W środę, 25 maja, w okolicach godziny 15.00 policyjny patrol mundurowych z Wydziału Ruchu Drogowego międzyrzeckiej komendy po otrzymaniu zgłoszenia wyruszył na drogę ekspresową S3. Według zgłoszenia rowerzysta miał poruszać się pasem w kierunku Gorzowa Wielkopolskiego.

Rowerzysta jechał drogą ekspresową

Lubuska policja informuje, że mężczyzna poruszający się rowerem miał w planach pokonać około 20-kilometrowy odcinek, podróżując między węzłami Międzyrzecz Północ a Skwierzyna Zachód. Tak się jednak nie stało. Policja zatrzymała go do kontroli w okolicach miejsca obsługi podróżnych Popowo. Mężczyzna tłumaczył funkcjonariuszom, że jedzie do domu, a drogę ekspresową wybrał, dlatego że spieszyło mu się i chciał skrócić sobie drogę. Policjanci ukarali rowerzystę mandatem karnym w wysokości 250 złotych, a następnie asystowali go do miejsca, z którego mógł w bezpiecznych warunkach kontynuować swoją podróż.

Zobacz też: Kierowca Lamborghini udawał obcokrajowca, żeby uniknąć kary. Dostał pięć tys. zł mandatu

Policja przypomina, że rowerzyści nie mogą korzystać z dróg ekspresowych oraz autostrad. Dotyczy to także przypadku poruszania się przez rowerzystę jedynie pasem awaryjnym lub poboczem. Dopuszczalna prędkość pojazdów na drogach ekspresowych to 120 kilometrów na godzinę, więc poruszanie się po takiej drodze rowerem, może doprowadzić do poważnego wypadku.