Auto Świat Wiadomości Aktualności Dzisiaj trwa 24-godzinny maraton kontroli kierowców. Policja ma dwie rozpiski i ulubiony znak

Dzisiaj trwa 24-godzinny maraton kontroli kierowców. Policja ma dwie rozpiski i ulubiony znak

Na środę 9 kwietnia zaplanowano wielką akcję policji. Mowa o 24-godzinnym maratonie kontroli kierowców. Nie tylko w Polsce. To ma być intensywna doba w całej Europie. Policjanci wcale nie kryją, co będą sprawdzać. Mamy ich listę.

Kontrola drogowa
Policja
Kontrola drogowa
  • Aż tydzień trwa najnowsza akcja policji. Choć jej finał zaplanowano na niedzielę, to kulminację zaplanowano na środę 9 kwietnia
  • Od północy ma potrwać 24-godzinny maraton kontroli
  • Policjanci mają dwie rozpiski. W jednej najwyższy mandat to 2500 zł, w drugiej może się podwoić aż do pięciu tys. zł. To zależy od przeszłości kierowcy
  • W tych dniach można się spodziewać takze zabranych praw jazdy

Polska policja często bierze udział w takich międzynarodowych akcja. Pod kryptonimem ROADPOL Speed Operation kryje się całotygodniowa, europejska akcja wymierzona w kierowców, którzy łamią przepisy. Potrwa aż do niedzieli 13 kwietnia, ale to w środę 9 kwietnia ma nastąpić kulminacja. Policjanci sami określili ten dzień mianem 24-godzinnego maratonu kontroli. Zwrócą uwagę głównie na jedną rzecz.

Przeczytaj także: Współczuję tym, którzy trafią na tworzoną czarną listę kierowców. Następną kontrolę zapamiętają na zawsze

Przede wszystkim policjanci będą korzystali z tej rozpiski. Jest podwójna

Najważniejsze będzie taryfikator mandatów za prędkość. To z niego w tym tygodniu policjanci i policjantki mają korzystać najczęściej, ponieważ to właśnie nadmierna prędkość znajdzie się na ich celowniku. Dlaczego piszemy, że rozpiska mandatów jest podwójna? Chodzi oczywiście o system podwójnych kar.

Dla większości kierowców najwyższy mandat za przekroczenie prędkości to 2500 zł. Jednak jeśli ktoś jest drogowym recydywistą i ma sumieniu już takie poważne wykroczenie w przeciągu ostatnich dwóch lat, to jego mandat się podwaja. W przypadku prędkości dzieje się tak od 31 km na godz. na liczniku za dużo. Tak wyglądają mandaty za prędkość:

  • Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km na godz. – mandat 50 zł i punkt karny,
  • o 11–15 km na godz. – mandat 100 zł i dwa punkty karne,
  • o 16–20 km na godz. – mandat 200 zł i trzy punkty karne,
  • o 21–25 km na godz. – mandat 300 zł i pięć punktów karnych,
  • o 26–30 km na godz. – mandat 400 zł i siedem punktów karnych,
  • o 31–40 km na godz. – mandat 800 zł/ 1600 zł i dziewięć punktów karnych,
  • o 41–50 km na godz. – mandat 1000 zł/ 2000 zł i 11 punktów karnych,
  • o 51–60 km na godz. – mandat 1500 zł / 3000 zł i 13 punktów karnych,
  • o 61–70 km na godz.– mandat 2000 zł/ 4000 zł i 14 punktów karnych,
  • o 71 km na godz. i więcej – mandat 2500 zł/5000 zł i 15 punktów karnych.

Tak działania ROADPOL Speed Operation to nic innego jak przeprowadzano z większym rozmachem polska akcja "Prędkość". Oczywiście policjanci będą zwracać uwagę na inne wykroczenia, ale to przekraczanie dozwolonej prędkości jest ich priorytetem podczas tego maratonu.

To oznacza, że możemy być pewni nie tylko tego, że posypią się mandaty. Za prędkość przecież tysiące kierowców rocznie traci też prawo jazdy. Dzieje się tak w konkretnym przypadku.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Za znakiem D-42 na pewno ktoś w tym tygodniu straci prawo jazdy

To jedna z najdotkliwszych kar w polskich przepisach. Gdy policjant zatrzyma kogoś w terenie zabudowanym za przekroczenie dopuszczalnej prędkości o więcej niż 50 km na godz., zatrzymuje prawo jazdy od razu i przekazuje je staroście. Działa to z automatu. I choć pojawiają się głosy, że tak to nie powinno działać, to w 2025 r. kierowcy dalej tracą uprawnienia.

Pojawiały się nawet plany rozszerzenia przepisu o utracie prawa jazdy za ponad 50 km na godz. na liczniku także poza teren zabudowany, ale politycy chyba się wystraszyli sami swoich pomysłów. Teraz mówią, że owszem przepis obejmie też drogi krajowe, ale tylko te jedniojezdniowe, a więc nie znakomitą większość dróg szybkiego ruchu. Ale czy i kiedy tak się stanie? Nie wiemy. Konkretów brak.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków