- Google stara się działać na rzecz poprawy stanu planety, dlatego wprowadza w Europie nową funkcję do aplikacji Mapy
- Dzięki działaniu proekologicznemu kierowcy będą mogli także zaoszczędzić na paliwie
- Użytkownik będzie mógł wybrać, czy chce jechać drogą eko, czy najszybszą, o ile nie będą to te same trasy
- W USA i Kanadzie dzięki tej funkcji udało się zmniejszyć emisję CO2 o pół miliona ton — jakby z ulic zniknęło 100 tys. samochodów
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Jeżdżąc samochodem, często korzystamy z nawigacji, która stara się nas dowieźć z punktu A do punktu B w jak najkrótszym czasie. Bardzo często jest to nawigacja dostarczana od Google'a, która jest darmowa i bez przerwy dopracowywana. Dzięki temu ta aplikacja w smartfonie już teraz potrafi wyliczyć co do minuty czas dojazdu, uwzględniając przy tym zatory w ruchu, znaleźć trasę alternatywną i sugerować objazdy.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMapy Google pomogą oszczędzać paliwo
Teraz amerykański gigant z Mountain View wprowadza nową funkcję, która szczególnie może się spodobać tym, którzy szukają oszczędności i dbają o stan planety. To opcja wyznaczająca najbardziej ekonomiczną trasę, o ile jest ona inna niż ta najszybsza. W ten sposób aplikacja będzie w stanie zasugerować drogę, którą jazda np. jest 9 min dłuższa, ale pozwoli zaoszczędzić blisko 30 proc. paliwa.
Jest to funkcja wyznaczania tras przyjaznych dla środowiska, która od 7 września jest wprowadzana w niemal 40 krajach Europy. Jak informuje Google, według raportu Statista z 2022 r. transport drogowy jest głównym źródłem emisji dwutlenku węgla w całej Europie. To duży problem, który może zostać nieco zredukowany, dzięki algorytmowi aplikacji nawigacji.
Tego typu opcja działa już w USA i Kanadzie, gdzie według szacunków pozwoliła na zmniejszenie emisji dwutlenku węgla o ponad pół miliona ton, co przekłada się na usunięcie z dróg 100 tys. pojazdów. Funkcja niedawno zaczęła działać również w Niemczech.
Mapy Google: różne trasy w zależności od rodzaju silnika
To jednak nie wszystko, aplikacja będzie w stanie dobrać najbardziej ekologiczną drogę do rodzaju silnika, jaki pracuje w naszym aucie. W najbliższych tygodniach kierowca będzie mógł wybrać typ silnika: benzyna/gaz, diesel, hybryda lub elektryczny. Dzięki temu aplikacja wybierze trasę odpowiednią do naszej jednostki napędowej i pokaże szacunki dotyczące spalania paliwa lub zużycia energii.
Informacje na temat spalania są obliczane na podstawie danych z instytutu National Renewable Energy Laboratory Departamentu Energii Stanów Zjednoczonych oraz Europejskiej Agencji Środowiska. Połączenie takich danych z informacjami z Map Google o trendach dotyczących jazdy pozwoliło na stworzenie zaawansowanego modelu systemów uczących się, które uwzględniają popularne typy silników w poszczególnych regionach.
Mapy Google są "eko"
Google już nie od dziś stara się działać na rzecz poprawy stanu środowiska. W Mapach można znaleźć lokalizacje stacji ładowania dla aut elektrycznych (a w przypadku niektórych punktów sprawdzić, czy jest on dostępny). Ponadto można sprawdzać informacje o trasach rowerowych, ostrzeżenia o dużym ruchu samochodowych, czy lokalizacjach najbliższych wypożyczalni rowerów.
W aplikacji dostępne są też rozkłady jazdy komunikacji publicznej, a w wyszukiwarce można wyszukiwać hotele, które troszczą się o środowisko. Google w ten sposób spełnia swoje zobowiązanie na ten rok, które ma na celu ułatwienie miliardowi użytkowników swoich usług dokonywanie wyborów przyjaznych środowisku.
