanie testowe | 7,9 l/100 km |
| Cena | od 144 490 zł |
Galeria zdjęć
1/8 Ten staruszek nadal świetnie wygląda i nie gorzej jeździ. Jednak najszybszy na torze od dawna już nie jest.
2/8 Z tyłu Scirocco R wygląda bardzo dobrze.
3/8 Sędziwy wiek Scirocco widać we wnętrzu. Można narzekać na jakość niektórych plastików, m.in. uchwytów na drzwiach i tunelu.
4/8 Siłę tłumienia amortyzatorów można ustawić w trybach Comfort i Sport.
5/8 W Scirocco na górze deski rozdzielczej znajdują się dodatkowe wskaźniki ciśnienia doładowania i temperatury oleju silnikowego oraz stoper.
6/8 Scirocco daleko mu do funkcjonalności Golfa, głównie przez wysoki próg załadunku.
7/8 2 litry, turbina i bezpośredni wtrysk – to wszystko daje 280 KM.
8/8 Niestety, 280-konna wersja R właśnie jest wycofywana ze sprzedaży. Jeśli marzycie o tym aucie, warto się pospieszyć!
