- Klasa kompakt to ciekawy kompromis pomiędzy wydatkami i kosztami eksploatacji a funkcjonalnością
- Ford Focus czy Opel Astra sedan to tylko inne wersje nadwoziowe popularnych modeli, w Toyocie Corolli, Volvo S40 i Volkswagenie Jetta producenci zdecydowali się na wydzielenie tych odmian
- Dużo bardziej pojemne bagażniki trzeba "opłacić" ich mniejszą funkcjonalnością
Przed kilkunastoma laty polscy kierowcy, przyzwyczajeni do sylwetek Ład i „dużych Fiatów”, chętnie wybierali auta z trójbryłowym nadwoziem. Czy to tylko kwestia gustu? Nie zawsze: sedany zazwyczaj mają zdecydowanie większe bagażniki niż ich odpowiedniki w wersji hatchback. Przykłady? Proszę bardzo: Opel Astra III 5d – 340 l, sedan – 490 l, Volkswagen Golf V 5d – 350 l, sedan (Jetta) – aż 527 l. Niektórzy dodadzą jeszcze, że w przypadku sedanów nie ma problemu, gdy np. w chłodny dzień ktoś otwiera bagażnik – do wnętrza nie wpadnie zimne powietrze. Kolejny plus: sedany są przez producentów często pozycjonowane nieco wyżej, przez co łatwiej znaleźć lepiej wyposażony czy po prostu ładniejszy egzemplarz.
Ale coś za coś – większy bagażnik nie bierze się znikąd, auta są po prostu dłuższe, co może utrudniać parkowanie (znowu porównanie: Volkswagen Golf V 5d – 4204 mm, Volkswagen Jetta – 4554 mm). Poza tym do sedana często nie zapakujemy np. dużego kartonu. Raczej nie trzeba się obawiać wyższych cen, bo takie samochody najczęściej kosztują dokładnie tyle samo (więcej zależy od konkretnego egzemplarza niż od wersji nadwozia) lub wręcz nawet mniej. Pokrewieństwo techniczne z bardziej popularnymi odmianami oznacza za to łatwość naprawy.
Używane sedany - głównie niemieckie i japońskie
Co ciekawe, kompaktowe sedany najłatwiej znaleźć w ofercie niemieckich marek, bo produkują je niemal wszystkie – od Audi po Volkswagena. Chętnie sięgają po nie również Japończycy – obok pokazanej tu Toyoty Corolli oferowano taką wersję Nissana Almery, znajdziecie też np. Mazdę 3 czy Hondę Civic sedan. Producenci francuscy, włoscy czy koreańscy rzadziej oferują sedany – przynajmniej na europejskich rynkach (wyjątki to np. Renault Megane czy para Citroën C-Elysée i Peugeot 301, ale te ostatnie to nieco „rozdmuchany” segment B). Prezentujemy kilka modeli wartych uwagi – od popularnych odmian (jak np. Opel Astra III), po auta oferujące wraz z bagażnikiem trochę prestiżu (Volvo).
Dane techniczne opisywanych sedanów z silnikami benzynowymi 1.6
Model | Ford Focus II | Opel Astra III | Toyota Corolla | VW Jetta V | Volvo S40 II |
Silnik | 1.6 | 1.6 | 1.6 | 1.6 | 1.6 |
Typ, liczba zaworów | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/8 | benz. R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1596 | 1598 | 1598 | 1595 | 1596 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 115/6000 | 115/6000 | 123/6000 | 102/5600 | 100/6000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 155/4150 | 155/4000 | 157/5200 | 148/3800 | 150/4000 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 190 | 191 | 195 | 186 | 185 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,8 | 11,7 | 10,4 | 12,2 | 11,9 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 6,4 | 6,7 | 6,9 | 7,4 | 7,2 |
Używane sedany naszym zdaniem
Wiele osób nie akceptuje nadwozia sedan w klasie kompakt, twierdząc, że auta są brzydkie i mało praktyczne. Design to kwestia gustu, zaś w przypadku bagażników trzeba wybrać: większa uniwersalność hatchbacka czy dodatkowe litry sedana? Nie zamierzamy oceniać, czy taka opinia jest krzywdząca, czy nie – sprawdziliśmy, co można (i co warto) kupić, jeśli chcecie dokonać właśnie takiego wyboru. Podobnie jak wśród innych wersji kilku- czy kilkunastoletnich aut, warto zwrócić uwagę na awaryjność silników oraz ogólną kondycję danego egzemplarza, bo koszty doprowadzenia go do dobrego stanu mogą być niewspółmiernie wysokie jak na cenę zakupu.
Szukasz używanego auta? Z czujnikiem grubości lakieru unikniesz wpadki
Galeria zdjęć
Jedno z najpopularniejszych aut kompaktowych, jednak zdecydowana większość Focusów ma nadwozia hatchback oraz kombi. Oczywiście, wśród paru tysięcy oferowanych egzemplarzy da się też znaleźć trójbryłowe nadwozia, ale wprowadzono je nieco później (2005 r.) i – z powodu słabego zainteresowania – wycofano nieco wcześniej. Trzeba przyznać, że Focus II w takiej wersji ma sporo zalet: poza tym, że może zabrać 526 l, często występował w bogatszych wariantach (dwulitrowe benzyniaki, wyposażenie Ghia) i choćby przez to może być ciekawą ofertą. Oglądając ogłoszenia, można być zdezorientowanym – najpopularniejsze roczniki (2006-08) są wyceniane zarówno na 5-6, jak i na 12-13 tys. zł. Poza wyposażeniem warto zwrócić uwagę na stan techniczny (sporo zaniedbanych) oraz silnik, bo słabe notowania mają diesle 1.6 (uwaga na turbiny, układ olejenia i wycieki oleju i paliwa) oraz 1.8 (przestarzały, kosztowny w obsłudze), a dobre – benzyniaki (może poza słabym 1.4; we wszystkich uwaga na spalanie oleju silnikowego). Tradycyjna zaleta Focusa: świetnie się go prowadzi, ale za to tylne zawieszenie niezależne wymaga większych nakładów niż prosta belka skrętna.
Bagażnik ma imponującą pojemność 526 l. Kolejne zalety: zawiasy są poza otworem, a kanapę można podzielić i złożyć.
Ciekawy zabieg Opla: sedan, podobnie jak kombi, ma wydłużoną (w stosunku do hatchbacków) płytę podłogową; rozstaw osi to 2703 mm, długość – 4587 mm. Dzięki temu na kanapie i w bagażniku panuje większa swoboda. Pod względem praktycznym Astra sedan to poprawna konstrukcja, kanapę można złożyć, ale otwór nie jest zbyt duży. Warto też podkreślić, że Astrę sedan produkowano w Gliwicach długo po wprowadzeniu Astry J (IV). Którą wersję „trójki” wybrać? Benzynowe wydają się pewniejsze, ale popularna 1.6 miewa problemy z kołami zmiennych faz rozrządu (warto je wymieniać razem z paskiem, choć podraża to operację o ok. 700 zł). Popularne są diesle, polecamy 1.9 CDTI, w 1.7 trzeba się liczyć z dość głośną pracą, ale ogólna trwałość też nie jest zła (uwaga na wtryskiwacze – regeneracja około 2000 zł), lepiej unikać diesla 1.3 (słaby, zużycie łańcucha). Wiele wersji korzysta też z przeciętnej skrzyni biegów M32 (kłopoty z łożyskowaniem).
Bagażnik ma akceptowalne 490 l, trochę przeszkadza nieduży otwór za składaną kanapą.
Rewolucja w Toyocie: podstawowy model kompaktowy został przemianowany na Aurisa, Corolla to sedan, który miał być nieco wyżej pozycjonowany. W porównaniu z poprzednikiem poprawił się bagażnik, auto przyjemniej wygląda. Polecany silnik 1.6 to nowa seria ZR (później uzupełniona o rozrząd Valvematic), w której praktycznie nie występuje nadmierne zużycie oleju (w poprzednim modelu, w silniku ZZ był to problem). Pod względem mechanicznym to świetna konstrukcja, uwaga na korozję!
Bagażnik gorszy niż u większości konkurentów: 450 l pojemności, zawiasy we wnętrzu.
Szeroki i łatwy wybór (na tle innych kompaktowych sedanów): wszystkie Jetty mają trójbryłowe nadwozie. Ale też warto mieć się na baczności, bo wiele egzemplarzy przyjechało z USA (silniki 2.5), wiele też ma za sobą burzliwą wypadkową przeszłość i duże przebiegi. Benzyniaki 1.4 to usterkowa seria TSI (m.in. „rozsypany” rozrząd), bezpieczniejsze są wersje 1.6 (prosta ośmiozaworowa lub FSI 16V z nagarem na zaworach). Wśród diesli uważajcie na wersje 2.0 z pompowtryskiwaczami oraz 1.9 z serii BXE (możliwe uszkodzenia panewek).
Duża pojemność (527 l), zawiasy na zewnątrz, ale otwór za kanapą niewielki.
Płacić więcej za elegancko opakowanego Forda Focusa II? Taka opinia ma pewne podstawy techniczne (wiele wspólnych elementów, Volvo wykorzystuje m.in. silniki i zawieszenie Forda), tyle że jest dla S40 krzywdząca – to naprawdę ładne i dopracowane auto! Oczywiście, wiele egzemplarzy jest wyeksploatowanych, powypadkowych bądź legitymuje się brytyjskim dowodem rejestracyjnym, co znacząco obniża ich wartość. Ale z jednej strony mamy w miarę tanie i funkcjonalne, ale jednak prestiżowe auto, a z drugiej – dzięki pokrewieństwu z popularnym kompaktem – stosunkowo łatwy dostęp do części zamiennych (zachowajcie ostrożność np. przy dieslu 1.6, to awaryjna jednostka 16V). Uwaga: nie wszystkie silniki mają niemiecki rodowód – 5-cylindrówki to produkcja Volvo. Są naprawdę ciekawe, ale rośnie spalanie (szczególnie w benzyniakach) i koszty obsługi (choćby przez ciasnotę pod maską).
Kufer kompaktowego Volvo ma zaledwie 405-1090 l. Plus za funkcjonalność i niezłe wykończenie.