Na początku października w Jabłonowie (woj. mazowieckie) doszło do poważnego zdarzenia. 72-letni kierowca Skody nie ustąpił pierwszeństwa pieszemu na oznakowanym przejściu. Tylko przytomność i refleks przechodnia uratowały go przed poważnymi obrażeniami. Skoda minęła go "o grubość kartki". Teraz policjanci z komendy w Piasecznie opublikowali nagranie ze zdarzenia.

Jak przypominają policjanci, wyprzedzanie lub omijanie innego pojazd na, lub tuż przed przejściem dla pieszych, to jedno z najpoważniejszych "drogowych grzechów". Kierowcy w takich miejscach są raczej zmuszeni przez przepisy do zachowania szczególnej ostrożności.

Od połowy września za wyprzedzanie przed i na przejściach dla pieszych bez sygnalizatorów grozi 15 punktów karnych i 1,5 tys. zł grzywny.

Wyprzedzanie przed przejściem — dlaczego jest niebezpieczne?

Wyprzedzanie to manewr polegający na przejeżdżaniu obok innego przemieszczającego się w tym samym kierunku uczestnika ruchu (nawet jeśli jedzie sąsiednim pasem). Warto dodać, że zakaz wyprzedzania przed przejściami dla pieszych dotyczy sytuacji, gdy ruch nie jest kierowany za pomocą sprawnej sygnalizacji świetlnej.

Skąd taki zakaz? Kierowca, który wyprzedza, nie ma pełnego pola widzenia, bo z prawej strony widoczność ogranicza mu wyprzedzane auto. W efekcie nie może zawczasu zauważyć pieszego wchodzącego na przejście.

Wypadki na przejściach dla pieszych — statystyka

Jak wynika z policyjnych statystyk za 2021 r., ok. 40 proc. wszystkich ofiar wypadków drogowych w Polsce stanowią piesi. Tylko z powodu nieustąpienia im pierwszeństwa przez kierowców na pasach doszło do ponad dwóch tys. wypadków. W ich efekcie życie straciło 131 osób, a ponad dwa tys. zostało rannych.