- Miejskie auta poddawane są wysilonej eksploatacji. Pamiętajcie o tym i podczas oględzin wszystko dokładnie skontrolujcie!
- W 10-letnich autach klasy B radzimy postawić na benzyniaki, najlepiej około 100-konne
- Jeśli liczycie na dobre walory użytkowe kabiny i bagażnika, najlepiej wypada Jazz. Następnie jest Fabia, później Rio, Clio, a na końcu Mazda 2
Na pierwszy ogień idzie Jazz z lat 2008-14. Ten samochód przypominający trochę miejskiego minivana polecamy z czystym sumieniem osobom, które szukają niedużego auta, za to praktycznego, a do tego niezawodnego. Pod tymi względami opisywana Honda jest w zasadzie nie do przebicia! Dlaczego? Japończykom udało się stworzyć mały-duży samochód. Choć to auto o dł. jedynie 3,9 m, wewnątrz wygospodarowano dużo miejsca dzięki m.in. umieszczeniu zbiornika paliwa pod siedzeniem pasażera.
Co ciekawe, przestrzeni jest sporo nie tylko z przodu, lecz także z tyłu i w bagażniku, którego pojemność 346 l pozostawia daleko w tyle konkurentów (druga Fabia dysponuje 300-litrowym kufrem). Do tego znajdziecie tu bardzo praktyczne rozwiązanie Magic Seats, czyli podnoszone do pionu siedzisko tylnej kanapy (zmieści się tam rower po zdjęciu przedniego koła). Poza tym jej oparcie da się położyć jednym ruchem ręki (siedzisko wędruje wtedy w dół) i uzyskać przestrzeń 1323 l! Dobrze oceniamy też projekt wnętrza (nadal na czasie), jakość wykończenia (plastik jest twardy, ale ma ładną fakturę), a także montaż kabiny.
Benzyniak 1.3 (handlowa nazwa: 1.4) przede wszystkim czaruje trwałością. To solidna konstrukcja z łańcuchowym napędem rozrządu, który jest trwały, a to wcale nie jest takie oczywiste (np. to czuły punkt silnika 1.2 TSI pracującego pod maską Fabii). Moc 100 KM zapewnia swobodę poruszania się po mieście i nie ogranicza kierowcy poza terenem zabudowanym, choć podczas pomiarów testowych to właśnie Jazz zanotował najsłabszy wynik w sprincie do setki – 11,4 s.
Trzeba tu zaznaczyć, że motor Hondy dysponuje najniższą mocą, ale na tle większości rywali strata nie jest duża. Jazz nadrabia trochę dynamiką prowadzenia, bo choć to przestronne i funkcjonalne auto, ma też sprężyście zestrojone podwozie i całkiem precyzyjny układ kierowniczy (oczywiście, jak na klasę B).
Teraz wady miejskiej Hondy. Po pierwsze, cena. Ten samochód trzyma wartość na rynku wtórnym. Za ładnego Jazza trzeba zapłacić 18-19 tys. zł i będą to auta z początkowych lat produkcji. Po drugie, stan wielu aut. W ofertach dominują egzemplarze z importu (Jazz był drogi w polskich salonach), które często trafiały do Polski po solidnym dzwonie. Po trzecie, korozja. Owszem, rdza nie stanowi tak poważnego kłopotu, jak w poprzedniku, ale zdarza się dość często i przeważnie spotyka się ją w okolicach uszczelki tylnej klapy, na elementach podwozia, łączeniach blach czy punktach masowych.
Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Skoda Fabia – uwaga na korozję!
A skoro poruszyliśmy temat korozji, to – bez wątpienia – przypadłość kilkunastoletnich modeli Mazdy. Najbardziej wsławiła się pod tym względem Mazda 6 pierwszej generacji (już po kilku latach było bardzo źle), ale rdzawy problem nie ominął też mniejszych modeli, w tym opisywanej "dwójki". Podwozie, nadkola, ranty drzwi i klapy bagażnika, komora silnika, miska olejowa... – potencjalnych rudych zagrożeń czeka na was naprawdę dużo. Pamiętajcie, aby podczas weryfikacji stanu technicznego wszystko dokładnie sprawdzić.
Jeśli traficie na zadbaną Mazdę 2, którą poprzedni właściciel w porę zabezpieczył dodatkową warstwą środka ochronnego, to auto może dać wiele przyjemności z jazdy. Jest zwrotne, zwinne i poręczne. To także lekki samochód (najlżejszy w porównaniu), a niska masa własna w połączeniu ze sprężyście zestrojonym podwoziem, dość bezpośrednim układem kierowniczym i chętnie wkręcającym się na obroty 102-konnym benzyniakiem 1.5 oznacza tylko jedno – Mazda 2 potrafi wyzwolić najwięcej adrenaliny podczas jazdy.
Zresztą także w pomiarach testowych Mazda 2 1.5 wypadła bardzo dobrze – w sprincie do setki ustąpiła jedynie Fabii, zanotowała też bardzo dobre wyniki w ramach pomiaru elastyczności. Gorzej ze spalaniem – 6,5 l/100 km to najsłabsza wartość wśród porównywanych aut. Na minus Mazdy 2 zaliczamy też użyteczność. To mały, dość ciasny z tyłu samochód i z niewielkim bagażnikiem (poj. 250-787 l). Generalnie Mazda 2 to dobre auto dla singli, sprawdzi się też jako drugi pojazd w rodzinie. Tym bardziej że cena jest dość atrakcyjna, bo ok. 20 tys. zł wystarczy na 10-letni egzemplarz.
Jeszcze lepszą relację ceny do wieku ma Renault Clio III, bo za 18-20 tys. zł kupicie nawet zadbane egzemplarze z ostatniego roku produkcji (2012 r.), z polskiego salonu, z udokumentowanym (niedużym) przebiegiem i silnikiem 1.2 TCe. A trzeba przyznać, że Clio III to niezły samochód. W momencie wprowadzenia na rynek było dla Renault nowym otwarciem i zapowiedzią lepszych czasów (po kontrowersyjnej Lagunie II i już nieco przestarzałym Clio II). Francuzi solidnie popracowali nad projektem i w efekcie otrzymaliśmy nieźle wykonane i bezpieczne (5 gwiazdek w Euro NCAP) auto segmentu B, które dzięki dobrym wynikom sprzedaży pomogło francuskiej marce powrócić do stabilności.
Pod względem wielkości nadwozia Clio III okazuje się średniakiem. Owszem, z przodu miejsca jest dość dużo, ale z tyłu wygląda to już znacznie słabiej (poziom bliski Maździe 2). Bagażnik zaliczamy do średniej klasowej (poj. 288-1028 l), także jakość wykończenia i sam projekt deski rozdzielczej okazują się po prostu poprawne. Natomiast nie brakuje aut z bogatym wyposażeniem – pod tym względem Clio wypada okazale. Tym bardziej z porównywanym silnikiem 1.2 TCe, który początkowo rozwijał 101 KM, a od 2011 r. – 103 KM. Generalnie to jednostka godna uwagi, która zapewnia niezłą dynamikę (podczas pomiarów Clio do setki przyspieszyło w 11 s) i nie pali przesadnie dużo (śr. na odcinku pomiarowym 6 l/100 km). Pamiętajcie jednak o tym, że partia motorów z końca produkcji Clio III może wykazywać zwiększony apetyt na olej.
Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Skoda Fabia – silnik 1.2 TSI zaliczył wpadki!
Jednak to silnik Fabii potrafi najbardziej uprzykrzyć życie kierowcy! Porównywany benzyniak 1.2 TSI o mocy 105 KM to seria EA111, która zmaga się z kilkoma poważnymi problemami. Kłopoty z łańcuchowym napędem rozrządu, przypadki uszkodzenia turbosprężarki i niedomagania elektroniki sterującej to najczęstsze (ale nie wszystkie) awarie silników z początku produkcji. Realne jest uszkodzenie uszczelki pod głowicą, jak i podwyższone zużycie oleju. Dość często występuje problem z układem oczyszczania spalin. Do tej jednostki należy podchodzić z dystansem, choć jeśli traficie na zadbany egzemplarz, który był regularnie serwisowany i naprawiany, to przyjemność z eksploatacji Fabii 1.2 TSI będzie duża. Można liczyć na dobrą dynamikę (najlepszą na tle porównywanych aut), niskie spalanie, a także zadowalającą elastyczność (moment to aż 175 Nm).
Fabia kusi też udanie zagospodarowaną kabiną (dość dużo miejsca i z przodu, i z tyłu), niezłą trwałością wykończenia, a także sporym bagażnikiem (300-1163 l). Nie bez znaczenia jest też świetna dostępność markowych zamienników i wielu mechaników, którzy specjalizują się w naprawach aut Grupy VW. Natomiast kręcić nosem można na stonowany design karoserii, przeciętną precyzję prowadzenia (choć z kolei komfort jazdy jest dobry), a także cenę. Fabia ma wzięcie na rynku wtórnym, dlatego ładne egzemplarze sprzedają się szybko i w atrakcyjnej (oczywiście, dla sprzedającego) cenie. Za ok. 20 tys. zł kupicie Fabię 1.2 TSI z 2010 r., czyli pierwszego po wprowadzeniu tej jednostki na rynek.
Tanio nie będzie również w przypadku Kii Rio, i to z kilku powodów. Przede wszystkim 3. generacja modelu pojawiła się w 2011 r. i za auta z początkowych lat produkcji trzeba zapłacić ok. 20 tys. zł, a jeśli ma to być egzemplarz zadbany, z niedużym przebiegiem i niezłym wyposażeniem – to nawet o 4-5 tys. zł więcej. I choć to niemałe pieniądze, Rio III jest ich warte. To przyjemnie wyglądający miejski samochód z przemyślanym wnętrzem, a do tego objęty 7-letnią gwarancją. Co ważne, Rio okazało się trwałym autem, które nie zmaga się z poważnymi awariami. Najczęściej niedomagają drobiazgi, np. może zastrajkować radio (aktualizowano oprogramowanie), zdarza się, że wycieraczki nie powracają do położenia wyjściowego, czasami opornie pracuje pedał sprzęgła (problem z wysprzęglikiem), bywają problemy z wrzuceniem "wstecznego". Zresztą dobrą trwałość modelu potwierdził też nasz test na dystansie 100 tys. km.
Jeśli chodzi o walory użytkowe i przydatność na co dzień, to Rio III wypada również korzystnie. To jedno z atrakcyjniej wyglądających kilkuletnich małych aut, ze sporym wnętrzem (jedno z większych w klasie) i średniej wielkości bagażnikiem (288-923 l). Dobrze oceniamy podwozie (pewne zachowanie auta na drodze, zadowalająca trwałość), a także silniki benzynowe – zarówno 1.2 (seria Kappa), jak i opisywany 1.4 (Gamma) o mocy 109 KM. I choć porównywany motor cechuje wysoka trwałość, podczas pomiarów testowych wypadł przeciętnie (dane w tabeli), co nie oznacza, że to maruder na trasie. I to chyba największe rozczarowanie, ponieważ po najmocniejszej, 109-konnej jednostce spodziewaliśmy się nieco więcej.
Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Skoda Fabia – dane techniczne
Dane techniczne | Honda Jazz | Kia Rio | Mazda 2 | Renault Clio | Škoda Fabia |
Silnik – typ/cylindry/zawory | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | t.benz. R4/16 | t.benz. R4/16 |
Pojemność skokowa | 1339 cm3 | 1396 cm3 | 1498 cm3 | 1149 cm3 | 1197 cm3 |
Moc maksymalna | 100 KM przy 6000 obr./min | 109 KM przy 6300 obr./min | 102 KM przy 6000 obr./min | 103 KM przy 5500 obr./min | 105 KM przy 5000 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | 127 Nm przy 4800 obr./min | 137 Nm przy 4200 obr./min | 133 Nm przy 4000 obr./min | 155 Nm przy 3500 obr./min | 175 Nm przy 1550 obr./min |
Skrzynia biegów/napęd | man. 5/przedni | man. 6/przedni | man. 5/przedni | man. 5/przedni | man. 5/przedni |
Hamulce przód/tył | tarcze went./tarcze | tarcze went./tarcze | tarcze went./bębny | tarcze went./tarcze | tarcze went./tarcze |
Wymiary nadwozia (dł./szer./wys.) | 3900/1695/1525 mm | 4045/1720/1455 mm | 3900/1695/1475 mm | 4032/1719/1457 mm | 4000/1642/1498 mm |
Rozstaw osi/pojemność bagażnika | 2495 mm/346-1323 l | 2570 mm/288-923 l | 2490 mm/250-787 l | 2575 mm/288-1028 l | 2451 mm/300-1163 l |
Masa własna/ładowność (rzeczywista) | 1118/492 kg | 1128/472 kg | 1030/460 kg | 1172/408 kg | 1142/443 kg |
Osiągi (testowe) | Honda Jazz | Kia Rio | Mazda 2 | Renault Clio | Škoda Fabia |
Przyspieszenie (0-100 km/h) | 11,4 s (fabr. 11,4 s) | 11,2 s (fabr. 11,5 s) | 10,6 s (fabr. 10,4 s) | 11,0 s (fabr. 11,0 s) | 10,1 s (fabr. 10,1 s) |
Prędkość maksymalna | 182 km/h | 183 km/h | 188 km/h | 188 km/h | 191 km/h |
Średnie spalanie – fabryczne | 5,5 l/100 km | 5,1 l/100 km | 5,8 l/100 km | 5,4 l/100 km | 5,1 l/100 km |
Średnie spalanie – testowe | 6,1 l/100 km | 6,1 l/100 km | 6,5 l/100 km | 6,0 l/100 km | 5,9 l/100 km |
Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Skoda Fabia – eksploatacja i serwis
Eksploatacja | Honda Jazz | Kia Rio | Mazda 2 | Renault Clio | Škoda Fabia |
Olej silnikowy | 0W-20 SM/A3, A5 (3,6 l) | 5W-30 SL/A3, A5 (3,3 l) | 5W-20 SL/A3, A5 (3,9 l) | 0W-40 RN0710 (4,0 l) | 0W-30 VW 502.00 (3,6-3,9 l) |
Olej w skrzyni biegów | Honda MTF (1,5 l) | 75W-85, GL4 (1,9 l) | 75W-90, GL-4 (3,0 l) | 75W-80, GL4 (2,8 l) | G 052 512 (2,0 l) |
Płyn hamulcowy | DOT 4 | DOT 3/4 | DOT 3/4 | ISO Class 6 | DOT 4 (1,2 l) |
Układ chłodzenia | Honda all season type 2 (5,0 l) | na bazie glikolu (5,3 l) | na bazie glikolu (5,2 l) | Glaceol RX Type D (5,5 l) | G12 plus plus (7,7 l) |
Rozrząd | łańcuch | łańcuch | łańcuch | pasek | łańcuch |
Przeglądy | Honda Jazz | Kia Rio | Mazda 2 | Renault Clio | Škoda Fabia |
Olej silnikowy z filtrem | przegląd A, A i B | co rok | co 20 tys. km lub co rok | co 20 tys. km lub co 2 lata | co 15 tys. km lub co rok |
Filtr przeciwpyłkowy | przegląd 2 | co 30 tys. km lub co 2 lata | co 40 tys. km lub co 2 lata | co 20 tys. km lub co 2 lata | co 30 tys. km lub co 2 lata |
Filtr powietrza | przegląd 8 | co 60 tys. km lub co 4 lata | co 60 tys. km lub co 3 lata | co 60 tys. km lub co 4 lata | co 60 tys. km lub co 4 lata |
Płyn hamulcowy | przegląd 7 | co 30 tys. km lub co 2 lata | co 40 tys. km lub co 2 lata | co 120 tys. km lub co 4 lata | co 2 lata |
Napęd rozrządu | bez okres. wymiany | bez okres. wymiany | bez okres. wymiany | co 120 tys. km lub co 6 lat | bez okres. wymiany |
*stałe okresy międzyprzeglądowe, możliwy również wskaźnik przeglądów
Honda Jazz – typowe usterki
- ryzyko korozji, która najczęściej atakuje okolice uszczelki tylnej klapy, elementy podwozia i łączenia blach,
- zawodzą mechanizm "ręcznego" i tylne zaciski,
- wysoka trwałość elektryki, a jedyne, czego można się obawiać z czasem, to "niekontakty" spowodowane zaśniedziałymi lub skorodowanymi stykami,
- pojawiają się luzy w zawieszeniu i układzie kierowniczym,
- uważajcie na wersje ze skrzynią CVT – w razie awarii będzie drogo!
Kia Rio – typowe usterki
- miękki lakier (podatny na zarysowania),
- hałasy dochodzące z okolic podszybia i słupków (podczas jazdy w chłodne dni),
- przypadki zawieszającego się radia,
- wycieraczki dość często nie wracają do położenia wyjściowego,
- oporna praca pedału sprzęgła (problem z wysprzęglikiem), także bywają kłopoty z wrzuceniem "wstecznego",
- przeciętna trwałość łożysk tylnych kół, niedomagania osprzętu w dieslach.
Mazda 2 – typowe usterki
- korozja (często zaawansowana) elementów podwozia, nadkoli, miski oleju (benzyniaki),
- problemy z niedomykającymi się klapkami wlewu paliwa, a także z centralnym zamkiem (nieprawidłowy sygnał z kluczyka),
- w benzyniakach pojedyncze przypadki uszkodzenia łańcuchów rozrządu,
- zwiększony pobór oleju po większych przebiegach,
- awarie systemu zmiennych faz rozrządu,
- przeciętna trwałość łożysk kół i przekładni kierowniczej.
Renault Clio – typowe usterki
- dość często stuka poluzowany zamek tylnej klapy,
- plastiki kabiny podatne na zarysowania i wytarte obicia foteli,
- przeciętna trwałość sondy lambda oraz rozrusznika,
- awarie kompresora klimatyzacji,
- silnik 1.2 miewa problemy z osprzętem oraz wycieki oleju i płynu chłodzącego, w odmianie 1.6 16V awarie cewek zapłonowych oraz koła zmiennych faz rozrządu,
- wybite elementy zawieszenia i układu kierowniczego.
Skoda Fabia – typowe usterki
- przeciętna jakość uszczelek,
- hałasujące ograniczniki drzwi,
- niedomagania fabrycznych czujników parkowania i dmuchawy systemu grzewczego,
- w TSI: kłopoty z łańcuchem rozrządu i jego napinaczem, podwyższone zużycie oleju, uszkodzenie uszczelki pod głowicą (1.2 TSI), problemy ze sprzęgiełkiem odpowiedzialnym za dołączanie kompresora (1.4 TSI),
- przeciętna trwałość łożyska oporowego w kol. MacPhersona (auta z początku produkcji).
Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Skoda Fabia – naszym zdaniem
Nasze typy? Na pierwszym miejscu Honda Jazz (to świetny samochód – trwały, praktyczny i niezawodny), a na drugim Kia Rio (również ma dużo mocnych punktów). Nieźle wypada też Clio 1.2 TCe, a także Mazda 2 1.5, choć to mały samochód. Jeśli Fabia, to z silnikiem 1.4/86 KM, a nie 1.2 TSI.
To jedne z najchętniej kupowanych miejskich aut za ok. 20 tys. zł. Honda Jazz, Kia Rio, Mazda 2, Renault Clio i Škoda Fabia – cała piątka ma mocne i słabe strony, ale zwycięzca może być tylko jeden!
Jeśli liczycie na dobre walory użytkowe kabiny i bagażnika, najlepiej wypada Jazz. Następnie jest Fabia, później Rio, Clio, a na końcu Mazda 2
Jazz III to jedna z ciekawszych propozycji wśród aut segmentu B za ok. 20 tys. zł. Honda klasy B z lat 2008-14 jest poszukiwana na rynku wtórnym, co niestety, ma swoje odbicie w jej cenach – owszem, startuje z ok. 16 tys. zł, ale egzemplarzy w dobrym stanie technicznym zaczynają się od 18-19 tys. zł.
Przed zakupem koniecznie trzeba prześwietlić Jazza pod kątem korozji. Mechanika i elektryka są bardzo trwałe.
Ta deska rozdzielcza nadal może się podobać. Niezła jakość wykonania, jak na miejskie auto.
Hondę Jazz docenicie nie tylko za trwałość, lecz także za ogromne możliwości przewozowe, a w dużej mierze przyczynia się do tego zarówno przypominające minivana nadwozie, jak i sprytny system składania tylnej kanapy – po zwolnieniu blokady oparcie kładzie się razem z siedziskiem; siedzisko można też unieść do góry.
Walory użytkowe wnętrza i bagażnika są na szóstkę w tej klasie samochodów – poj. kufra wynosi 346-1323 l.
Trzecia generacja Rio pojawiła się w 2011 r. i spotkała się z całkiem niezłym przyjęciem na rynku. Istotne okazały się nie tylko rozsądna cena i 7-letnia gwarancja, lecz także przyjemny wygląd oraz dobre walory użytkowe.
W kabinie Rio III jest naprawdę sporo przestrzeni, a bagażnik opisywanej wersji hatchback (w ofercie także sedan) o poj. 288-923 l może nie jest rekordowy w klasie, ale bez wątpienia to solidna średnia na tle rywali.
Kokpit Rio może się podobać – ciekawy projekt, niezłe wykonanie
Kto oczekuje dobrych osiągów, ten powinien rozejrzeć się za wersją 1.4/109 KM. To dobry napęd do miasta i w trasę (6-biegowa przekładnia).
Z przodu sporo miejsca, z tyłu też nie jest źle. Całkiem wygodne fotele
Może nie jest to model, który jako jeden z pierwszych przychodzi na myśl podczas poszukiwań ok. 10-letniego miejskiego auta, ale o Maździe 2 drugiej generacji nie należy zapominać.
Zadbane egzemplarze, bezwypadkowe i nieskorodowane (rdza to wróg numer jeden tego auta!) potrafią dać jeszcze sporo radości z jazdy po zatłoczonych miejskich ulicach. „Dwójka” z lat 2007-14 jest zwrotna, dynamiczna i lekka w prowadzeniu – efekt niewielkiej masy i niedużych rozmiarów.
Niestety, wielkość wnętrza (szczególnie z tyłu) nie jest najmocniejszą stroną Mazdy 2.
Pojemność bagażnika (250-787 l) również nie zachwyca.
Wzornictwo nawet ciekawe i niezły montaż, ale plastiki są twarde.
Poprzednik nie był złym samochodem, ale debiutujące w 2005 r. Clio III miało otworzyć nowy rozdział w historii francuskiej marki i polepszyć opinię o aucie klasy B Renault. I rzeczywiście, trzecia odsłona Clio okazała się autem udanym, całkiem funkcjonalnym, a do tego bardzo różnorodnym.
Clio 1.2 TCe pojawiło się w 2007 r. (101 KM; od 2011 r. wersja 103 KM), dlatego ceny tych aut są nieco wyższe niż startowe.
Deska rozdzielcza nie wygląda już zbyt nowocześnie.
Na plus: atrakcyjna cena, wysoki poziom bezpieczeństwa biernego (oczywiście, jak na kilkunastoletnie auto klasy B), a także bogate wyposażenie wielu egzemplarzy oferowanych na rynku wtórnym.
Często stukają zamki klapy bagażnika.
Fabia II jest jednym z chętniej kupowanych aut segmentu B w przedziale od 10 do 20 tys. zł. Dość mocnym punktem modelu są walory użytkowe. Fabię nawet dziś można uznać za praktyczne i funkcjonalne auto miejskie, które przy odrobinie dobrej woli może posłużyć za samochód rodzinny
W przypadku aut sprzed liftingu najlepszym zakupem są benzyniaki bez doładowania – 1.4/86 i 1.6/105 KM. Bazowy napęd 1.2 HTP (R3) jest za słaby do Fabii – to wersja emerycka, do toczenia się, a nie jazdy. Jeśli natomiast chodzi o popularne benzyniaki w Fabii po liftingu (2010 r.), to nadal jedynym sensownym wyborem jest motor 1.4/86 KM, gdyż nowoczesne wersje TSI (1.2 i 1.4 – większa o mocy 180 KM tylko w Fabii RS) borykają się z wieloma poważnymi problemami.