Jak donosi Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach, naprawdę niewiele brakowało, a doszłoby do kolejnej drogowej tragedii. Funkcjonariusze udostępnili nagranie z miejskiego monitoringu, na którym dokładnie widać, jak o mały włos samochód nie potrącił pieszego. I to na pasach! Do wypadku nie doszło tylko dlatego, że mężczyzna błyskawicznie zareagował i w porę odskoczył do tyłu.

Czytaj także: Nie przepuścił dziewczynki na przejściu dla pieszych, zapłaci 1500 zł mandatu

Ostrowiec Świętokrzyski. O krok od tragedii na przejściu dla pieszych

Do bardzo niebezpiecznego incydentu doszło na oznakowanym przejściu dla pieszych przy ul. Polnej w Ostrowcu Świętokrzyskim. Jeden z kierowców zatrzymał się, aby ustąpić pierwszeństwa mężczyźnie, który przechodził na pasach. Drugi kierujący Oplem już tego nie zrobił. A wszystko to uchwyciły kamery monitoringu miejskiego, dzięki czemu funkcjonariusze policji mieli dowody na wykroczenie kierowcy.

Przechodzący przez pasy młody mężczyzna w porę zareagował i szybko odskoczył, dzięki czemu udało mu się uniknąć zderzenia z samochodem. Jak informuje policja, na szczęście nie doznał żadnych obrażeń. Film z całym zajściem możecie zobaczyć TUTAJ.

Czytaj także: "Bardzo Pani źle wyjechała, mandacik będzie". Kobieta omijała korek kładką dla pieszych

Nagranie policji z ostrowieckiej drogówki udostępnił pracownik monitoringu miejskiego ku przestrodze. Funkcjonariusze szybko ustalili tożsamość sprawcy wykroczenia. Okazało się, że za kółkiem Opla siedział 68-letni mieszkaniec gminy Bodzechów.

"Za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym innym niż kolizja, w związku z nieustąpieniem pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na oznakowanym przejściu dla pieszych, mężczyzna wczoraj został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tys. zł, nałożono na niego również 10 punktów karnych" informuje Komenda Wojewódzka Policji w Kielcach.

Czytaj także: Policjant ominął auto przed przejściem dla pieszych. Poniósł konsekwencje [Nagranie]