W maju br. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) rozstrzygnęła przetarg na projekt i budowę drogi ekspresowej S17 od węzła Piaski Wschód do węzła Łopiennik. Początkowo zwycięzcą została firma, która wyceniła prace na niecałe 700 mln zł. Po odwołaniu się innych uczestników przetargu, GDDKiA ponownie zbadała i oceniła złożone oferty i ostatecznie wybrany został wykonawca, który ma wybudować tę trasę za kwotę 810 mln zł.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoNowy fragment drogi ekspresowej S17 będzie miał ponad 16 km długości
Zanim drogowcy będą mogli podpisać z wykonawcą umowę na realizację inwestycji, konieczna była uprzednia kontrola przetargu, którą przeprowadza Prezes Urzędu Zamówień Publicznych. Ta zakończyła się pozytywnym wynikiem i teraz, po przedstawieniu przez wykonawcę gwarancji należytego wykonania robót, możliwe będzie podpisanie umowy.
- Przeczytaj także: Stellantis i konkurenci powinni zacząć się bać. Wjeżdża Toyota Proace Max z gwarancją 1 mln km lub nawet 10 lat
W ramach inwestycji powstanie dwujezdniowa droga ekspresowa o długości 16,6 km. Ponadto wykonawca wybuduje drogi do obsługi ruchu lokalnego oraz obiekty inżynieryjne, m.in. dwie estakady nad rzekami Giełczewka i Marianka. Plany przewidują także rozbudowę węzła Piaski Wschód, gdzie łączą się drogi ekspresowe S12 i S17.
Odcinek Piaski — Łopiennik poprowadzony zostanie nowym śladem i będzie przebiegał wzdłuż obecnej drogi krajowej DK17. Rozpocznie się na węźle Piaski Wschód, a zakończy w okolicach Łopiennika Nadrzecznego. W ramach inwestycji wybudowane zostaną m.in. trzy węzły: Piaski Południe, Fajsławice oraz Łopiennik.