W ogłoszeniach auta z importu są najczęściej tańsze lub znacznie tańsze niż te krajowe, choć bywa, że na zdjęciach wyglądają znacznie atrakcyjniej niż "polscy" konkurenci. Skąd te różnice w cenach? Najczęściej z powypadkowej, bardzo trudnej do zweryfikowania przeszłości i z cofniętych liczników. Da się w ogóle kupić coś porządnego z zagranicy? Przekonaliśmy się o tym podczas jednej z naszych komisowych wycieczek: Pojechałem do Kielc po używanego SUV-a od flippera. Nigdy czegoś takiego nie widziałem.
Wróćmy jednak do naszego zestawienia. W co celowaliśmy i co sprawdziliśmy? W SUV-a, który ma już swoje lata, ale jeśli jest zadbany, to oferuje komfort porównywalny z najnowszymi, kosztującymi setki tysięcy złotych SUV-ami. Z jednym wyjątkiem — Toyota RAV4 pojawiła się w tym zestawieniu ze względu na swoją popularność na rynku wtórnym. Zdecydowanie jednak to nie pierwsza generacja cieszy się największym zainteresowaniem.
Ile zatem powinny kosztować (w Niemczech — trzeba do tego dołożyć koszty importu i marżę sprzedającego) importowane SUV-y z Niemiec, by było sens kupować je w Polsce? Odpowiedzi dostarczyli nam nasi koledzy z niemieckiego Auto Bilda.
Oczywiście, że auta użytkowane w Niemczech co do zasady nie psują się rzadziej niż w Polsce, jeśli są użytkowane i serwisowane w ten sam sposób. Faktem jest jednak to, że te różnice w serwisowaniu i użytkowaniu istnieją, szczególnie w przypadku aut dwudziestoletnich i starszych. Samochód, który przejechał 300 tys. km po niemieckich autostradach i przechodził rygorystyczne przeglądy techniczne na pewno będzie w lepszej kondycji niż ten, który przetrwał eksploatację w Polsce lat 90.
Nie wierzcie jednak w to, że w Niemczech oferowane są wyłącznie świetnie zachowane samochody za półdarmo. Używane auta w Niemczech są droższe niż w Polsce i tak jak u nas nie ma co interesować się najtańszymi egzemplarzami. Ile muszą kosztować SUV-y-youngtimery, by nie okazały się skarbonkami bez dna?
Range Rover, który ponoć jest proszeniem się o kłopoty

Range Rover II (1994-2002)Land Rover
- Model: Range Rover P38A
- Okres produkcji: od 1994 do 2002 r.
- Moc: od 136 do 225 KM
- Ceny sensownych egzemplarzy: od 12 tys. euro (ponad 50 tys. zł)
Najmłodsze Range Rovery P38A mają już 23 lata, a najstarsze ponad 30. To dużo, zwłaszcza że nie jest to model, który zapisał się w historii jako bezawaryjna konstrukcja. Dwa z trzech oferowanych silników są tak naprawdę kolejnymi wersjami Rovera V8, który był produkowany od 1960 r. SE o pojemności skokowej 4,0 l zwiększył swoją moc ze 190 do 218 KM w 1999 r., podczas gdy HSE z 4,6 l zapewnia 225 KM. Wszystkie wersje są paliwożerne (ok. 17 l na 100 km) i jednocześnie niezbyt dynamiczne.
Diesel to silnik M51 powstały we współpracy z BMW. Prosta konstrukcja o mocy 136 KM zadowala się od 10 do 12 l oleju napędowego na 100 km. Podaż jest niewielka. Oczywiście na niemieckim rynku można znaleźć egzemplarze znacznie tańsze niż 12 tys. euro — jeżdżące (według zapewnień sprzedających) wraki można kupić nawet za 4 tys. euro, ale naprawdę dobrze utrzymane modele kosztują około 30 tys. euro. Nie trzeba jednak wydawać aż tyle. Sensowne oferty startują od wspomnianych 12 tys. euro.
Słabe punkty Range Rovera P38A:
- rdza na ramie i nadwoziu,
- wadliwe zawieszenie pneumatyczne,
- awarie skrzyni rozdzielczej,
- nieszczelności w układzie wentylacji.
Warto kupić 25-letnią (co najmniej) Toyotę?

Toyota RAV4 IPiotr Rejowski / Onet
- Model: Toyota RAV4 I generacji
- Okres produkcji: od 1994 do 2000 roku
- Moc: 129 KM
- Ceny: od 4 tys. euro (ok. 17 tys. zł)
Pojawienie się RAV4 w połowie lat 90. było przełomem. Rynek nie znał SUV-ów, jeszcze się nimi nie zachwycał. Premiera japońskiego SUV-a była ważnym dniem dla Toyoty. Stratedzy Toyoty skutecznie zidentyfikowali niszę rynkową, ale ponoć nawet oni byli zaskoczeni ogromnym sukcesem kompaktowego SUV-a.
Przez cały okres produkcji Toyota oferowała RAV4 ze stałym napędem na wszystkie koła (napęd na wszystkie koła pochodził z Corolli) wyłącznie z 2,0-litrowym czterocylindrowym silnikiem benzynowym o mocy 129 KM. Oprócz pięciobiegowej skrzyni biegów dostępna była również czterobiegowa skrzynia automatyczna. Model trzydrzwiowy, który miał zaledwie 3,72 m długości, był żwawy i zwinny. Przyjazna rodzinie wersja pięciodrzwiowa jest o całe 44 cm dłuższa.
Nieco dziwaczny w tamtych czasach design ciekawie się zestarzał. A co z awaryjnością? Niezawodność jest na wysokim japońskim poziomie, ale nie wierzcie, że to auta pancerne — zaniedbanie nawet trwałego auta doprowadzi do jego unieruchomienia. Zresztą nawet słynąca z bezawaryjności "RAV-ka" ma swoje słabe strony.
Słabe punkty Toyoty RAV4 I:
- delikatne podwozie,
- słabe sprzęgło,
- podatność na korozję.
BMW, które z bezawaryjnością nie ma wiele wspólnego

BMW X5 IArchiwum / Auto Świat
- Model: BMW X5 (E53)
- Okres produkcji: od 1999 do 2006 r.
- Moc: od 184 do 360 KM
- Ceny: od 10 tys. euro (ok. 43 tys. zł)
Pierwsze X5 było nie tylko nowym BMW, ale punktem zwrotnym w historii firmy, i to udanym — pomimo dużej masy, niskiej ładowności, długiej drogi hamowania, dużego zużycia paliwa (silnik benzynowy V8) i niezbyt przestronnego wnętrza. Jednak BMW wyprodukowało E53 głównie z myślą o ważnym rynku amerykańskim i umiejętnie pozycjonowało X5 jako szczególnie sportowego SUV-a. Jak? Oferowało go tylko z sześcio- i ośmiocylindrowymi silnikami. Konkurencyjny Mercedes ML był dostępny również ze słabszymi motorami czterocylindrowymi.
Pod koniec 2003 r. X5 doczekało się faceliftingu. Od tego czasu napęd na wszystkie koła działał z elektronicznie sterowanym sprzęgłem wielopłytkowym w kąpieli olejowej. Diesel dostał zastrzyk mocy (218 KM zamiast 184 KM) i common raila, dzięki czemu działał bardziej ekonomicznie i znacznie szybciej. Filtr cząstek stałych pojawił się pod koniec 2005 r.
Słabe punkty BMW X5 E53:
- rdza na tylnej klapie,
- nieszczelna przekładnia kierownicza,
- szybko zużywające się tuleje zawieszenia.
Rdzewiejący, ale prosty Jeep

Jeep Grand Cheerokee IAuto Bild
- Jeep Grand Cherokee (ZJ)
- Okres produkcji: od 1993 do 1998 r.
- Moc: od 115 do 241 KM
- Ceny: od 8 tys. euro (ok. 35 tys. zł)
Grand Cherokee pokazuje, jak przyjemne może być życie ze starym SUV-em. Dzięki prostej konstrukcji i dużej ilości miejsca w komorze silnika nawet początkujący mogą szybko stać się doświadczonymi mechanikami-hobbystami.
Ponieważ Grand Cherokee odniósł duży sukces rynkowy, prawie nie brakuje części zamiennych, istnieje wiele forów i sklepów z akcesoriami. Duży silnik 5.9 V8 jest szczególnie poszukiwany i ceniony, jednak czterolitrowa prosta "szóstka" lub 5.2 V8 również oferują całkowicie zadowalającą dynamikę oraz przyjemny dźwięk i wysoką kulturę pracy. Pod względem zużycia paliwa silniki i tak stoją na podobnym poziomie, oscylując w granicach 12-16 l na 100 km w zależności od stylu jazdy.
Słabe punkty Jeepa Grand Cheerokee ZJ:
- rdza atakuje nadwozie i ramę,
- awarie elektryki (podgrzewanie foteli, szyberdach).
Porsche za 20 tys.? Tak, ale euro, a nie jak w Polsce — złotych

Porsche Cayenne I (2002-2010)Porsche
- Model: Porsche Cayenne 9PA
- Okres produkcji: od 2002 do 2010 r.
- Moc: od 240 do 521 KM
- Ceny: od 18 tys. euro (ok. 77 tys. zł)
Początkowo fani marki bardzo narzekali na ten model. SUV od Porsche? Przecież to profanacja, na dodatek szkaradna. Wkrótce jednak Cayenne stało się dla Porsche dojną krową. Prawdziwie sportowe auto z napędem na cztery koła cieszyło się szczególnie dużym zainteresowaniem w USA. Dzielił on platformę (podobnie jak obecny model) z innymi autami koncernu VW, ale silniki V8 (w 9PA) były własnymi konstrukcjami Porsche.
Wrażenie robiły nie tylko niesamowite osiągi (Turbo S: 5,2 sekundy od 100 km na godz., 270 km na godz. prędkości maksymalnej). Cayenne prowadziło się jak prawdziwe Porsche dzięki doskonałemu układowi kierowniczemu, mocnym hamulcom i precyzyjnemu zawieszeniu.
Dziś najbardziej poszukiwanym Cayenne pierwszej generacji jest GTS. Wolnossący silnik V8 o mocy 405 KM był dostępny w wersji z manualną skrzynią biegów. Egzemplarze w ponadprzeciętnym stanie kosztują od 35 tys. do 50 tys. euro. Modele z uczciwą historią serwisową można znaleźć w cenie od 18 tys. do 25 tys. euro.
Słabe punkty Porsche Cayenne I:
- nadwozie jest uważane za dobrze zabezpieczone, ale mimo to rdza występuje na przykład w listwach drzwi
- skomplikowane silniki są bardzo drogie w utrzymaniu
- w ofertach okazyjnych często pojawiają się egzemplarze z uszkodzonymi powierzchniami cylindrów lub wyciągniętymi łańcuchami rozrządu.