Anscheidt potwierdził słowa Mate Rimaca, że Bugatti nie ma w planach wyprodukowania SUV-a, mimo że wielu producentów, także tych z górnej półki, ma je w swojej ofercie. Na ten manewr zdecydowały się nawet Ferrari, Lamborghini, Aston Martin, a nawet Rolls-Royce czy Bentley. Bugatti w planach SUV-a jednak nie ma i zdaniem szefa projektowego marki jest ku temu bardzo dobry powó — chęć zachowania ekskluzywności.

Dalszy ciąg tekstu pod materiałem wideo:

Popierając słowa Mate Rimaca, Achim Anscheidt stwierdził, że druga linia produktów Bugatti, a taką byłyby właśnie SUV-y, mocno nadszarpnęłaby poziom luksusu, do którego marka przyzwyczaiła swoich klientów. Produkując je, musiałaby jeszcze bardziej zwiększyć ekskluzywność swoich flagowych modeli, aby wyróżnić je spośród bardziej masowych modeli, którymi pewnie stałyby się SUV-y. Tymczasem masowa produkcja nigdy nie była celem Bugatti.

Przeczytaj także:

Anscheidt zauważył także, że podjęcie masowej (jak na tę firmę) produkcji SUV-ów byłoby zaprzeczeniem credo firmy, które brzmi: "Jeśli da się to z czymś porównać, to nie jest to auto Bugatti". Tymczasem siłą rzeczy SUV tej marki byłby porównywany z innymi, choć trochę podobnymi modelami, podczas gdy obecne modele marki w zasadzie nie mają konkurencji.