Kierowcy samochodów w złym stanie technicznym mogą mieć teraz problem. Do policji dotarły nowe Volkswageny Craftery, których zadaniem będzie kontrola stanu technicznego pojazdów poruszających się po polskich drogach. Policjanci nazywają nowe nabytki "ministacjami diagnostycznymi".
Samochody zostały przekazane ETDiE z garnizonu dolnośląskiego. Na swoim wyposażeniu mają m.in.: dymomierz, opóźnieniomierz, analizator spalin i przyrząd do pomiaru przepuszczalności światła. Są też znaki drogowe i lampy ostrzegawcze, a nawet kolczatki. Samochody są wyposażone w silniki o mocy 177 KM.
Komfort pracy policjantów zapewni także wyposażenie w części biurowej pojazdu. Wielofunkcyjne urządzenie drukujące, komputer czy aparat to jedne z wielu sprzętów ułatwiających funkcjonariuszom pracę na miejscu kontroli drogowej.
- Przeczytaj także: "Złośliwy" wiadukt pokonał kilku kierowców. "Czy nie mają u siebie takich znaków?"
Każdy kosztował 595 tys. zł
Policja zakupiła trzy takie pojazdy. Każdy z nich wraz z wyposażeniem kosztował po 595 tys. zł. Zakupiono je dzięki środkom unijnym z Funduszu Spójności z Programu Operacyjnego Infrastruktura i Środowisko.
Radiowozy przekazano funkcjonariuszom z Bolesławca, Świdnicy i Złotoryi w poniedziałek 7 sierpnia. Już teraz można je więc spotkać na dolnośląskich drogach, gdzie będą sprawdzać stan techniczny samochodów. Kierowcy starszych aut muszą się liczyć, że będą na celowniku ekip z tych samochodów.