Auto Świat Wiadomości Aktualności 30-kilometrowa plama, dwie kolizje i 150 strażaków. Policja szuka sprawcy zamieszania

30-kilometrowa plama, dwie kolizje i 150 strażaków. Policja szuka sprawcy zamieszania

Gigantyczna "plama" oleju koło Nowego Tomyśla doprowadziła do dachowania i stłuczki. Z ropopochodną substancją rozlaną na odcinku o długości 30 km w nocy walczyło aż 150 strażaków i piaskarki z Wielkopolski. Na czas akcji drogi zostały zamknięte. Policja ustala, kto jest odpowiedzialny za to zamieszanie.

Gigantyczny wyciek oleju w Wielkopolsce. "Plama" miała 30 km
OSP Sątopy
Gigantyczny wyciek oleju w Wielkopolsce. "Plama" miała 30 km

"Plama" oleju rozciągająca się na 30 km trzech dróg wojewódzkich? Do takiej sytuacji doszło w miniony wtorek w Wielkopolsce – dokładnie na odcinku między Nowym Tomyślem i Bukiem. Do usunięcia wycieku zostały skierowane 33 zastępy straży pożarnej składające się łącznie z blisko 150 strażaków. Niestety, zanim śliska substancja zniknęła z asfaltu, doszło do dwóch kolizji, w tym dachowania.

"Plama" oleju rozciągała się na ponad 30 km dróg
"Plama" oleju rozciągała się na ponad 30 km drógGoogleMaps

Nowy Tomyśl. Olej na trzech drogach wojewódzkich

Zgłoszenie o rozlanym oleju wpłynęło do komendanta straży pożarnej w Nowym Tomyślu tuż przed godz. 20.00 we wtorek 18 października. Według informacji przekazanych przez kierowców "plama" miała rozciągać się od węzła autostradowego Nowy Tomyśl do miejscowości Bukowiec. Chwilę później okazało się, że ślad niebezpiecznego wycieku kończy się dopiero w Buku!

Strażacy podjęli decyzję o zamknięciu odcinków DW305, DW307 i DW308, na których znajdowała się śliska substancja. Oleju było tak dużo, że do usunięcia go zmobilizowano wiele okolicznych jednostek – m.in. OSP Boruja Kościelna, OSP Opalenica, OSP Róża, OSP Wytomyśl, OSP Jastrzębsko Stare, OSP Sątopy, OSP Wojnowice i WSP Porażyn. Serwis PNT.info.pl przekazał, że zaangażowani zostali także kierowcy piaskarek.

Sprawdź: GDDKiA twierdzi, że w Polsce 13,5 proc. dróg jest w złym stanie. Co to oznacza?

Na czas akcji zostały wytyczone objazdy
Na czas akcji zostały wytyczone objazdyOSP Sątopy

Sprawca 30-kilometrowego wycieku pilnie poszukiwany

Drogi były w pełni przejezdne dopiero ok. godz. 1.00 w nocy w środę 19 października. Bryg. Sławomir Brandt z Wielkopolskiej Państwowej Straży Pożarnej przekazał telewizji Polsat News, że przywrócenie asfaltowi właściwości sprzed wycieku wymagało zużycia ponad dwóch ton sorbentu. "Żaden samochód osobowy nie byłby w stanie na ponad 30 km spowodować tak rozległego zagrożenia w ruchu drogowym" – dodał.

Zobacz: Straż graniczna sprawdziła kierowców Ubera i Bolta. Aresztowano cztery osoby

Policja z Nowego Tomyśla stara się ustalić sprawcę m.in. na podstawie nagrań z monitoringu. Niewykluczone, że autor śliskich "bohomazów" będzie musiał pokryć wysokie koszty usunięcia ich. Niestety, w wyniku tego zanieczyszczenia doszło do dwóch kolizji w powiecie nowotomyskim – dachowania i najechania na tył poprzedzającego pojazdu.

Policja szuka sprawcy niebezpiecznej i kosztownej sytuacji
Policja szuka sprawcy niebezpiecznej i kosztownej sytuacjiOSP Sątopy
Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków