Auto Świat Wiadomości Aktualności Dorota Gardias nagrała skandaliczne wideo zza kierownicy samochodu. To się mogło źle skończyć

Dorota Gardias nagrała skandaliczne wideo zza kierownicy samochodu. To się mogło źle skończyć

Autor Beata Michalik
Beata Michalik

Znana prezenterka telewizyjna i pogodynka Dorota Gardias opublikowała na Instagramie filmik, pokazujący scenę z wnętrza samochodu, nagraną podczas powrotu z wakacji. Filmik mógłby służyć za instruktaż, jak nie należy jeździć samochodem. Na tym "obrazku" wszystko jest nie tak.

Takie zachowanie w samochodzie może się źle skończyć (screen: Instagram/Dorota Gardias)
fanjianhua / Shutterstock
Takie zachowanie w samochodzie może się źle skończyć (screen: Instagram/Dorota Gardias)
  • Niewłaściwy sposób przewożenia dziecka, korzystanie z telefonu w trakcie jazdy, trzymanie nóg na desce rozdzielczej za takie przewinienia możemy zapłacić wysokie mandaty. Poza tym takie zachowania w samochodzie podczas jazdy mogą przyczynić się do ludzkiej tragedii
  • W kilkunastosekundowym nagraniu na Instagramie Doroty Gardias pojawiły się wszystkie wymienione elementy
  • Prezenterka wycofała nagranie, ale wrażenie niefrasobliwości i "luźnego" podejścia do przepisów pozostały
  • Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu

Na nagraniu widać, że osoba kierująca samochodem trzyma w ręku telefon komórkowy i nagrywa to, co dzieje się na siedzeniu pasażera. A tam siedzi dziewczynka córka prezenterki, która trzyma nogi na desce rozdzielczej, dokładnie w miejscu, gdzie znajduje się aktywna poduszka powietrzna. Ma też niepoprawnie zapięte pasy, a obok niej, bez żadnego zabezpieczenia siedzi pies. Wideo zostało udostępnione na Twitterze.

Dowiedz się więcej: Nigdy tak nie trzymaj nóg w samochodzie

Zobacz także: TOP 10 nietypowe mandaty

Chociaż autorka nagrania już je usunęła oraz zdążyła się z niego wytłumaczyć, pisząc, że popełniła "głupotę" i tłumacząc ją "zapomnieniem", nie zmienia to faktu, że popełniła kilka wykroczeń, za które mogłaby zapłacić mandat, gdyby przyłapała ją policja.

Nieprawidłowe przewożenie dziecka

Po pierwsze niespełna 9-letnia córka Doroty Gardias ma źle zapięty pas, na nagraniu wyraźnie widać tylko dolną jego część okalającą brzuch dziewczynki, co nie zapewnia dostatecznego bezpieczeństwa. Tymczasem zgodnie z ustawą Prawo o ruchu drogowym, kierowca jest zobowiązany upewnić się, czy wszyscy w pojeździe mają zapięte pasy bezpieczeństwa. Jeśli tego nie zrobi, grozi mu mandat w wysokości 100 zł i 4 punkty karne.

Nie wiemy, ile wzrostu ma córka prezenterki, być może jest wyjątkowo wysoka jak na swój wiek. Gdyby jednak miała mniej niż 150 cm wzrostu co jest bardzo prawdopodobne w przypadku dziecka w tym wieku kierowcy groziłby mandat w wysokości 150 zł. Niezależnie od wieku dziecko o wzroście poniżej tej granicy, powinno być przewożone w foteliku samochodowym.

Zobacz także: Kiedy dziecko w aucie nie musi już korzystać z fotelików i podkładek?

Korzystanie z telefonu w czasie jazdy

Używanie telefonu podczas jazdy to powszechne i niebezpieczne zachowanie, za które grożą surowe sankcje karne, zarówno za rozmawianie, jak i nagrywanie czy robienie zdjęć. Reguluje to art. 45 ust. 2 pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Obecnie mandat za używanie telefonu podczas jazdy wynosi 500 zł i 5 punktów karnych. Kara jest znacznie bardziej bolesna niż przed nowelizacją przepisów w 2022 r. Wcześniej mandat za takie wykroczenie wynosił jedynie 200 zł. Surowe przepisy w tym obszarze obowiązują także za granicą. Oprócz mandatu w wysokości do kilkuset euro, kierowcy grozi nawet utrata prawa jazdy, zwłaszcza jeżeli z tego powodu doprowadzi on do zagrożenia na drodze.

Zobacz także: Pokaz bezmyślności na ósemce. Szalonego tirowca nagrali policjanci

Używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu

Co prawda nie ma konkretnych zapisów w ustawie Prawo o ruchu drogowym, dotyczących trzymania nóg na desce rozdzielczej czy bezpiecznego przewożenia zwierząt, jednak bynajmniej nie znaczy to, że takie zachowania są bezkarne. Policja może tu zastosować, chociażby zapis z Art. 60 ustawy, który zabrania "używania pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim".

A jaka grozi za to kara? Zgodnie z Art. 97 Kodeksu wykroczeń, "uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie, podlega karze grzywny do 3000 złotych albo karze nagany". Policja może w uzasadnionych przypadkach skorzystać z takiej "furtki" i ukarać niefrasobliwego kierowcę.

Autor Beata Michalik
Beata Michalik
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków