Kupujemy Volvo V40. Sprawdziliśmy, czy tylko cena jest jego minusem

• Volvo V40 opisywanej generacji produkowano w latach 2012-19, było dostępne z silnikami od 1,5 do 2,5 l
• V40 trzyma cenę. Za najtańsze, sensowne egzemplarze trzeba zapłacić blisko 30 tys. zł. Najdroższe wycenione są na... ponad 100 tys. zł
• Skąd biorą się te ceny? Czy V40 to auto godne inwestycji?

Do kompaktowego modelu Volvo nie miało ostatnio serca. Pierwsza generacja S40 i V40 (czyli sedan i kombi) powstawała we współpracy z Mitsubishi i długo walczono z usterkami. W przypadku drugiej (pokrewnej technicznie z Fordami) zmieniono nazewnictwo: hatchback nosił miano C30, sedan S40, zaś kombi – V50. W kolejnej (opisywanej) generacji modelu zostało jedno nadwozie – skrzyżowanie kombi i liftbacka – z nazwą "V40". Żeby więc trzymać się nazewnictwa, opisujemy tu drugą generację V40. Jednak licząc z C30/S40/V50 – trzecią i chyba ta nomenklatura jest bardziej poprawna. Co ciekawe, mimo całkiem dobrej sprzedaży Volvo trochę nieoczekiwanie zakończyło produkcję tego modelu i pozostawiło go bez następcy.

Volvo V40 – trochę Forda, trochę szwedzkiej techniki

Być może powód do zaniechania kontynuacji modelu dał obecny właściciel marki – od 2010 r. jest nim chiński koncern Geely. Nie ma jednak obawy o jakość, po prostu zabrakło dawcy płyty podłogowej (z europejskich marek). Poza tym Volvo skupia się teraz na SUV-ach i modelach wyższych klas.

Mimo że w 2012 r. firma była już pod skrzydłami Chińczyków, konstrukcja Volvo V40 bazuje jeszcze na podzespołach Forda (proces konstrukcji zaczyna się wcześniej). Przeważają zalety takiego rozwiązania – w salonach można było zachować rozsądny poziom cen, dla użytkowników aut używanych ważniejsza jest współzamienność wielu części z popularniejszym Focusem, np. zawieszenia. Poza tym samochód prowadzi się całkowicie poprawnie.

Są też i minusy. Początkowo zastosowano benzynowe silniki Forda 1.6 (seria EcoBoost). Nie jest to najszczęśliwsza jednostka, chociaż zapytany o nią Rafał Lech z warszawskiego serwisu VCentrum, specjalizującego się w markach premium, odpowiedział: Jednostki mają kłopoty z hałasującym rozrządem oraz z osprzętem, ale nie odnotowaliśmy przypadków poważnego uszkodzenia silnika, np. pęknięcia kadłuba. Być może to efekt akcji naprawczej Volvo w 2016 r. – dotyczyła układu chłodzenia. Nasz rozmówca chwali za to diesle 1.6: To bardzo dobre, trwałe i oszczędne jednostki.

Przeczytaj też:

• Volvo XC40 T4 — miejski SUV po szwedzku
• Volvo XC60 T6 Recharge – szybszy niż myślisz, oszczędniejszy niż się spodziewasz
• Volvo XC90 B5 – ekologiczny diesel

Początkowo obok silników 1.6 stosowano też volvowskie R5 – 2.0 (diesle i benzynowe) oraz benzynowe 2.5. To również niezłe silniki, choć obsługę lepiej powierzyć fachowcom znającym się na marce. Miejsca nie ma wiele i wymiana pompy cieczy chłodzącej (przy okazji zakładania nowego rozrządu) wymaga nieco ekwilibrystyki (ale jest możliwa). W 2015 r. do szerokiego zastosowania weszły silniki 2.0 R4 (również benzynowe i diesle). W ich przypadku należy zwrócić uwagę na układ dolotowy – radzimy zacząć od sprawdzenia, czy auto znajduje się na liście producenta kwalifikującej do bezpłatnej naprawy. Trzeba zmodernizować układ chłodzenia spalin, które doprowadzają do przegrzania zaworów EGR. Volvo straszy pożarem. Naprawa poza ASO oznacza wydatek około 3000 zł.

Volvo V40 – którą skrzynię warto polecić?

Manualne przekładnie nie sprawiają w Volvo V40 kłopotów, ale w takim aucie bardzo cenione są automatyczne. Z motorami 1.6 jest łączony dwusprzęgłowy Powershift. Poza niezbyt szybką pracą zużywają się w nim elementy, a naprawa nie będzie tania. Znacznie wyżej Rafał Lech z VCentrum stawia klasyczne przekładnie automatyczne – zarówno te 6-, jak i 8-biegowe: W przypadku "automatów" ważna jest (choć niewymagana przez producenta!) regularna wymiana oleju, nawet co 60 tys. km. Zdarza się, że na starym oleju skrzynia już po około 100 tys. km zaczyna szarpać. Pomóc może aktualizacja oprogramowania, ale nie zawsze. Ostatnia deska ratunku przed remontem to wymiana oleju, ale zdarzało się, że wtedy skrzynia działała jeszcze gorzej.

Istotna jest też ogólnie wysoka trwałość innych podzespołów. Korozja? Nie ma problemu, podobnie jak z przedwczesnym zużyciem podwozia czy z instalacją elektryczną (również ze sterowaniem wentylacją na elektronicznej konsoli centralnej). Samochód w pełni zasługuje na miano premium, pod względem niezawodności prezentuje nawet wyższy poziom niż większe, droższe modele Volvo. Poza wymienionymi akcjami (EGR i układ chłodzenia EcoBoost) Volvo wezwało też niewielką grupę użytkowników Volvo V40 na wymianę poduszek powietrznych.

Decydując się na Volvo V40, trzeba liczyć się z nieco podwyższonymi kosztami (sam zakup nie jest tani, jak też nieco więcej kosztują interwencje mechaników), ale nie będą to kwoty, których trzeba się bać. Korzystnie wygląda też spalanie – diesel 1.6 potrafi zadowolić się nawet mniej niż 5 l/100 km, dwulitrowe R4 średnio potrzebuje (z automatyczną skrzynią) 6-6,5 l/100 km. Nieco więcej palą wersje R5.

Volvo V40 – dane techniczne (T2, T3, T4):

Silnik 1.5 występuje tylko z "automatem". Jednostka została opracowana przez Volvo, choć można znaleźć podobieństwa do EcoBoosta. Ma 4 cylindry i moc jest taka, jak… w 2.0. Silniki 1.6 mają fordowskie korzenie. Pod względem osiągów są zadowalające, niestety, również w Volvo nie są zupełnie wolne od kłopotów.

Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.

Volvo V40 – dane techniczne (T2, T3, T4):

Wśród silników 2.0 wybierać pomiędzy wersjami R4 i R5. Które są lepsze? Wszystkie to konstrukcje Volvo, początkowo stosowano 5-cylindrowe, w 2015 r. zmieniono je na 4-cylindrowe. W większości silniki w Volvo V40 i V40 CC się pokrywają, jednym z wyjątków jest motor 2.0 T4 o mocy 190 KM, który pojawił się w uterenowionej wersji modelu. Wszystkie silniki mające powyżej 200 KM oznaczone są jako T5.

Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.

Volvo V40 – dane techniczne (diesle):

Wśród egzemplarzy wystawionych do sprzedaży dominują diesle. Wśród nich sporo jest egzemplarzy z 1.6, ale najwięcej – z 2.0. Turbodiesla 1.6 zna wielu użytkowników i mechaników – to konstrukcja PSA, ale w poprawionej, polecanej wersji 8-zaworowej (m.in. ze zmodyfikowaną pompą wysokiego ciśnienia paliwa). Można liczyć na średnie spalanie rzędu 5 l/100 km, wysoka trwałość. Jak w benzyniakach: 2.0 to R4 lub R5. Jednostki wysokoprężne Volvo mają niezłą renomę – nie tylko starsze 2.4, lecz także nowsze dwulitrówki R4 oraz R5. Konstrukcje te są spokrewnione z analogicznymi benzyniakami.

Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.

Volvo V40 – eksploatacja: koszty, serwis, przeglądy

Volvo V40 – naszym zdaniem

Volvo V40 nie jest tanie, ale oferta wygląda bardzo interesująco. Z minusów wyliczyć na pewno trzeba, poza ceną, przeciętną przestronność wnętrza i nieco wyższe ceny obsługi oraz paliwa (benzyniaki). Zalety jednak przeważają – dobrze wypadają: trwałość, dynamika, wykończenie i wyposażenie wnętrza, a więc te cechy, których oczekujemy od aut segmentu premium. Lepiej uważać na fordowskie EcoBoosty 1.6 i skrzynie Powershift, znacznie bezpieczniejsze są silniki Volvo. Auto godne polecenia dla niedużych rodzin lub osób ceniących komfort.

Ocena 4/5

Galeria zdjęć

1/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

Przyjemne prowadzenie, niezła dynamika większości silników. Tylko czy koszty eksploatacji szwedzkiego kompaktu nie okażą się zbyt wysokie?

2/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

Łatwa obsługa, za kierownicą chętnie spędza się długie godziny. Naprawdę niezła jakość materiałów. Oczywiście, wyposażenie w dużej mierze zależy od liczby dodatków kupionych kiedyś w salonie.

3/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

Ciekawe i stylowe detale, takie jak typowa dla Volvo cienka konsola centralna.

4/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

Wygodne fotele zachęcają do wyjazdu w trasę. Wiele różnych wariantów wykończenia (materiały i design). Pod względem jakości wykończenia – duży plus. Ale dorośli na pewno nie będą zadowoleni z miejsca na kanapie.

5/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

W przypadku V40 Volvo podaje inną pojemność kufra dla benzyniaka (324 l; na fot.), inną dla diesla (335 l). Po złożeniu kanapy to 1030 l. W V40 CC Volvo podawało 324-1030 l. Dwupoziomowa podłoga była opcją.

6/19

Źródło: Auto Bild

Objawy: niedostateczna moc silnika, wycieki oleju. Diagnoza: diesel 1.6 (na fot.) ma doskonałą opinię, ale też nierzadko spore przebiegi, co każe liczyć się ze zużyciem osprzętu. Np. na wymianę turbiny wydacie ok. 3800 zł.

7/19

Źródło: Auto Bild

Objawy: wycieki oleju z okolic odmy. Diagnoza: w dieslach 2.0 z początku produkcji modelu (czyli R5) dochodzi do zapocenia w okolicy turbiny oraz odmy. W przypadku tej ostatniej zdarza się, że olej zalewa alternator, przez co może on ulec uszkodzeniu. Koszt naprawy 600 zł.

8/19

Źródło: Auto Bild

Objawy: problemy z ciśnieniem paliwa, hałasujący rozrząd – benzyniak 1.6. Diagnoza: łatwiej rozwiązać problem z hałasującym rozrządem – wymienia się cały zestaw (ok. 2000 zł). W przypadku niewłaściwego ciśnienia paliwa czasem pomaga wymiana jednego z przewodów (koszt ok. 900 zł).

9/19

Źródło: Auto Bild

Objawy: kłopoty z otwarciem drzwi, nieprawidłowe działanie zamków. Diagnoza: problemy dotyczą małej partii samochodów – nieprawidłowo działające, uszkodzone zamki. Zdarzają się też błędne komunikaty, np. otwartych drzwi (trzeba wymienić zamek).

10/19

Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Objawy: szarpnięcia, problemy z płynną zmianą przełożeń. Diagnoza: uszkodzenia skrzyń dwusprzęgłowych (na fot.) – mechatroniki, sprzęgieł. Zazwyczaj zalecana jest ingerencja specjalistycznego serwisu, zajmującego się takimi przekładniami. Koszt naprawy od 5000 zł.

11/19

Źródło: Auto Bild

Objawy: stuki z okolic podwozia, szczególnie dokuczliwe na nierównościach. Diagnoza: zużyte elementy metalowo-gumowe. Trwałość podwozia jest wysoka, ale wraz z przebiegiem pojawia się konieczność ingerencji w podwoziu. Np. na wymianę tylnych wahaczy poprzecznych wydacie od 750 zł (z geometrią).

12/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

To kombi czy liftback? V40 bywa różnie określane, nieco bardziej chyba jednak pasuje kombi.

13/19

Źródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Ogromny wybór silników oraz wyposażenia to jeden ze znaków rozpoznawczych Volvo. Najbardziej wyróżnia się oczywiście odmiana V40 Cross Country (na fot.). Uterenowione kombi otrzymało prześwit wyższy o 40 mm, ale uwaga – napęd 4x4 nie jest tu standardem. Takiego „zaszczytu” nie dostąpiły diesle, można go mieć tylko w połączeniu z mocnymi jednostkami benzynowymi. Ale – z drugiej strony – i tak tylko tu można liczyć na 4x4, bo klasyczne V40 są przednionapędowe. Do ciekawszych wariantów można też zaliczyć najmocniejsze wersje T5 – pod tym oznaczeniem kryją się benzyniaki oferujące ponad 200 KM, co w małym aucie jest już gwarancją dobrych osiągów, choć wersje te nie mają typowo sportowego charakteru. Bardziej wymagający klienci powinni poszukać odmian Ocean Race lub R-Design – dopiero one są prawdziwym premium w klasie kompakt. W R-Design można liczyć na skórzaną tapicerkę, czarną podsufitkę, większe alufelgi czy – zależnie od rocznika – reflektory LED.

14/19

Źródło: Archiwum

Wym. (dł./szer./wys.) 4370/1783/1420 (w CC 1458) mm; rozstaw osi 2647 mm.

15/19

Źródło: Volvo / Volvo

Volvo V40 bazuje na płycie podłogowej C1 koncernu Ford (ta sama jest m.in. w Focusie III). Współczynnik oporu powietrza to 0,29-0,32 (w Cross Country nieco więcej – 0,32-0,34). Auto ma niezależne zawieszenie kół. Jedną z nowości w tym modelu była poduszka powietrzna dla… pieszych, uzupełniająca unoszącą się maskę. Oczywiście, mamy też do dyspozycji komplet poduszek wewnątrz i elementy wspomagające bezpieczeństwo jazdy.

16/19

Źródło: Volvo

Volvo S40 I/V40 I Miało być nowocześnie, wyszło tak sobie. Ciekawa stylistyka, bagażnik sedana S40 ma 471 l, kombi V40 jest bardziej funkcjonalne (i o wiele popularniejsze), a jego kufer oferuje 413-1421 l. Szwedzkie auto okazało się jednak wyjątkowo awaryjnym pojazdem. Czy zdecydowało o tym techniczne pokrewieństwo z Carismą, czy umiejscowienie produkcji w Holandii? Dość szybko zaczęto wprowadzać zmiany, godne polecenia są egzemplarze po 2000 r., a jeszcze lepiej po 2002 r. (z końca produkcji, jako że ta generacja powstawała w latach 1995-2004). Silniki japońskie (np. 1.8), szwedzkie (2.0 T) i francuskie (diesle), moc od 90 do 200 KM.

17/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

VOLVO C30 I/S40 II/V50 I W nowej palecie kompaktowych modeli Volvo wiele się zmieniło – przede wszystkim baza konstrukcyjna, jako że samochody były oparte głównie na podzespołach Forda. Ma to też spore znaczenie przy kupowaniu części. Obok typowo fordowskich jednostek (lub diesli PSA) pod maską znajdziecie też szwedzkie „R-piątki”. Hatchback C30 jest ciasny (typowo miejskie, stylowe auto), są też sedan S40 (kufer 405 l) oraz kombi V50 – z bagażnikiem 415-1307 l. Rozbite w 2004 r. S40 uzyskało komplet 5 gwiazdek, miezależne zawieszenie kół gwarantuje pewne prowadzenie.

18/19

Źródło: Archiwum

2012 r. Debiut wiosną w Genewie, na rynku w połowie roku. 2013 r. Uterenowiona odmiana Cross Country na rynku od początku roku. 2016 r. Lekki lifting: nowy wygląd przodu (reflektory z motywem młota Thora), nowe funkcje systemu On Call.

19/19

Źródło: Auto Świat / Adam Mikuła

Samochód nie jest tani, ale oferta wygląda interesująco. Z minusów wyliczyć na pewno trzeba, poza ceną, przeciętną przestronność wnętrza i nieco wyższe ceny obsługi oraz paliwa (benzyniaki). Zalety jednak przeważają – dobrze wypadają: trwałość, dynamika, wykończenie i wyposażenie wnętrza, a więc te cechy, których oczekujemy od aut segmentu premium. Auto godne polecenia dla niedużych rodzin lub osób ceniących komfort.