Logo
WiadomościAktualności"Kalafior" na błotniku, czyli jak słabo zabezpieczone są dziś auta przed rdzą

"Kalafior" na błotniku, czyli jak słabo zabezpieczone są dziś auta przed rdzą

Wydawało się, że większość producentów problemy z korozją blach zostawiła już dawno za sobą. I że dziś nowe auta są zabezpieczane raczej porządnie. I że w sytuacji, gdy w czteroletnim Passacie blacharz wytnie poszycie tylnego błotnika, to jego oczom ukaże się dziewicza blacha... Otóż właśnie nie do końca.

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
Volkswagen Golf V - powierzchowna rdza to nie problem
Auto Świat
Volkswagen Golf V - powierzchowna rdza to nie problem

Najgorszy okres, jeśli chodzi o względnie współczesne samochody i rdzę, to przełom wieków i początek bieżącego stulecia. Wówczas (m.in. ze względu na oszczędności i zmiany technologiczne w procesie produkcji) wiele firm zaczęło borykać się z problemem rdzewiejących blach. Bez znaczenia, czy chodziło o markę europejską czy azjatycką – pojawienie się rdzawych wykwitów było w zasadzie kwestią czasu. Zasadnicze pytanie brzmiało więc nie "czy", a "gdzie" i "kiedy" zacznie się coś dziać. Audi, BMW, Dacia, Fiat, Kia/Hyundai, Mercedes, Honda, Nissan, Mazda, Toyota, VW oraz – choć w chyba w nieco mniejszym stopniu – marki francuskie – wszyscy borykali się z tym samym. Pisaliśmy o tym zresztą wiele razy, a nasze zestawienie względnie młodych, a i tak korodujących aut znajdziesz np. TU.

Przeczytaj też:

I w ostatnim czasie wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu, a kwestię rdzy względnie opanowali nawet producenci japońscy. No i Mercedes. Jak się jednak okazuje, dziś też można się nieprzyjemnie zdziwić. I nie chodzi nawet o rdzawy nalot na podwoziu czy elementach podłogi – to ma prawo się wydarzyć, zwłaszcza w sytuacji, gdy samochód jeździ w warunkach polskiej zimy. Nie, chodzi o wewnętrzną część tylnego błotnika z czteroletniego Volkswagena Passata B8.

Jak pokazał na swoim kanale youtuber o pseudonimie "Blacharz Szymon", błotnik nosił od wewnętrznej strony już na tyle mocne wżery, że kwestia pojawienia się rdzy od zewnętrznej strony poszycia (blacharz nazywa to... "kwitnącym kalafiorem") było zapewne kwestią czasu. Szczęście w nieszczęściu dla właściciela Passata polegało na tym, że feralny błotnik został zarysowany/wgnieciony i musiał zostać wymieniony na nowy. Patrząc na zdolności pana Szymona, element ten ma szansę wytrzymać znacznie dłużej niż fabryczny.

WIP
Powiązane tematy:
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium