Mogę ogłosić, że jest coś takiego, jak efekt nowego Volvo. Poruszając się po naszych drogach w ciągu ostanich lat XC90, S90, V90 Cross Country i teraz Volvo XC60, czułem się jak gwiazda. Kierowcy i przechodnie obracają głowy za spójnie narysowanymi bryłami nowych Volvo. Tymczasem ja nie tylko karmię swoją próżność, lecz także delektuję się finezyjnie zaprojektowanym i wykonanym wnętrzem.
Volvo XC60 trafia w złoty środek technicznych, jak i stylistycznych osiągnięć Volvo. Inaczej niż w serii 90, tu nie tęskni się za 6-cylindrowym silnikiem. 190-konne D4 w zupełności wystarcza, na razie to podstawowy diesel w ofercie. Jednostka prężnie buduje moc „z dołu”, bez wyczuwalnej turbodziury. Płynna reakcja na gaz to także zasługa harmonijnie pracującej 8-biegowej skrzyni automatycznej. Charakterystykę układu napędowego można wyostrzyć, wybierając tryb Dynamic. Wówczas jednak Volvo XC60 staje się niepotrzebnie nerwowe i traci spójność charakteru.
Bardziej istotny jest niemały apetyt na paliwo. Średnio 7,4 l/100 km na naszej pętli pomiarowej to nie tylko o 42 proc. więcej niż obiecuje Volvo, lecz także znacznie powyżej tego, co zużywają konkurenci.
O ile opcjonalne 22-calowe felgi przyczyniają się do przyciągania spojrzeń, o tyle podwyższają zużycie paliwa, pogarszają osiągi i komfort amortyzacji. Zamiast fabrycznych 8,4 s od 0 do „setki” nam udało się osiągnąć 8,9 s. Od rodzinnego SUV-a oczekuje się jednak bardziej łagodnego tłumienia nierówności, a w konfrontacji z uskokami jezdni, dziurami czy zapadniętymi studzienkami Volvo XC60 serwuje podróżującym nieprzyjemne wstrząsy, choć musimy też otwarcie przyznać, że po kołach w rozmiarze 265/35 spodziewaliśmy się jeszcze mniejszej wygody.
Volvo XC60 - poręczniej, ale nie najlepiej
Volvo XC60 prowadzi się poręczniej od poprzednika i nowych dużych Volvo. Siłę wspomagania układu kierowniczego można co prawda regulować w trzech stopniach, ale w zakrętach kierowca i tak czuje się odcięty od informacji płynących z przednich kół. Precyzja układu jest zadowalająca, gorzej z ponad 12-metrową średnicą zawracania, za którą znowu część winy ponoszą ogromne koła.
Jeżeli akurat nie manewrujemy na ciasnym parkingu ani nie podążamy dziurawą drogą, jazda Volvo XC60 potrafi być bardzo przyjemna. Obszerne wnętrze pozwala podróżować czwórce dorosłych wygodniej niż w S90 – miejsca na kolana jest mniej, ale wciąż wystarczająco, za to siedzisko kanapy umieszczono wyżej i jest też więcej przestrzeni nad głową.
Imponuje ponadto wyciszenie kabiny, które zapewnia znakomite warunki do delektowania się fenomenalnym brzmieniem opcjonalnego systemu audio Bowers & Wilkins. Interfejs systemu multimedialnego – choć w pełni dotykowy – przekonuje czytelną szatą graficzną i żwawo reagującym ekranem dotykowym.
Volvo XC60 - droższe, ale nie bez powodu
Nowe Volvo XC60 jest o 22 000 zł droższe od poprzednika. Za wersję D4 z „manualem” i podstawowym wyposażeniem trzeba zapłacić 184 500 zł. Otrzymujemy za to jednak auto z bogatszym pakietem systemów bezpieczeństwa, nowocześniejszym zestawem inforozrywki i jeszcze – jak na razie – z możliwością wyróżnienia się w tłumie starych XC60. Gdy do sprzedaży wejdą tańsze i słabsze wersje z przednim napędem, sprzedaż znów wystrzeli.
Volvo XC60 - to nam się podoba
Wygodna kabina, wysoka jakość wykończenia, dobre wyciszenie, harmonijnie pracująca skrzynia biegów, prężny silnik przy niskich obrotach.
Volvo XC60 - to nam się nie podoba
Stosunkowo wysokie spalanie, liczne wady wynikające z 22-calowych kół – duża średnica zawracania, obniżony komfort amortyzacji.
Volvo XC60 - nasza opinia
Większość wad, które wytropiłem w nowym Volvo XC60, wynikała z bezsensownie wielkich kół testowego egzemplarza. Żeby zwrócić na siebie uwagę, wcale nie trzeba po nie sięgać – nowy SUV Volvo bez nich jest już wystarczająco zjawiskowy. Ważne, że pod tą piękną skorupą tkwi wygodna, przestronna, świetnie wyciszona i wykonana kabina, w której chętnie spędza się długie godziny.
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.diesel/R4/16 |
Pojemnośc skokowa | 1969 cm3 |
Moc maksymalna | 190 KM/4250 obr./min. |
Maks. moment. obrotowy | 400 Nm/1900-2500 obr./min. |
Skrzynia biegów/napęd | automatyczna 8b/4x4 |
Prędkość maksymlana | 205 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,4 s |
Elastyczność 60-100/80-120 km/h | 5,2 s (4. bieg)/6,6 s (aut.) |
Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h | 54 dB/62 dB/67 dB |
Hamowanie ze 100 km/h | 35,8 m (zimne)/35,9 m (gorące) |
Średnie spalanie testowe | 7,4 l/100 km |
Średnie spalanie producenta | 5,2 l/100 km |
Pojemność bagażnika | 505-1432 l |
Długość/szerokość, wysokość | 4688/1939/1658 mm |
Rozstaw osi | 2865 mm |
Opony testowanego egz. | 265/35 R 22 |
Masa własna/ładowność | 1935 kg/565 kg |
Średnica zawracania | 12,1/11,9 m (w lewo/w prawo) |
Cena podst. testowanej wersji Elite | 213 200 zł |
Gwarancja mechaniczna/perforacyjna | 2 lata/12 lat |
Przeglądy okresowe | co 30 tys. km lub rok |
Cena testowanego auta | 303 680 zł |