Sześć lat temu nasz samochód testowy kosztował w Niemczech 124 tys. 519 euro, czyli po dzisiejszym kursie 532 tys. zł. Teraz ta luskusowa limuzyna o długości 5,1 m jest do kupienia za 37 tys. 480 euro, czyli 160 tys. zł. To tyle, ile trzeba zapłacić w salonie za Volkswagena Golfa czy Toyotę Corollę (i to wcale nie w najwyższych specyfikacjach wyposażenia). Czy to zatem okazja?

Używane BMW serii 7 G11

BMW 750d G11 Foto: Christoph Börries / Auto Bild
BMW 750d G11

Choć klasyczny wygląd cieszy oko, razem z samochodem kupujesz również widoczne ślady zużycia i ryzyko usterek. Na tylnym zderzaku i prawej bocznej listwie progowej widać, że pomimo systemu kamer rozmiar tego modelu BMW może być problematyczny w ciasnych miejscach i przy niektórych manewrach. Odpryski z przodu i brudne kołnierze na 20-calowych aluminiowych felgach można jednak w stosunkowo niedrogi sposób naprawić.