Maluchem na podbój Ameryki Południowej

CoJesienią 2012 wylądujemy w piekle, a później będzie już tylko gorzej! Będą cztery oldtimery: komunistyczna "motorynka", dwa Trabanty i nasz Maluch. Do tego nieprzebyty las, "kupa" błota, wysokie góry, wulkany, pustynie, słone jeziora, antyczne cywilizacje i wszystko to, co sprawia że rockowa muzyka wydobywająca się z półki głośnikowej Malucha brzmi jeszcze mocniej, a piwo po całodziennej przeprawie smakuje jeszcze lepiej! Na tapecie Ameryka Południowa. Do akcji włączają się czeskie Trabanty 601 i Jawa Pionyr. SlowRide to niekonwencjonalna formuła podróżowania bez presji czasu i bez autostrad. Im bardziej ekstremalne są warunki i niebezpieczna trasa tym większa satysfakcja, że udało się ją przejechać. Maluchem lub innym absurdalnym wehikułem. KtoTomek i Radek. Jesteśmy reprezentantami Polskiej ekipy w międzynarodowym (polsko-czesko-słowackim) rajdzie starymi socjalistycznymi wehikułami do Ameryki Południowej. Wystartujemy Fiatem 126p. Tomek ze znajomymi wielokrotnie organizował wyprawy Fiatem 126p po Europie, a nawet Azji (Rajd Lajkonika do Mongolii). Radek z kolei Polskim Fiatem 125p do Istambułu, Ładami 2107 do Kirgistanu, oraz non-FSO expedition do Maroko. EkipaZimą tego roku udało się nawiązać kontakt z podobną do nas grupą pasjonatów z Czech. Po pierwszym spotkaniu uznaliśmy, że zorganizujemy kolejną wyprawę wspólnie. I stało się. Czesi mają w dorobku wyprawy do Azji oraz Afryki. Koordynujemy całą akcję poprzez internet. Dzielimy się doświadczeniami i pomysłami, wiedzą, ustalamy razem trasę przejazdu i wspólnie wysyłamy samochody. Startujemy z początkiem września z Pragi. Następnie odwozimy Auta do portu w Rotterdamie. Dwa tygodnie później odbieramy je w Georgetown w Gujanie i zaczynamy przeprawę przez Amazonię. TrasaZamierzamy przejechać Amerykę Południową trasą Transamazońską, "przebić się" przez Andy legendarną drogą śmierci, odwiedzić tajemnicze znaki na płaskowyżu Nazca, szusować Panaamericaną, brodzić w stepach Patagonii i zakończyć SlowRide w Buenos Aires w Agrentynie. Tegoroczna trasa poprowadzi więc przez Gujanę, Brazylię, Boliwię, Peru, Chile i Argentynę - wyjaśnia Tomasz. SprzętSprzęt, którym jedziemy w tym roku to już mój drugi Fiat 126p. Został zrekonstruowany w 2010 r. Zorganizowaliśmy nim wtedy miesięczną podróż po 13 krajach Europy Środkowej i Turcji, z metą w Istambule. Na tegoroczną wyprawę do Ameryki południowej Maluch "AS" otrzymał specjalnie przygotowany silnik, zmodyfikowane przeguby, wzmocnione i podwyższone zawieszenie oraz różne akcesoria takie jak: bagażnik dachowy od firmy Thule, komplet 6 lamp dodatkowego oświetlenia Wesem, profesjonalne kubełkowe fotele rajdowe Bimarco, oraz specjalne żarówki i diody LED firmy Bosma. Warsztatowo wspomagają nas najlepsi maluchowi specjaliści jakich udało się znaleźć w Krakowie, pasjonaci i rekonstruktorzy włoskich samochodów, Marceli Jamróz i Andrzej Kowalski. SponsorzyBędziemy mieli do przebycia około 15-20 tys. km, dlatego wciąż jeszcze poszukujemy sponsorów którzy włączyliby się w naszą imprezę. Oferujemy miejsce reklamowe na Fiacie i promocję w mediach patronujących naszej wyprawie. Są to: National Geographic Traveler, Antyradio, Auto Motor i Sport. Wspierają nas również liczne portale internetowe z Onetem na czele. KontaktKontaktujcie się z załogą bezpośrednio: slowriders.eu@gmail.com. SlowRide jest też na Facebooku.

Katalog Samochodów Auto Świat