Nam to jeszcze (chyba) nie grozi, ale mieszkańcy Kalifornii powinni mieć się na baczności. Wszystko dlatego, że Marc Irvin zbudował, jak twierdzi, w pełni legalny model Batmobila Tumblera, o czym można przekonać się zaglądając na kanał YouTube, który prowadzi The Stradman.

Potężny, ale zaskakująco łatwy w prowadzeniu

Samochód został zbudowany od podstaw i chociaż wymaga jeszcze nieco prac wykończeniowych (auto trzeba m.in. pomalować), to już jest gotowy do jazdy. Zmontowania wymaga także tylny miotacz ognia, ale Tumbler w obecnym kształcie już daje wyobrażenie, jak przerażające będzie finalne dzieło.

Kompletna maszyna mierzy 2,91 m szerokości i wyposażona jest w sześć kół, przy czym na tylnej osi zamontowano cztery 42-calowe opony terenowe. Mimo to, jak twierdzi The Stradman, po wślizgnięciu się do auta przez okno i zajęciu miejsca za kierownicą, Batmobil Tumbler okazuje się zaskakująco łatwy w prowadzeniu.

Bestia z 5.9-litrowym V8

Ogromne wrażenie robi napęd - 5.9-litrowe V8, które zostało zbudowane i dostrojone "jak stary silnik NASCAR". To gwarantuje niesamowite wrażenia, także dźwiękowe.

Właścicielem prezentowanego Batmobila Tumblera jest "Lambo Jesus", fan samochodów Lamborghini. Samochód zbudował ekspert robotyki Marc Irvin, który stworzył potwory do filmów "Park Jurajski: Zaginiony świat" i "Godzilla".